Rozpoczęcie działalności gospodarczej w strefie nadmorskiej wiąże się z wieloma trudnościami, ale dzięki nowemu sposobowi myślenia, kontroli ryzyka i umiejętnościom wykorzystania umiejętności w produkcji i biznesie wielu młodych ludzi stopniowo przekształca trudny teren w miejsce, w którym można stworzyć zrównoważone źródła utrzymania.
.jpg)
Utrzymaj zawód
W wiosce Trung Toan pan Bui Ngoc Phuc (urodzony w 1984 r.) z zapałem powraca do tradycyjnego zawodu producenta sosu rybnego, który jego rodzina pielęgnowała jeszcze przed 1975 r. Początkowo pracował na targu, ale po wielu latach pracy w mieście postanowił wrócić do rodzinnego miasta, aby odbudować markę sosu rybnego Ky Ha.
„Każda kropla sosu rybnego to destylat ryby, soli i czasu, a czasu nie da się skrócić. Dlatego jeśli chcesz rozpocząć biznes z sosem rybnym, musisz wiedzieć, jak dokładnie kalkulować koszty wejściowe i wyjściowe oraz kontrolować przepływy pieniężne, w przeciwnym razie trudno będzie odnieść sukces” – powiedział pan Phuc.
Według niego, aby wyprodukować 1000 litrów gotowego sosu rybnego, potrzeba co najmniej 2 ton sardeli złowionych w rejonie morza Ky Ha, 500 kg soli Sa Huynh, do tego dochodzą inne wydatki na pakowanie i robociznę... Całkowita inwestycja wynosi prawie 100 milionów VND, a potrzeba co najmniej roku, aby sos rybny był gotowy do sprzedaży.
.jpg)
Obecnie pan Phuc utrzymuje fermentację sosu rybnego w blisko 100 tradycyjnych glinianych dzbanach, nie używając dzbanów cementowych, aby uniknąć ryzyka skażenia chemicznego. Ponadto zainwestował w drewniane beczki o pojemności od 500 kg do 1 tony ryb, aby zapewnić wydajność i stabilność procesu fermentacji.
„Jakość sosu rybnego zależy od składników. Ryba musi być anchois z Ky Ha, aby zachować wysoką zawartość białka. Duże ryby będą miały głęboki czerwony kolor, a małe – jaśniejszy. Stosunek ryby do soli również musi być odpowiedni – zazwyczaj 2,5 kg soli na 10 kg ryby. Jeśli będzie trochę nie tak, sos rybny się zepsuje, a całoroczny wysiłek pójdzie na marne” – dodał.
.jpg)
Po zarejestrowaniu marki sosu rybnego Phuc Dien – Ky Ha w 2022 roku, pan Phuc jest jedynym gospodarstwem domowym w Ky Ha posiadającym certyfikat własności tradycyjnej marki sosu rybnego. Produkt jest obecnie produkowany we współpracy z 516. Narodową Grupą Ekonomiczną Obrony – Region Wojskowy 5, co pozwala na zwiększenie skali produkcji i wejście na nowe rynki.
W kolejnym etapie skupię się na udoskonaleniu projektu, dostosowaniu etykiety do kanału sprzedaży detalicznej i poszukiwaniu partnerów eksportowych. Niezależnie od tego, jak bardzo się rozwinę, nadal będę dążyć do czystego sosu rybnego, bez konserwantów, produkowanego tradycyjnymi metodami.
Pan Bui Ngoc
Zamień ryzyko w korzyści
W innym obszarze rolniczym we wsi Xuan Trung, pan Phung Van Tam (urodzony w 1990 r.) opracowuje zamknięty model kompleksu akwakultury z ślimakami czarnymi, ostrygami i rybami komercyjnymi, takimi jak kobia, zębacz, ponton, leszcz, króliczek... Cechą szczególną jest to, że każdy staw i każda tratwa są kontrolowane przez pana Tama za pomocą określonych wskaźników, od zasolenia, temperatury wody, tempa wzrostu po rentowność dla każdej partii.
„Roczny koszt waha się od 600 do 700 milionów VND na wszystkich etapach, w tym hodowlę, karmę, czyszczenie klatek, pielęgnację środowiska wodnego… Przy dobrej kontroli model może generować przychód w wysokości 1 miliarda VND. Jednak ryzyko w hodowli morskiej jest znacznie wyższe niż w hodowli stawowej, więc jeśli chcesz to zrobić, musisz dokładnie kalkulować, wiedzieć, jak zmniejszyć straty, a nawet zaakceptować wyższe koszty, aby chronić wyniki” – powiedział pan Tam.
.jpg)
Pan Tam ukończył biochemię i przez wiele lat pracował w Ho Chi Minh , ale postanowił wrócić do rodzinnego miasta, ponieważ zdał sobie sprawę, że potencjał morza nie został w pełni wykorzystany. W przeciwieństwie do wielu modeli hodowli masowej, podszedł do tego tematu, testując każdy proces, stosując dane w zarządzaniu, analizując wydajność każdej tratwy ostrygowej i każdej rasy ryb, aby ocenić jej skuteczność.
„Prowadzę dziennik hodowlany i samodzielnie analizuję dane, aby dostosować paszę, obsadę i czas zbiorów. Każdy sezon przynosi inne rezultaty. Bez danych nie będę wiedział, co dzieje się w moich własnych klatkach” – powiedział Tam.
.jpg)
Produkcja jest dość stabilna, zwłaszcza ostrygi komercyjne, które można sprzedać po 100 000 VND/kg, a każda tratwa generuje zysk rzędu setek milionów VND. Jednak, jak powiedział pan Tam, najważniejsze jest zbudowanie systemu hodowli, który można kontrolować od początku do końca i który proaktywnie dostosowuje się do zmian środowiska, pogody czy chorób.
Nasz kraj ma potencjał, ale musimy działać inaczej niż tradycyjnie, wykorzystując umiejętności, dane i wiedzę, aby przekształcić ryzyko w korzyści. Jeśli będziemy działać tylko z przyzwyczajenia, bez pomiaru i kalkulacji, trudno będzie nam utrzymać się na dłuższą metę.
Pan Phung Van Tam
Pan Pham Ngoc Sinh – zastępca dyrektora Departamentu Nauki i Technologii miasta Da Nang – powiedział, że założenie firmy na obszarach wiejskich, zwłaszcza nadmorskich, takich jak Nui Thanh, nie jest łatwym zadaniem. Jednak te trudności otwierają przewagę konkurencyjną, jeśli przedsiębiorcy potrafią dobrać odpowiednie modele i mają systematyczne podejście.
„Jeśli wybierzesz małą niszę, w której działa niewiele osób, posiadasz dobry model biznesowy, wiesz, jak kontrolować ryzyko i skutecznie zarządzać przepływami pieniężnymi, będziesz miał bardzo zrównoważoną szansę rozwoju. Ważne jest, aby robić to dokładnie, a nie podążać za trendami. Ponadto należy również zwracać uwagę na unowocześnianie technologii, wykorzystywanie lokalnych zasobów i łączenie ekosystemów, aby wzajemnie się wspierały i wspólnie się rozwijały” – skomentował pan Sinh.
Źródło: https://baodanang.vn/khoi-nghiep-bang-chinh-nghe-truyen-thong-3297027.html






Komentarz (0)