
Weteran aktorstwa Dick Van Dyke, który zyskał sławę wśród szerokiej publiczności dzięki filmowi Disneya „Mary Poppins ” (1964)
ZDJĘCIE: AFP
Niedawno Dick Van Dyke napisał esej dla brytyjskiego „The Time ”, szczerze dzieląc się bolesną rzeczywistością procesu starzenia. W grudniu przyszłego roku ten doświadczony artysta oficjalnie skończy 100 lat. Przed tym wyjątkowym momentem powiedział o swojej chorobie: „Nieprzyjemnie jest patrzeć, jak zostaję w tyle za światem , zarówno fizycznie, jak i społecznie”. Gwiazdor kontynuował: „Otrzymuję zaproszenia na wydarzenia lub występy w Nowym Jorku lub Chicago (USA), ale takie wyjazdy tak mnie wyczerpują, że muszę odmawiać. Prawie wszystkie spotkania z ludźmi muszą odbywać się w moim domu”.
Ponadto wydarzenia, które miały miejsce wokół niego, sprawiały, że czuł się nieswojo i przygnębiony. Artysta powiedział, że w ciągu niecałego miesiąca doświadczył dwóch pożarów lasów w Południowej Kalifornii (USA) tuż przed swoim domem, w tym najpoważniejszego pożaru w historii. Był również zaniepokojony i zdenerwowany palącymi problemami świata, a czasami stawał się zrzędliwym staruszkiem, często krzyczącym na telewizor.

Stan zdrowia doświadczonego artysty ulega coraz większemu pogorszeniu.
ZDJĘCIE: AFP
Choć Dick Van Dyke czuje się młody duchem, jego ciało nie jest odporne na spustoszenia wieku. „W większości to fizyczne pogorszenie wydaje się najbardziej realne. Podobnie jak dawni bohaterowie, których grałem, jestem teraz zgarbionym staruszkiem, chodzącym kulejącym i chwiejnym krokiem. Mam problemy z nogami i muszę leżeć na plecach tak często, jak to możliwe” – mówi. Gwiazdor „Koszmaru” kontynuuje: „Mam tak słaby wzrok, że nie mogę już składać origami. Mam problemy ze śledzeniem rozmów w grupie i często narzekam na aparaty słuchowe, chociaż nigdy nie nazwałbym ich „trąbkami słuchowymi”. Jeszcze nie jestem taki stary”.
Dick Van Dyke nosi w sercu ogromny smutek, ponieważ najlepsze lata jego życia minęły, stopniowo zapomniane przez świat. Chociaż nadal gra gościnnie w telewizji i reklamach, ten doświadczony artysta zawsze tęskni za uczuciem codziennego chodzenia do studia, aby nakręcić długi serial. Przede wszystkim jednak odeszli wszyscy jego bliscy przyjaciele, co sprawia, że artysta czuje się jeszcze bardziej samotny i zagubiony.
Radość Dicka Van Dyke'a w wieku 100 lat

Doświadczony aktor otrzymał w zeszłym roku nagrodę Emmy.
ZDJĘCIE: AFP
Jednak życie Dicka Van Dyke'a nie jest usłane różami. Stuletni artysta powiedział, że nadal stara się chodzić na siłownię trzy razy w tygodniu. Wyjaśnił: „Nie wiem, dlaczego zawsze mam na to ochotę, ale tak jest. Nigdy nie byłem typem człowieka, który budzi się i zasypia, chyba że jest zimno i deszczowo. Jeśli opuszczę trening, czuję, jak niektóre części mojego ciała sztywnieją”. Jego radość z ćwiczeń wynika z tego, że wykonuje jedno ćwiczenie za drugim, nucąc jednocześnie swoje ulubione piosenki.
Chociaż ćwiczenia utrzymują Dicka Van Dyke'a w dobrej formie fizycznej, miłość do żony, Arlene Silver, dodaje mu otuchy. „Poznałem Arlene w 2006 roku i szybko stała się moją bratnią duszą i miłością mojego życia. Bez wątpienia nasza nieustanna miłość jest najważniejszym powodem, dla którego nie stałem się ponurą, wycofaną osobą. Arlene jest o połowę młodsza ode mnie, a sprawia, że czuję się mniej więcej na dwie trzecie, a nawet trzy czwarte mojego wieku. Każdego dnia znajduje nowy sposób, by zachować mnie młodego, aktywnego, pełnego nadziei i potrzebnego” – zwierzył się.
Stuletnia gwiazda dodała: „Krótko mówiąc, rzeczy, które czynią moje życie szczęśliwym i satysfakcjonującym, są naprawdę proste: romans, robienie tego, co się kocha i dużo śmiechu”. Patrząc w przyszłość, najważniejsza rada artysty brzmi: nie bój się śmiać z siebie. Mówi, że poczucie humoru może złagodzić najtrudniejsze chwile starości.

Dick Van Dyke jest szczęśliwy ze swoją żoną Arlene Silver (54 lata). Pobrali się w 2012 roku i są razem do dziś.
ZDJĘCIE: AFP
Dick Van Dyke urodził się w 1925 roku w USA. Od ponad 70 lat działa w teatrze, filmie i telewizji. Nazwisko tego doświadczonego artysty jest związane z programem The Dick Van Dyke Show oraz serią znanych dzieł: „Bye Bye Birdie”, „Mary Poppins”, „Chitty Chitty Bang Bang”, „Dick Tracy”, „Noc w muzeum”, „Noc w muzeum: Tajemnica grobowca”, „Mary Poppins powraca ”… W swojej karierze słynny artysta zdobył wiele prestiżowych nagród, w tym 6 nagród Emmy, 1 nagrodę Tony i 1 nagrodę Grammy. W 1993 roku został uhonorowany w Hollywoodzkiej Alei Gwiazd, a w 1998 roku został również uznany za „Legendę Disneya”.
Source: https://thanhnien.vn/huyen-thoai-dick-van-dyke-he-lo-cuoc-song-rieng-o-tuoi-100-185251117175551047.htm






Komentarz (0)