Thien Hue, turystka z Tajwanu (Chiny), podzieliła się wieloma filmami ze swoich kulinarnych doświadczeń w Starej Dzielnicy Hanoi.

Niedawno turystka wraz z przyjaciółmi wybrała się w podróż , aby odkryć „ukryte” knajpki w wąskich uliczkach Hanoi. Choć nie było tam krzykliwych szyldów ani wyszukanych dekoracji, te knajpki zawsze były pełne klientów, co rozbudzało jej ciekawość i zachęcało do odwiedzenia i delektowania się.

Pierwszym miejscem, które Thien Hue odwiedził, była zupa makaronowa pani Hoan na ulicy Hang Luoc. Szyld był mały, prosty, ukryty wśród wielu sklepów na ulicy.

Restauracja znajduje się głęboko w zaułku, który jest na tyle szeroki, że zmieści się w nim tylko jedna osoba. Jednak kiedy turystka przeszła przez wąski zaułek, ze zdumieniem zobaczyła za nim przestrzeń z dziesiątkami stolików zajętych przez gości.

Sekwencja 04_29.mp4
Droga do restauracji jest bardzo mała i wąska.
Klienci przechadzają się uliczkami w poszukiwaniu hanojskiej zupy makaronowej z krabem i ślimakiem
W środku restauracji było pełno gości.

Zamówiła miskę zupy makaronowej z zupą krabową i wszystkimi dodatkami: zupą krabową, wołowiną, kiełbasą z uszu wieprzowych, tofu i jajami kaczymi. Była trochę rozczarowana, gdy w restauracji zabrakło krewetek modliszkowych.

„To danie z makaronem zupełnie różni się od wszystkich innych, jakie kiedykolwiek jadłam. Rosół ma czerwono-pomarańczowy kolor od pomidorów i bogaty, intensywny smak. Dodatki są świeże i pyszne. Ucho wieprzowe jest chrupiące i pachnie grzybami. Jaja kacze są umiejętnie ugotowane, więc nie czuję się już nieswojo” – skomentowała klientka.

Klienci przechadzają się uliczkami w poszukiwaniu hanojskiej zupy makaronowej z krabem i ślimakiem
Turystka zadowolona z zupy makaronowej z restauracji

To jedna ze słynnych i zatłoczonych restauracji w Hanoi serwujących zupę makaronową. Podobno bulion ma aromat kraba polnego z lekko kwaśnym posmakiem octu i pomidorów. Wołowina jest krojona na grube, niekruszące się kawałki, idealne na kęs, i blanszowana w sam raz, aby zachować jej miękkość i słodycz. Pełna miska zupy makaronowej kosztuje 60 000 VND, a dodatek krewetek modliszkowych to koszt 75 000 VND.

Restauracja otwiera się codziennie o 6:00 i zazwyczaj wyprzedaje się bardzo wcześnie, między 10:00 a 10:30. W godzinach szczytu klienci muszą odczekać w kolejce, aby złożyć zamówienie.

Kontynuując podróż, chińska turystka dotarła do alei Dong Xuan, gdzie znajduje się słynny i zatłoczony targ spożywczy. Przeciskając się między straganami, znalazła słynny sklep z makaronem ze ślimaków Thuy.

Kiedy Thien Hue przybyła, całe pierwsze piętro było pełne gości. Zaproszono ją na drugie piętro wąskimi, kręconymi schodami.

Bun Oc Thuy to jeden z najbardziej ruchliwych lokali w alejce targowej. Nawet w upalne lato, ten 15-metrowy lokal jest pełen klientów – jedna osoba wstaje, a druga natychmiast zajmuje jej miejsce.

Restauracja serwuje tylko dwa dania: tradycyjną zupę z makaronem i ślimakami oraz zupę z makaronem bananowo-fasolowym. Miska makaronu nie zawiera szynki, wołowiny ani kiełbasy, jak w wielu innych miejscach. To właśnie dbałość o tradycyjne smaki sprawia, że ​​restauracja jest zawsze pełna gości.

w ngo cho dong xuan 47 2 24.jpg
Bun Oc Thuy to słynna i zatłoczona restauracja.

Turystka zamówiła miskę makaronu vermicelli ze ślimakami, bananami i tofu. W misce znajdowały się ślimaki, tofu, banany i aromatyczny, czerwono-pomarańczowy bulion. Thien Hue spróbowała bulionu, kilkakrotnie kiwnęła głową i pochwaliła go jako „przepyszny”.

Smakowało jej i chwaliła mięso ślimaka za to, że było ciągnące i chrupiące, bez rybiego zapachu. Dziwne wydało jej się, że w daniu był banan. „Wyglądało na zielonego banana. Kiedy jadłam go z bulionem, wydał mi się trochę kwaśny” – powiedziała.

Turystka powiedziała, że ​​miska makaronu kosztuje od 40 000 do 50 000 VND za miskę, w zależności od rodzaju ślimaka i tego, czy dodany jest banan, czy fasola. Restauracja jest czynna od 7:30 do 17:30, przy czym największy ruch jest w godzinach 11:00-13:00.

Klienci przechadzają się uliczkami w poszukiwaniu hanojskiej zupy makaronowej z krabem i ślimakiem
Thien Hue nieustannie zachwalał wywar z bananów i fasoli, twierdząc, że jest tak pyszny.

„Ukryty” sklep z makaronem w trzeciej alejce, którą odwiedziła turystka, to Hang Quat. Położony w małej alejce o głębokości 20-30 metrów, około 10 minut spacerem od jeziora Hoan Kiem, sklep z makaronem pod adresem Hang Quat 74 stał się miejscem znanym mieszkańcom starego miasta i turystom. Wszystkie etapy przygotowywania makaronu odbywają się „na świeżym powietrzu”.

Wchodząc do alejki, Thien Hue poczuł pyszny aromat pieczeni. W głębi alejki rzędy plastikowych stolików i krzeseł były już zajęte przez klientów.

Turystka zamówiła pełną miskę bun cha z smażonymi sajgonkami. Zarówno klopsiki, jak i paszteciki są grillowane dwukrotnie. Za pierwszym razem szef kuchni lekko je grilluje. Następnym razem grilluje je do uzyskania złocistego koloru i lekkiego przypalenia, aby mięso było aromatyczne, a tłuszcz skwierczał przed podaniem.

Thien Hue uznał, że kotlet z boczku wieprzowego jest miękki i pyszny, a kotlet z klopsików gruby i bardzo sycący. Wszystko pachniało aromatycznie. Chrupiące ciasto na sajgonki również przypadło do gustu klientce.

Klienci przechadzają się uliczkami w poszukiwaniu hanojskiej zupy makaronowej z krabem i ślimakiem
„Sos do maczania wygląda prosto, ale jest bardzo pyszny i ma harmonijne smaki” – podzieliła się turystka.

Thien Hue jest zadowolona ze wszystkich trzech restauracji z makaronem zlokalizowanych w zaułkach Hanoi. Ma nadzieję, że każdy będzie mógł skorzystać z tych trzech adresów na liście miejsc do odwiedzenia po przyjeździe do Hanoi.

Zdjęcie: Travelandrice

19-letnia restauracja bun cha, „ukryta” w małej uliczce w Hanoi, sprzedaje 200 porcji w każde południe . Ukryta w małej uliczce, na tyle szerokiej, że może przejechać motocykl na ulicy Thinh Hao 1 (Ton Duc Thang w Hanoi), restauracja bun cha pani Nguyen Thi Thoa (54-letniej Bao Thoa) przyciąga setki gości w każde południe.

Source: https://vietnamnet.vn/khach-trung-quoc-len-loi-ngo-ngach-tim-quan-bun-rieu-bun-oc-dong-nghit-o-ha-noi-2447129.html