Podróż dobiegła końca, ale pani Thu wciąż jest przepełniona szczęściem. Po raz pierwszy w życiu miała okazję polecieć samolotem, a także po raz pierwszy mogła pojechać do stolicy. Największą radością było to, że mogła uczestniczyć w ważnym wydarzeniu, zostać uhonorowana i nagrodzona za swój wkład, a także za tych, którzy podzielali jej pragnienie oddawania krwi dla ratowania ludzi. Z tej okazji Komitet Organizacyjny zabrał panią Thu na wycieczkę do wielu znanych miejsc i zabytków Hanoi .
Pani Thu została uhonorowana jako typowy krajowy dobrowolny dawca krwi w 2025 roku. Zdjęcie: NVCC
Pani Thu powiedziała, że minęło 20 lat, odkąd zaangażowała się w oddawanie krwi. Nadal wyraźnie pamiętała uczucie zdenerwowania podczas swojego pierwszego oddania krwi. Ale potem stała się spokojniejsza, bardziej pewna siebie i każdego roku regularnie oddawała krew 1-2 razy, chyba że nagle była zajęta. Z pragnieniem oddawania krwi, aby ratować ludzi, pani Thu zwracała uwagę na utrzymanie swojego zdrowia, aby móc oddawać krew okresowo lub gdy pacjent jej potrzebował. Powiedziała, że być może dzięki regularnemu oddawaniu krwi, a także duchowej radości z pomagania innym, cieszyła się stabilnym zdrowiem, była szczęśliwsza, zdrowsza i bardziej sprawna niż w wieku prawie 60 lat. Po każdym oddaniu krwi pani Thu otrzymywała certyfikat, który zabierała do domu, aby go starannie przechowywać.
Pani Thu zwierzyła się: „Gdzieś, kiedyś, są chorzy ludzie, którzy pilnie potrzebują krwi, aby kontynuować życie. Myśląc w ten sposób, dostrzegam, jak szlachetne jest oddawanie krwi. Certyfikaty są jak piękne wspomnienia, przypominające mi o miłości do społeczności”. Pani Thu wierzy, że dopóki będzie zdrowa, będzie nadal oddawać krew.
Od regularnego oddawania krwi, po niedawny wyjazd do Hanoi, aby odebrać nagrodę, pani Thu stała się „osobą towarzyszącą” rodzinie i sąsiadom. Jej synowie, córki i wnuki wielokrotnie dołączali do niej, aby dobrowolnie oddać krew. Jako przewodnicząca Stowarzyszenia Kobiet w regionie i pełniąc wiele innych funkcji, takich jak przewodnicząca grupy pożyczkowej i współpracowniczka ds. ludności, pani Thu regularnie propaguje wśród lokalnej społeczności korzyści płynące z oddawania krwi i zachęca wszystkich do tego. Od tego czasu wiele kobiet dołączyło do „zespołu krwiodawców” wraz z panią Thu, wspólnie rozpalając ogień miłosierdzia w lokalnej społeczności.
Ostatnio informacje o niedoborach zasobów krwi, niewystarczających do zaspokojenia potrzeb leczenia pacjentów w nagłych wypadkach w delcie Mekongu, zaniepokoiły panią Thu. Śledzi ona wiadomości i media społecznościowe Czerwonego Krzyża oraz Szpitala Hematologii i Transfuzji Krwi w Can Tho City i widzi, że przedstawiciele stowarzyszenia i lekarze nieustannie wzywają społeczność do udziału w oddawaniu krwi. Szpital Hematologii i Transfuzji Krwi w Can Tho City posiada bank krwi, który dostarcza krew do blisko 80 placówek medycznych w regionie. Chociaż szpital podejmował wysiłki w celu wdrożenia wielu rozwiązań, starając się nie popadać w bierność, rezerwy krwi w oddziale gwałtownie maleją, co bezpośrednio wpływa na życie pacjentów nie tylko w Can Tho City, ale w całym regionie. Dlatego, jako lokalna przedstawicielka i regularna dawczyni krwi, pani Thu wzywa społeczność do wspólnego oddawania krwi, ponieważ każda jednostka krwi oddana w tym czasie ma kluczowe znaczenie dla każdego życia.
JESIENNA ROSA
Źródło: https://baocantho.com.vn/hanh-trinh-20-nam-hien-mau-cua-co-le-thi-my-thu-a189807.html
Komentarz (0)