
Przed meczem Benfica była pod ogromną presją, ponieważ nie zdobyła punktów w trzech poprzednich meczach. Kibice portugalskiego klubu liczyli na pozytywny wynik, który podtrzyma ich nadzieje na awans do pierwszej rundy, a jednocześnie ocali reputację stratega, który niegdyś był numerem jeden na europejskiej arenie.
W rzeczywistości Mourinho i jego zespół spisali się bardzo dobrze. Stworzyli aktywną grę, zaciekle naciskając na przeciwników. Brakowało im jednak umiejętności wykorzystywania okazji. Benfica oddała 21 strzałów, 3 razy więcej niż Leverkusen, ale nie strzeliła ani jednej bramki. Potem powtórzyła się zasada „nie strzelaj, a potem trać”. Portugalski klub stracił jedynego gola po precyzyjnym uderzeniu głową Patrika Schicka.
Zakończyli mecz wynikiem 0:1, ponosząc czwartą z rzędu porażkę w Pucharze Europy, w tym trzy porażki pod wodzą Mourinho. Co gorsza, portugalski klub nie strzelił ani jednego gola w żadnym z trzech meczów. Obecnie, razem z Ajaxem, zajmują ostatnie miejsce w tabeli Ligi Mistrzów.
To najgorsza seria Mourinho w historii gry na najlepszym boisku świata . Nawet w snach mistrz z 2004 i 2010 roku nie mógł uwierzyć, że jego drużyna przegra dwie kolejne mecze i nie strzeli ani jednego gola.

„Myślę, że kluczem były wszystkie niewykorzystane okazje” – ubolewał po meczu. „Zaczęło się wcześnie i trwało przez cały mecz. Oddaliśmy 21 strzałów, oczywiście nie wszystkie celne, ale mieliśmy cztery lub pięć bardzo dobrych okazji.
Kontrolowaliśmy mecz, graliśmy bardzo dobrze, z jakością, ale potem spudłowaliśmy pod bramką przeciwnika. Wtedy byłem załamany, bo młody zawodnik, który rozegrał świetny mecz, popełnił błąd, który doprowadził do utraty gola. I od tego momentu, chociaż staraliśmy się uspokoić i dodać otuchy… grali głębiej, z czterema lub pięcioma gigantami naciskającymi na środek obrony, a my nie byliśmy silną drużyną w powietrzu.
Portugalski trener nadal obwiniał sędziego. Uważa, że ponieważ sędzia go nie lubił, podjął wiele decyzji niekorzystnych dla Benfiki. „Ciężko było patrzeć, jak sędzia pokazał żółtą kartkę bramkarzowi w pierwszej połowie, a potem ten i tak wtoczył się na boisko, żeby przerwać mecz. To mnie bardzo rozczarowało. Nie będę wdawał się w szczegóły meczu. Minusem dzisiejszego meczu jest to, że wiem, że on mnie nie lubił, a ja nie lubiłem jego” – powiedział Mourinho.
Source: https://tienphong.vn/jose-mourinho-noi-gi-khi-thiet-lap-mach-tran-tham-hoa-o-champions-league-post1793809.tpo






Komentarz (0)