Obecnie wywołuje gorączkę w mediach społecznościowych
Ostatnio wózek z kleistym ryżem, który prowadziła pani Cao Kim Thoa (62 lata, mieszkanka dzielnicy Binh Chanh) i jej mąż, znajdujący się na ulicy Tung Thien Vuong (dzielnica 8, niedaleko podnóża mostu Cha Va), stał się nagle popularny w mediach społecznościowych, a wiele osób udostępniało jego adres.
Pani Thoa powiedziała, że sprzedaje kleisty ryż odkąd skończyła 21 lat.
[KLIP]: 40-letni wózek z lepkim ryżem owiniętym liśćmi bananowca w Ho Chi Minh City.
Dlatego, gdy o 8:00 podszedłem do tego stoiska z ryżem kleistym, zobaczyłem długą kolejkę czekających ludzi. Ryż kleisty był prawie wyprzedany, mimo że wiem, że ten sklep z ryżem kleistym zazwyczaj sprzedaje go od 17:00 do 10:00. „Ryż kleisty wyprzedany, wróć po południu!” – wielu klientów, którzy przyszli kupić ryż kleisty, ze smutkiem odeszło po usłyszeniu słów właściciela, decydując się na powrót i zakup innym razem.
Wśród tych klientów był pan Dang Tuan Duy (28 lat, mieszkający w Dzielnicy 8). Klient powiedział, że zazwyczaj przychodzi do pracy o 7:30 i zatrzymuje się tu, żeby kupić kleisty ryż. Prawie co tydzień kupuje go na śniadanie lub kolację 5-6 razy, ponieważ kleisty ryż jest pyszny, ale przez 3 dni z rzędu nie mógł go kupić.
Kleisty ryż kosztuje tu 17 000, można dokupić więcej w zależności od potrzeb.
„Jadam tu od ponad 6 lat, odkąd się ożeniłem i przeprowadziłem. Zwykle kleisty ryż jest bardzo zatłoczony, trzeba trochę poczekać, ale i tak można go kupić. Nie wiem, dlaczego teraz jest taki tłok, jeśli przyjdziesz trochę później, nie będziesz miał co jeść. Po prostu biegnę wzdłuż ulicy, żeby sprawdzić, czy jest miejsce, gdzie sprzedają śniadania i kupuję je” – powiedział.
Pani Hanh (mieszkająca w Dzielnicy 5), jedna z ostatnich klientek, które kupiły kleisty ryż, powiedziała, że przypadkowo dowiedziała się o tym sklepie z kleistym ryżem online, kiedy w ciągu ostatnich kilku dni panował tam „gorący” popyt. Chociaż starała się przyjść wcześniej, kiedy dotarła na miejsce, kleisty ryż był prawie wyprzedany.
„Prawie nie mogłam kupić kleistego ryżu. Widziałam, jak ludzie polecali sklep, który zawija kleisty ryż tylko w liście bananowca, a właściciel moczy go w wodzie kokosowej, więc smakuje naprawdę pysznie. Kiedy tam dotarłam, to prawda! Już sam widok sprawia, że myślę, że jest pyszny” – skomentowała.
Kleisty ryż jest prosty, ale pyszny.
Zajęta przygotowywaniem kleistego ryżu dla klientów, pani Thoa zwierzyła się, że dopiero niedawno jej sklep z kleistym ryżem miał stałą liczbę stałych klientów i zawsze był zatłoczony, zwłaszcza gdy uczniowie nie byli na wakacjach.
Kleisty ryż sprzedawany przez panią Thoa wydaje się prosty, gdy spożywa się go z suszonymi krewetkami, smażoną kapustą, chińską kiełbasą, jajami przepiórczymi, nicią wieprzową i orzeszkami ziemnymi, ale razem tworzą smak dzieciństwa, który różni się od tego, jaki podaje się gdzie indziej.
Dodatkowo, kleisty ryż gotowany jest w wodzie kokosowej, dzięki czemu wchłania wodę kokosową, stając się puszysty i lekko słodki. Restauracja serwuje również kleisty ryż pandanowy, gotowany w całości z naturalnych liści pandanu i podawany z fasolą mung, taką jak xoi vo.
Kleisty ryż jest w całości zawinięty w liście bananowca.
„Od dawna owijam go w liście bananowca, ponieważ uważam, że w ten sposób wygląda lepiej, a kleisty ryż dłużej pozostaje gorący. Jeśli włożę go do plastikowego pudełka, szybko ostygnie i stwardnieje, czego klienci nie lubią, a ja też nie. Niezależnie od rozmiaru, muszę go owijać w liście bananowca, ponieważ dzięki temu kleisty ryż smakuje lepiej, gdy dociera do klientów” – wyjaśniła pani Thoa.
Dlaczego taka wyjątkowa nazwa?
Zastanawiałem się, dlaczego wielu klientów nazywa to miejsce „lepkim ryżem do gaszenia pożarów”. Właścicielka roześmiała się i powiedziała, że to dlatego, że znajduje się w pobliżu remizy strażackiej w Dzielnicy 8, co ułatwia znalezienie miejsca, gdzie można kupić lepki ryż. Uważała też, że to ciekawe. Ale dla niej nazwa nie jest ważna, liczy się to, że lepki ryż jest pyszny i klienci go lubią.
Jak zauważyłem, pani Thoa i jej mąż są bardzo „wyrozumiali” dla swoich klientów. Niezależnie od tego, o co proszą klienci, co lubią jeść, a czego nie, właścicielka z entuzjazmem im to oferuje. Powiedziała, że chce, aby klienci mieli jak najlepsze doświadczenia i byli jak najbardziej zadowoleni, gdy przychodzą do restauracji.
Właściciel stara się przy każdym posiłku jak najbardziej zadowolić klienta.
W wieku 20 lat właścicielka wyszła za mąż. W wieku 21 lat, ponieważ chciała znaleźć pracę, która pozwoliłaby jej zarobić na życie, a jednocześnie lubiła sprzedawać kleisty ryż – „kleisty ryż wyglądał pięknie” – właścicielka postanowiła otworzyć sklep. Nazywa się to sklepem, ale w tamtym czasie kleisty ryż pani Thoa był po prostu stołem, a sprzedawano tam około 2 kg kleistego ryżu dziennie.
Chociaż pracowała w restauracji od wielu lat, gotowanie kleistego ryżu z panią Thoa na początku było trudne, ponieważ przyznawała, że jej gotowanie nie było dobre i klientom nie smakowało. Wielokrotnie musiała wyrzucać kleisty ryż, ponieważ nie sprzedawał się dobrze i nie była w stanie go zjeść w całości.
„Zawód uczy mnie, jak lepiej gotować i odkrywam własne sekrety robienia kleistego ryżu. Od tamtej pory klienci zaczęli mnie wspierać i są ze mną od dziesięcioleci. Mój mąż, po tym, jak rzucił pracę freelancera, również pomaga mi w sprzedaży od ponad dziesięciu lat” – powiedział właściciel, patrząc na pana Ngo Van Hunga (63 lata, męża pani Thoa), zajętego sprzątaniem.
Właścicielka przekazuje zawód swojej córce, aby mogła go w przyszłości odziedziczyć.
Pani Thoa powiedziała, że ten wózek z kleistym ryżem był wymieniany już trzy razy, co dziesięć lat psuje się i trzeba go wymienić. Ale dzięki tym „pokoleniom” wózków z kleistym ryżem, udało jej się utrzymać rodzinę i wychować dzieci do dorosłości. Obecnie „szkoli się” i przekazuje zawód swojej najmłodszej córce, aby mogła przejąć restaurację po matce, gdy ta nie będzie już miała sił, by ją sprzedawać.
Link źródłowy






Komentarz (0)