Targ graniczny Tinh Bien. Zdjęcie: THANH TIEN
Oprócz systemu bram granicznych, ważnymi łącznikami są targi graniczne, takie jak Vinh Xuong, Tinh Bien i Long Binh, które przyczyniają się do ożywienia handlu przygranicznego i promują rozwój gospodarki prowincji opartej na handlu przygranicznym.
Po przybyciu na targ przygraniczny Vinh Xuong w gminie Vinh Xuong, naszym pierwszym wrażeniem było to, że większość szyldów w sklepach, od spożywczych, przez restauracje, po sklepy z elektroniką, była napisana w języku wietnamsko-khmerskim. Dwujęzyczność nie tylko ułatwia lokalnym Khmerom kupowanie i sprzedawanie, ale także stwarza warunki do łatwego dokonywania transakcji dla handlowców i klientów z sąsiedniej Kambodży. Podczas układania pudeł z towarem, pan Le Minh Ngoc, właściciel sklepu z lubrykantami i elektroniką Ngoc Thua, powiedział: „Sprzedaję tu od momentu powstania targu, a średni dochód wynosi ponad 15 milionów VND miesięcznie. Część towarów jest importowana z Kambodży, część eksportowana do krajów sąsiednich. Dzięki Międzynarodowej Bramie Granicznej Vinh Xuong, sektorowi funkcjonalnemu i samorządowi lokalnemu, które tworzą sprzyjające warunki, handel transgraniczny staje się coraz wygodniejszy”.
Ngoc jest jednym z setek drobnych handlarzy, którzy zarabiają na życie w strefie przygranicznej. Codziennie targ Vinh Xuong wita setki ludzi, w tym wielu mieszkańców Kambodży. Przychodzą tu po suszone ryby, ryż, warzywa, bulwy… Z kolei wiele produktów konsumpcyjnych, tkanin i towarów importowanych z Kambodży również znalazło swoje miejsce w codziennym życiu Wietnamczyków. „Wielu kambodżańskich klientów stało się moimi długoletnimi przyjaciółmi, niektórzy są moimi znajomymi od dziesięcioleci” – powiedział Ngoc z uśmiechem.
Nie tak gwarny jak targ przygraniczny Tinh Bien, targ Long Binh – położony niedaleko przejścia granicznego Khanh Binh – ma swój własny, niepowtarzalny, kameralny i prosty charakter. W przestrzeni unosi się zapach suszonych ryb i owoców, a odgłosy nawoływań sprzedawców przeplatają się z ich przyjacielską rozmową. Targ jest mały, ale kolorowy, ponieważ oprócz Kinhów, handlują tu również Khmerzy, Czamowie i Chińczycy, którzy w otwartej i harmonijnej atmosferze wymieniają się towarami. Pani Chau Sary – Khmerka sprzedająca owoce – z radością opowiada: „Wcześniej sprzedawałam tylko drobne rzeczy w okolicy, czasami były, czasami nie. Odkąd otwarto przejście graniczne, pojawiło się więcej ludzi, mam znajomych, stały dochód, wystarczający na opłacenie edukacji moich dzieci”.
Przewodniczący Ludowego Komitetu Gminy Khanh Binh, Ta Van Khuong, powiedział: „Działalność handlowa na targu Long Binh na przestrzeni lat znacząco przyczyniła się do tworzenia miejsc pracy i wzrostu dochodów ludności. Wielu drobnych handlarzy pozostało na targu, aby zarobić na życie, angażując się w wymianę towarów, produktów rolnych i oferując usługi gastronomiczne. Targ stał się istotnym kanałem dystrybucji towarów, promując handel z sąsiednimi regionami, a nawet z sąsiednią Kambodżą”.
Promowanie rozwoju handlu przygranicznego
Opuszczając Khanh Binh, drogą nr 91, dotarliśmy do dzielnicy Tinh Bien – gdzie znajduje się międzynarodowe przejście graniczne z prowincją Takeo (Królestwo Kambodży). Targ graniczny w Tinh Bien to tętniący życiem kompleks handlowy, znany od lat jako targ hurtowy w Delcie Mekongu. Z 618 kioskami, targ oferuje szeroki wybór towarów, od lokalnych specjałów, takich jak suszone ryby, sos rybny i cukier palmowy, po towary importowane z Tajlandii i Kambodży. Okrzyki reklamujące towary mieszają się z radosnym śmiechem.
Na rogu targu pani Tran Thi Huong – handlarka z ponad 15-letnim doświadczeniem w sprzedaży sosu rybnego linh – szybko zaprosiła: „Ten sos rybny jest pyszny, można go kupić na surowo lub na parze, jest pyszny!”. Pan Nguyen Van Nam – turysta z Ho Chi Minh City, który po raz pierwszy odwiedził targ, uśmiechnął się i odpowiedział: „Od dawna słyszałem o sosie rybnym linh z regionu przygranicznego, teraz widzę go na własne oczy. Kupiłem kilka słoików, żeby podarować je rodzinie i znajomym”.
Według Komitetu Wykonawczego Partii w okręgu Tinh Bien, targowisko przygraniczne w Tinh Bien co roku przyciąga prawie 300 000 turystów, którzy robią tam zakupy, wydając średnio ponad 930 000 VND na osobę. Dzięki handlowi na targu wiele osób ma zapewnione stabilne życie. Szacuje się, że średni dochód gospodarstwa domowego w okręgu w 2025 roku wyniesie 69,65 mln VND na osobę, co oznacza wzrost o 25,85 mln VND w porównaniu z 2020 rokiem.
Wstępne badanie pokazuje, że w prowincji działa obecnie ponad 10 targowisk przygranicznych, tworzących swoisty ekosystem handlu przygranicznego, od gromadzenia towarów, przez załadunek i transport, po kupno i sprzedaż, przyczyniając się do utrzymania przepływu towarów. Według Departamentu Przemysłu i Handlu, rynek konsumpcyjny na obszarach wiejskich i przygranicznych wciąż ma duży potencjał. Do końca roku prowincja dokona przeglądu gruntów publicznych pod kątem inwestycji w składy celne i targowiska przygraniczne, a jednocześnie wesprze przedsiębiorstwa w rozbudowie sieci sklepów spożywczych i mini-supermarketów, aby służyć mieszkańcom. Eksperci ekonomiczni twierdzą, że jeśli inwestycje w infrastrukturę będą synchroniczne, a zasoby prywatne związane z rozwojem turystyki będą skuteczniejsze, targowiska przygraniczne mogą stać się regionalnymi centrami handlowymi, przyczyniając się do wzrostu gospodarczego na pograniczu.
Po południu handlarze zaczynają pakować swoje stragany. Odgłosy silników, pojazdów i ulicznych sprzedawców stopniowo cichną. W bladym słońcu śmiech ciężkiej pracy wciąż rozbrzmiewa autentycznie i z nadzieją. Każda sesja targowa to dzień, w którym ludzie mogą zapewnić sobie ciepłe posiłki, wykształcić dzieci, pozostać w swoich rodzinnych stronach, budować przyszłość i wspierać zrównoważony rozwój regionu przygranicznego. Na granicy serca ludzi są najsilniejszym płotem.
(Ciąg dalszy nastąpi)
TU LY - SŁYNNY THANH
Source: https://baoangiang.com.vn/khoi-thong-diem-nghen-but-pha-kinh-te-bien-mau-an-giang-bai-2-nhon-nhip-cho-bien-gioi-a462850.html
Komentarz (0)