Najnowsze badania, opublikowane w czasopiśmie Journal of Consumer Research , dostarczają niezbitych dowodów na to, że pary, które mają wspólne konto bankowe, cieszą się lepszymi relacjami, rzadziej dochodzi do sporów o pieniądze, a także lepiej radzą sobie z zarządzaniem finansami rodzinnymi, a przede wszystkim, że ich związek jest bardziej zrównoważony, jak podaje serwis informacyjny Science Daily.
Pary, które trzymają razem pieniądze, mogą pozostać razem dłużej
Co wykazały badania?
W badaniu, kierowanym przez dr Jenny Olson, profesor nadzwyczajną, wzięło udział 230 par zaręczonych lub nowożeńców, które obserwowano przez ponad dwa lata. Na początku badania każda para miała własne konto. Średni wiek wynosił 28 lat, znali się średnio od pięciu lat, a ich związek trwał średnio trzy lata. 10% miało dzieci.
Wszystkie pary podzielono na 3 grupy: każda z nich miała osobne konto bankowe, druga założyła wspólne konto bankowe i sama podjęła decyzję.
Wyniki pokazały, że po 2 latach obserwacji pary, które założyły wspólne konto bankowe, cieszyły się znacznie lepszą jakością relacji niż te, które prowadziły osobne konta. Jak podaje Science Daily, pary te osiągnęły także większą zgodność i przejrzystość w kwestiach większych celów finansowych, a także wypracowały wspólne podejście do małżeństwa.
Tymczasem osoby prowadzące oddzielne konta nadal uważają, że rozstanie będzie im łatwiejsze – mówi dr Olson.
Pary, które założyły wspólne konto bankowe, cieszyły się znacznie lepszą jakością związku niż te, które prowadziły osobne konta.
Osoby posiadające wspólne konta mają wyższy „poziom wspólnoty” w swoim małżeństwie niż te, które mają oddzielne konta lub konta wspólne są tylko częściowo wspólne – twierdzi dr Olson.
Czuli, że są „w tym razem”. To najlepszy dowód, jaki mamy do tej pory na to, jak radzą sobie pary, a efekty widoczne w ciągu dwóch lat są silnym dowodem na korzyści płynące z posiadania wspólnych pieniędzy – mówi dr Olson.
„Poziom wspólnotowy” oznacza, że gdy pary trzymają razem pieniądze, mają nastawienie „my” i zaspokajają swoje potrzeby w sensie „chcę ci pomóc, bo tego potrzebujesz, nie szpieguję” – wyjaśnia Olson.
Tymczasem pary, które trzymają swoje pieniądze osobno, postrzegają decyzje finansowe jako kompromis. „Jeśli ty mi pomożesz, ja pomogę tobie. Jeśli ty zapłacisz za internet, ja zapłacę za lekarza”. Nie współpracują ze sobą tak, jak osoby ze wspólnymi kontami.
Według Science Daily dr Satish Kumar CR, konsultant psychologii klinicznej w szpitalu Manipal w Bengaluru (Indie), osoby gromadzące pieniądze wspólnie cieszą się większym szczęściem, lepszym zdrowiem psychicznym i silniejszymi relacjami.
Link źródłowy
Komentarz (0)