Twórcy sztucznej inteligencji (AI) opierają się na gromadzeniu dużych ilości danych z wielu różnych źródeł, aby tworzyć rozbudowane modele językowe. To właśnie ta technologia stoi u podstaw chatbotów, takich jak ChatGPT firmy OpenAI i Claude, konkurent firmy Anthropic.
Firmę Anthropic założyła grupa byłych badaczy OpenAI, którzy obiecali im opracowanie „odpowiedzialnych” systemów sztucznej inteligencji.
Jednak Matt Barrie, dyrektor generalny Freelancer.com, oskarżył firmę z siedzibą w San Francisco o włamanie się do portalu dla niezależnych dziennikarzy, który odwiedzają miliony osób dziennie.
Anthropic stworzył jedne z najbardziej zaawansowanych chatbotów na świecie , rywalizujące z ChatGPT firmy OpenAI. Zdjęcie: Jakub Porzycki
Według danych udostępnionych Financial Times, w ciągu czterech godzin witrynę Freelancer.com odwiedziło 3,5 miliona osób za pośrednictwem „robota indeksującego” linkującego do witryny Anthropic.
Barrie dodał, że ruch generowany przez te boty nadal rósł, nawet po tym, jak Freelancer.com próbował zablokować żądania dostępu, używając standardowych protokołów internetowych do przekazania robotowi poleceń. Barrie zdecydował się wówczas całkowicie zablokować ruch z adresów internetowych Anthropic.
Kyle Wiens, prezes iFixit.com, powiedział, że jego strona internetowa poświęcona naprawie elektroniki odnotowała milion odwiedzin botów Anthropic w ciągu 24 godzin. „Mieliśmy mnóstwo alertów (z powodu dużego ruchu)” – powiedział.
Wiens powiedział, że warunki korzystania z usługi iFixit zabraniają wykorzystywania danych do celów uczenia maszynowego. „Moja pierwsza wiadomość do Anthropic brzmi: Jeśli używasz tych danych do trenowania swojego modelu, jest to nielegalne. Moja druga wiadomość brzmi: To nie jest uprzejme zachowanie w internecie” – powiedział.
Gromadzenie danych nie jest niczym nowym, ale w ciągu ostatnich dwóch lat gwałtownie wzrosło w związku z wyścigiem sztucznej inteligencji. To z kolei wygenerowało nowe koszty dla stron internetowych.
Decyzja portalu społecznościowego X o automatycznym gromadzeniu danych użytkowników w celu szkolenia chatbotów może naruszać europejskie przepisy o ochronie prywatności. Zdjęcie: Reuters
Europejski organ ochrony danych bada decyzję portalu społecznościowego X o zezwoleniu na automatyczne przekazywanie danych użytkowników do startupu xAI zajmującego się sztuczną inteligencją.
Dokładniej, 26 lipca użytkownicy X odkryli, że przypadkowo pozwolili, aby ich posty i interakcje z chatbotem Grok zostały wykorzystane do „szkolenia i udoskonalania” systemów xAI.
Ta akcja została przeprowadzona bez wyraźnej zgody użytkowników na udostępnianie danych. Ustawień nie można zmienić w aplikacji mobilnej X, a jedynie w wersji na komputery.
Eksperci ds. prywatności kwestionują, czy działania X naruszają przepisy unijnego ogólnego rozporządzenia o ochronie danych, które nakłada na firmy gromadzące lub wykorzystujące dane osobowe obowiązek uzyskania zgody osoby, której dane dotyczą, oraz ujawnienia powodów takiego działania. Jeśli irlandzkie organy regulacyjne wszczęłyby dochodzenie, X może zostać ukarany grzywną lub karą pieniężną.
W zeszłym miesiącu Meta wstrzymała swoje plany szkolenia sztucznej inteligencji (AI) na danych z platform Facebook i Instagram w Europie po otrzymaniu wniosku od irlandzkiego inspektora ochrony danych osobowych (DPC) dotyczącego kwestii zgodności z RODO. Meta stwierdziła, że oznacza to „cofnięcie się europejskiej innowacyjności i konkurencyjności w rozwoju sztucznej inteligencji”.
Ngoc Anh (według FT)
Source: https://www.congluan.vn/hang-loat-cong-ty-ai-bi-cao-buoc-thu-thap-du-lieu-trai-phep-post305394.html
Komentarz (0)