Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Zbliża się „godzina G”. Czy USA i Chiny nauczą się żyć pokojowo, czy konflikt powróci?

Báo Quốc TếBáo Quốc Tế30/08/2024


Rywalizacja o Biały Dom jest bardziej zacięta niż kiedykolwiek, a Donaldowi Trumpowi i Kamali Harris pozostały zaledwie dwa miesiące na zniwelowanie różnicy. Oczekuje się, że wyniki wyborów prezydenckich w USA w listopadzie pomogą ukształtować relacje amerykańsko-chińskie na lata.
'Giờ G' sắp điểm, Mỹ-Trung Quốc sẽ học cách chung sống hòa bình hay tái diễn xung đột?
Oczekuje się, że wyniki listopadowych wyborów prezydenckich w USA pomogą ukształtować stosunki amerykańsko-chińskie na lata. (Źródło: SCMP)

Kluczowe stosunki dwustronne między dwoma supermocarstwami świata znajdują się w przełomowym, wręcz przełomowym momencie. Po dekadach bliskości i współzależności, relacje te uległy ostatnio gwałtownemu przesunięciu w kierunku rywalizacji i wzrostu napięcia.

Zarówno Republikanie, jak i Demokraci obawiają się, że wzrost potęgi Chin stanowi zagrożenie dla żywotnych interesów Stanów Zjednoczonych. Pekin natomiast od dawna twierdzi, że Waszyngton próbuje ograniczyć rozwój Chin i pozbawić je statusu drugiej co do wielkości gospodarki świata.

Polityka i podejście następnej administracji odegrają zatem kluczową rolę w ustaleniu, czy dwie największe gospodarki świata znajdą sposób na pokojowe współistnienie, czy też nadal będą popadać w konflikt.

Kontrastujące ze sobą wizje dwójki głównych kandydatów — byłego prezydenta USA i kandydata Partii Republikańskiej Donalda Trumpa oraz wiceprezydent Kamali Harris, kandydatki Partii Demokratycznej — sugerują, że dalsza droga będzie nieco inna.

Każda z tych ścieżek nie tylko niesie ze sobą głębokie konsekwencje dla interesów obu krajów, ale oczekuje się również, że wpłynie na cały porządek globalny.

Pan Trump zasygnalizował ostrzejsze stanowisko wobec Chin, jeśli powróci do władzy. Proponowane strategie obejmują nałożenie ogólnych taryf celnych sięgających 60% na chiński import. Ekonomiści ostrzegają, że taki krok może mieć tragiczne konsekwencje zarówno dla amerykańskich konsumentów, jak i światowej gospodarki.

W kwestii Tajwanu, były prezydent USA Donald Trump również wyraził pogląd, że terytorium powinno płacić Waszyngtonowi za swoją obronę. Takie podejście grozi dalszą destabilizacją i tak już napiętych relacji i może doprowadzić do eskalacji napięć między obiema stronami.

Tymczasem oczekuje się, że administracja wiceprezydent Harris i gubernatora Minnesoty Tima Walza wniesie bardziej zniuansowane podejście do stosunków dwustronnych. Chociaż pani Harris prawdopodobnie będzie kontynuować wiele aspektów polityki administracji Bidena, jej wybór pana Walza na kandydata na wiceprezydenta prawdopodobnie stworzy interesującą zmienną.

Pan Tim Walz, który ponad 30 lat temu uczył w Chinach, a także dzięki doświadczeniu i zainteresowaniu tym krajem Azji Północno-Wschodniej, które zdobył podczas swojej kadencji w Kongresie, jest uważany za osobę potrafiącą wspierać bardziej realistyczne i proaktywne podejście.

Nie oznacza to, że obie strony mogą powrócić do poprzedniego okresu interakcji, ale raczej, że należy uznać, iż dialog i współpraca w obszarach wspólnego zainteresowania są konieczne, nawet w kontekście strategicznej konkurencji.

Konsekwencje tych nieco odmiennych podejść są dalekosiężne, ponieważ relacje USA–Chiny stały się dominującą osią globalnej polityki i gospodarki. Dalsze pogorszenie stosunków dwustronnych może przyspieszyć deglobalizację, rozdrobnić światową gospodarkę na konkurujące ze sobą bloki i zwiększyć ryzyko konfrontacji militarnej.

Co więcej, rywalizacja ta może skomplikować globalne wysiłki mające na celu stawienie czoła transnarodowym wyzwaniom, takim jak zmiana klimatu, pandemie i rozprzestrzenianie broni jądrowej, z których wszystkie wymagają pewnego stopnia współpracy między dwiema największymi gospodarkami świata.

Z drugiej strony, bardziej zrównoważone podejście mogłoby stworzyć przestrzeń dla selektywnej współpracy. To z kolei mogłoby prowadzić do bardziej stabilnego środowiska międzynarodowego, umożliwiając postęp w rozwiązywaniu wspólnych wyzwań bez ignorowania fundamentalnych różnic.

Patrząc w przyszłość, niezależnie od wyniku wyborów, pewne tendencje w relacjach amerykańsko-chińskich prawdopodobnie się utrzymają. Zasadnicze przejście od zaangażowania do powstrzymywania prawdopodobnie nie ulegnie odwróceniu w krótkim okresie.

Technologia pozostanie głównym polem bitwy, przy czym dominacja w takich obszarach jak sztuczna inteligencja (AI), komputery kwantowe i zaawansowane półprzewodniki jest uważana za kluczową dla uzyskania przewagi.

Intensywność i charakter tych dwustronnych stosunków, a także potencjał współpracy w obszarach wspólnego zainteresowania, będą w znacznym stopniu zależeć od wyborów politycznych, jakie podejmie kolejna administracja Białego Domu.



Source: https://baoquocte.vn/gio-g-sap-diem-my-trung-quoc-se-hoc-cach-chung-song-hoa-binh-hay-tai-dien-xung-dot-284484.html

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Urzekające piękno Sa Pa w sezonie „polowania na chmury”
Każda rzeka – podróż
Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości
Historyczne powodzie w Hoi An widziane z samolotu wojskowego Ministerstwa Obrony Narodowej

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Pagoda na Jednej Kolumnie Hoa Lu

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt