23 września, przemawiając do grupy dziennikarzy po przybyciu do Nowego Jorku na sesję Zgromadzenia Ogólnego ONZ, prezydent Iranu Masud Pezeshkian powiedział: „Nie chcemy być przyczyną niestabilności na Bliskim Wschodzie, ponieważ jej skutki są nieodwracalne”.
„Chcemy żyć w pokoju , nie chcemy wojny” – dodał. „To Izrael próbuje wywołać ten pełnowymiarowy konflikt”.
Zapytany, czy Iran zaangażuje się w konflikt pomiędzy Izraelem a Hezbollahem, odpowiedział: „Będziemy bronić każdej grupy, która broni siebie i swoich interesów”.
Prezydent Iranu Masud Pezeshkian uczestniczy w konferencji prasowej w Teheranie, Iran, 16 września. Zdjęcie: WANA
Apel Pezeshkiana o rozwiązanie konfliktu na Bliskim Wschodzie poprzez dialog zapadł po tym, jak Izrael przeprowadził 23 września zaciekły atak powietrzny na Hezbollah. Był to najkrwawszy dzień w Libanie w ciągu prawie roku konfliktu między Izraelem a Hezbollahem.
Dziesiątki tysięcy ludzi zostało przesiedlonych z miast i wsi po obu stronach granicy w wyniku niemal codziennych walk między siłami Izraela a Hezbollahu. Izrael oświadczył, że preferuje rozwiązanie dyplomatyczne , które pozwoliłoby Hezbollahowi oddalić się od granicy.
Jednak Hezbollah twierdzi, że jedynie zakończenie konfliktu w Strefie Gazy może położyć kres walkom. Wysiłki mające na celu zakończenie zawieszenia broni w Strefie Gazy utknęły w martwym punkcie po miesiącach nieudanych negocjacji, w których pośredniczyli Katar, Egipt i Stany Zjednoczone.
Za politykę regionalną Iranu odpowiadają elitarni Strażnicy Rewolucji Islamskiej, którzy odpowiadają jedynie przed Najwyższym Przywódcą ajatollahem Alim Chameneim, najwyższym autorytetem w kraju.
Zapytany, czy Iran podejmie działania odwetowe za zabójstwo przywódcy Hamasu Ismaiła Haniyeha, do którego doszło pod koniec lipca, Pezeshkian odpowiedział: „Zareagujemy we właściwym czasie i miejscu, w odpowiedni sposób”.
Ngoc Anh (wg Reuters)
Source: https://www.congluan.vn/iran-canh-bao-ve-hau-qua-khong-the-dao-nguoc-cua-cuoc-chien-toan-khu-vuc-post313656.html
Komentarz (0)