WRÓCĘ
Przed Tran Phuc Duyen, słynne dzieła słynnej malarki Le Thi Luu, prymuski Indochina College of Fine Arts (klasa 3), również miały szczęście dostąpić wielkiego powrotu, zgodnie z jej życzeniem. Było to 8 obrazów na jedwabiu i olejnych oraz 2 kopie prac malarki Le Thi Luu, które zostały podarowane państwu Le Tat Luyen przez pana Ngo The Tan, męża malarki Le Thi Luu, od 8 maja 1994 roku, wraz z wieloma dokumentami fotograficznymi, rękopisami poezji i autografami malarki. Wszystkie te artefakty zostały podarowane przez państwo Le Tat Luyen kierownictwu Muzeum Sztuk Pięknych w Ho Chi Minh City w samym sercu Paryża (Francja), co było bardzo wzruszające. Ponadto, w kolekcji znajdowało się 9 obrazów na jedwabiu i olejnych (8 prac malarki Le Thi Luu i 1 dzieło pana Ngo The Tan) należących do prywatnej kolekcji państwa Le Tat Luyen, które również zostały przekazane Muzeum Sztuk Pięknych w Ho Chi Minh. Wszystkie dzieła są starannie konserwowane i transportowane do Wietnamu drogą lotniczą, aby zapewnić ich bezpieczeństwo.
Cenne dzieła Cho em con cat, Thuong yeu i Nhi kieu autorstwa artystki Le Thi Luu przekazane Muzeum Sztuk Pięknych w Ho Chi Minh przywiezione z Paryża we Francji
QUYNH TRAN
Kolejny los, który sprowadził słynnego malarza Tran Phuc Duyena z powrotem do ojczyzny, jak powiedział kolekcjoner Pham Le Collection: „Podczas pobytu za granicą zawsze pamiętaliśmy o naszej ojczyźnie i kochaliśmy sztukę wietnamską, dlatego zaczęliśmy kolekcjonować sztukę wietnamską w latach 2015-2016. Ponieważ nie mieliśmy dzieci, tylko dwoje wnucząt mieszkających we Francji, po śmierci pana Duyena jego prace zostały zapomniane w magazynie. Ludzie musieli wystawiać je na sprzedaż, ponieważ należało to do obowiązków tutejszych prawników – musieli ustalić, kim byli spadkobiercy i znaleźć sposób na sprzedaż i podział majątku”.
Kolekcjoner Pham Le Collection ujawnił: „Kiedy się z nimi spotkaliśmy, poprosiliśmy o zakup tych dzieł, ponieważ były to cenne obrazy Wietnamu. Powiedzieli nam, że większość z nich została sprzedana. Jednak trzy tygodnie później oddzwonili i powiedzieli, że nabywca przywiózł je z powrotem, aby je powiesić, ale były za duże do ich domu w Szwajcarii, więc ich już nie kupili. Wśród nich był wyjątkowy obraz pana Duyena, Hoa An – wyrażający pragnienie pokoju dla Wietnamu, przedstawiający trzy dziewczyny reprezentujące trzy regiony: północ, centrum i południe. Znalezienie tak kompletnego dziedzictwa z wczesnego okresu i całego procesu twórczego artysty na wczesnym etapie wietnamskiej sztuki pięknej jest niezwykle rzadkie i bezcenne”.
Niedawno, dzięki metodom i entuzjazmowi, jakimi kierowano się przy repatriacji zaginionych wietnamskich obrazów, wiele cennych obrazów słynnego malarza Le Thi Luu, a także dzieła warte „milion dolarów” „Czterech Mistrzów Indochin”: Le Thi Luu – Le Pho – Mai Trung Thu – Vu Cao Dam, spotkało się ponownie na wystawie „Stare dusze, dziwne nabrzeże” w Ho Chi Minh City.
Żniwa i...
DOBRY SYGNAŁ
Kolekcjoner Pham Le Collection dodał: „Po zakupie pierwszych trzech obrazów pana Duyena okazało się, że istnieje ponad 100 innych obrazów lakierowanych, wraz z dokumentami i książkami. Byliśmy bardzo wzruszeni, ponieważ dostęp do indochińskich dzieł sztuki jest bardzo utrudniony, ponieważ większość obrazów tych artystów jest droga (jak kwartet Le Pho – Mai Trung Thu – Le Thi Luu – Vu Cao Dam) lub z powodu wojny ich obrazy i dokumenty zostały rozproszone. Postanowiliśmy poprosić rodzinę o pozwolenie na bezpośrednie spotkanie, aby je od razu kupić, ponieważ zdaliśmy sobie sprawę, że kiedy zdecydowali się sprzedać, nie zrozumieli i podzielili dwa obrazy lakierowane na jedno dzieło. Jeden został wystawiony na aukcję, drugi pozostał. To było bardzo bolesne. Musieliśmy znaleźć sposób, aby je zachować i sprowadzić do kraju dla przyszłych pokoleń”.
Kolekcjoner Ly Doi powiedział: „Repatriacja obrazów i dzieł sztuki nie jest zjawiskiem, które ma miejsce tylko w Wietnamie, ale miała miejsce w niemal wszystkich krajach, szerzej – w starożytnych cywilizacjach, takich jak Majowie, Mezopotamia – Egipt, Angkor Wat, plemiona w Afryce, Australia…, co dowodzi, że nadszedł czas, gdy tubylcy mają wystarczający potencjał i zainteresowanie. Repatriacja obrazów również stanowi część priorytetu w tym czasie. W ciągu ostatnich kilku lat i około 10 lat ta repatriacja będzie jeszcze intensywniejsza i to naprawdę dobry znak”.
... Z miłością, dwa z wielu obrazów zmarłego malarza Tran Phuc Duyena powracającego do ojczyzny
Kolekcja Pham Le
Te repatriacje pokazują, że muzea publiczne również muszą się unowocześnić, zwiększyć finansowanie i mechanizmy. Wcześniej Muzeum Sztuk Pięknych w Ho Chi Minh City dokonało repatriacji dzieł słynnego malarza Le Thi Luu, co oznacza, że jest to możliwe, jeśli tylko będzie wystarczająca determinacja i wizja.
Dlatego, aby nie było już kwestią indywidualnych zakupów i przywozu do Wietnamu, repatriacja dziedzictwa kulturowego wymaga zaangażowania agencji zarządzających. Decyzja pana Nguyena The Honga, prywatnego kolekcjonera z Bac Ninh , o wydaniu 6,1 miliona euro (ponad 153 miliardy VND) na zakup złotej pieczęci cesarza Minh Manga od francuskiego domu aukcyjnego, stanowi również „impuls” dla agencji zarządzających dziedzictwem kulturowym do rozważenia socjalizacji, aby pomóc wietnamskiemu dziedzictwu „zaprzestać krwawienia” na obczyźnie.
„Ostatnio rząd zezwolił sektorowi prywatnemu na rejestrację dóbr kultury narodowej. Być może repatriacja wietnamskich obrazów również wymaga większej polityki, mechanizmów i finansowania ze strony rządu, aby była bardziej skuteczna i praktyczna w życiu. Kto wie, w tej podróży będzie więcej skarbów dla kraju, gdy większość pięknych obrazów za granicą powróci po długiej podróży” – podkreślił pan Ly Doi.
Source: https://thanhnien.vn/hoi-huong-tranh-dong-duong-luu-lac-18523080821074219.htm
Komentarz (0)