HOLENDERSKA DRUŻYNA … MA SZCZĘŚCIE
Wygląda na to, że trener Ronald Koeman nie określił jeszcze optymalnego składu na reprezentację Holandii. Po przegranej Holandii z Polską w meczu otwarcia, posadził na ławce pomocnika Joeya Veermana, a następnie w ostatnim meczu grupowym przywrócił Veermana, który przegrał z Austrią. Czasami wystawiał Simonsa na środku pomocy, czasami na prawym skrzydle ataku, a czasami nie. Jeremie Frimpongs i Donyell Malen to również zawodnicy, którzy „pojawiają się i znikają”, gdy patrzy się na wyjściowy skład Koemana.
Wygląda na to, że trener Koeman pokłada zaufanie tylko w połowie składu: Van Dijku, De Vriju, Nathana Ake w obronie oraz Memphisa Depaya i Cody'ego Gakpo w ataku. To już dużo, biorąc pod uwagę sytuację holenderskiej piłki nożnej, w której przez długi czas brakowało gwiazd, co powodowało, że ta niegdyś bardzo znana drużyna regularnie odpadała z Mistrzostw Świata i Mistrzostw Europy. A z tak wieloma nazwiskami w podstawowym składzie, Holandia ma co najmniej przewagę liczebną nad Rumunią. Holenderski świat futbolu kiedyś apelował do pana Koemana o usunięcie Depaya, ale występ w fazie grupowej pokazał, że podjął słuszną decyzję.
Czy Rumunia (po lewej) zostanie porwana przez holenderską „pomarańczową burzę”?
Rumunia była uważana za jeszcze słabszą niż Ukraina przed rozpoczęciem EURO. Niespodziewanie pokonała Ukrainę 3:0 w meczu otwarcia, dzięki czemu objęła pierwsze miejsce w grupie, gdzie po raz pierwszy w historii EURO grupa zakończyła się czterema drużynami z 4 punktami. Nagrodą za najlepszy podindeks w grupie było to, że Rumunia „zmierzyła się” z Holandią, a Słowacja i Belgia musiały zmierzyć się z Anglią i Francją w pierwszej rundzie pucharowej.
Czy Rumunia jest straszna?
Po raz pierwszy od 24 lat Rumunia awansowała do fazy pucharowej ważnego turnieju (ostatnio przegrała w ćwierćfinale z Włochami na EURO 2000, gdzie grał najlepszy rumuński piłkarz w historii, Gheorghe Hagi). Minęło 30 lat od jedynego zwycięstwa Rumunii w fazie pucharowej ważnego turnieju: pokonania Argentyny i awansu do ćwierćfinału Mistrzostw Świata w 1994 roku – w czasie, gdy Argentyna była uwikłana w aferę dopingową z udziałem Diego Maradony i została wykluczona z Mistrzostw Świata.
Mimo to, rumuńska piłka nożna nie jest na takim poziomie, jak wielu sobie wyobraża. Jeśli przejdą fazę grupową, osiągną swój cel. W rumuńskiej kadrze wyróżniają się środkowy pomocnik Ianis Hagi (syn Gheorghe Hagiego) i Razvan Marin w ataku. Holandia również nie jest tak silna, jak jej tradycje piłkarskie. Teraz jednak pozostaje tylko pokonać Rumunię, a droga do dalszych sukcesów dla Holandii staje się znacznie dłuższa, a kolejnym przeciwnikiem będzie Turcja lub Austria.
T H A N T H A N ...
Holandia zagrała nieco bezbarwnie, ale „obudzi się” w fazie pucharowej. Rumunia, podobnie jak Słowacja i Gruzja, opiera się na wspólnej sile i pasji, ale brakuje jej gwiazdy, która mogłaby rozstrzygnąć mecz. Byłem pod wrażeniem wszechstronności i dynamiki Xaviego Simonsa. Mam nadzieję, że zabłyśnie i pomoże „Pomarańczowej Burzy” awansować i wygrać 2:1.
Tieu Bao (nagrane)
Source: https://thanhnien.vn/ha-lan-romania-ao-tho-nhi-ky-rat-kho-luong-ai-cung-co-the-tien-xa-185240701222404472.htm






Komentarz (0)