Restauracja „swobodna”

W południe w Ho Chi Minh City nagle spadł deszcz. Jednak przed małą restauracją w alejce 243 przy ulicy Hoang Dieu (dzielnica Khanh Hoi, Ho Chi Minh City) wciąż czekało wielu klientów.

Po kilku minutach goście zobaczyli kogoś na pierwszym piętrze starego domu, który wieszał plastikowy kosz. W środku znajdowały się gorące porcje ryżu, umieszczone w pudełkach, przewiązane czystymi, higienicznymi plastikowymi torbami.

W-com-ga-1.JPG.jpg
Niektórzy goście czekali w deszczu, żeby kupić chrupiący kurczak z ryżem od pani Ngi. Zdjęcie: Ha Nguyen

Pracownik poniżej odbiera porcje ryżu z plastikowego koszyka i dostarcza je klientom. Kiedy klienci wpłacają pieniądze, pracownik również wkłada je do plastikowego koszyka, aby osoba powyżej mogła je podnieść.

Ta czynność powtarza się codziennie od 9:00 do zamknięcia restauracji około 20:00. To wyjątkowy sposób serwowania dań w restauracji z kurczakiem i ryżem „z wolnego wybiegu”, należącej do pani Le Thi Phi Nga (62 lata, dzielnica Khanh Hoi).

W-com-ga-7.png
Wyjątkowy sklep z kurczakiem i ryżem „z wolnego wybiegu” pani Ngi. Zdjęcie: Ha Nguyen

Wcześniej mała restauracja pani Ngi znajdowała się na chodniku przed jej domem. To właśnie tam, wraz z pracownikami, głównie rodzeństwem i siostrzenicami, przygotowywała i sprzedawała dania z ryżu i kleistego ryżu w szklanej gablocie. Jednak niedawno chodnik został odnowiony, a pani Nga przeniosła restaurację na pierwsze piętro.

Podzieliła się: „Restauracja sprzedaje w przystępnych cenach, więc nie stać mnie na wynajem lokalu. Kiedy alejka została wyremontowana i zmodernizowana, przeniosłam restaurację do domu, ponieważ nie miałam miejsca, aby jednocześnie przygotowywać jedzenie i obsługiwać klientów bezpośrednio.

Teraz przygotowujemy jedzenie na parterze, a ryż sprzedajemy na parterze. Aby zaoszczędzić czas, wpadłem na pomysł, żeby umieścić skrzynki z ryżem w koszach, a następnie znosić je na linie z piętra i dostarczać klientom.

Po przeniesieniu restauracji do domu i obsłudze klientów za pomocą lin, przychody restauracji spadły, ponieważ wiedzieli o niej tylko stali klienci i klienci z wieloletnim stażem, którzy przychodzili po jedzenie. Dlatego sprzedajemy głównie jedzenie na wynos.

Restauracja oferuje wiele dań, takich jak: roladki wieprzowe, jajka sadzone, smażony kurczak, char siu... w cenach od 20 000 do 30 000 VND za porcję. Jednak najpopularniejszym daniem, wybieranym przez wielu klientów, jest chrupiący smażony ryż ze skórką kurczaka.

To danie pani Nga przygotowuje ze skóry kurczaka. Po oczyszczeniu skóry kurczaka smaży ją na wrzącym oleju przez 1-2 godziny.

W-com-ga-5.JPG.jpg
Smażona skórka kurczaka jest chrupiąca, aromatyczna i ma atrakcyjny, tłusty i słodki smak. Zdjęcie: Ha Nguyen

Po usmażeniu, skórka kurczaka jest pieczona z sekretną przyprawą. Po zjedzeniu skórka kurczaka jest chrupiąca, lekko tłusta i ma aromatyczny aromat. Chrupiący, słodki, aromatyczny i tłusty smak skórki kurczaka w połączeniu ze złocistym, smażonym ryżem sprawia, że ​​ziarna ryżu są puszyste i bardzo pyszne.

„Dzieci wychowują młodsze rodzeństwo, starsi ludzie wychowują wnuki”

Z powodu ciągłych ulewnych deszczów, młody mężczyzna o imieniu Hieu (23 lata, Ho Chi Minh City) postanowił zjeść lunch w restauracji pani Nga, serwującej kurczaka z ryżem z wolnego wybiegu. Powiedział, że jest stałym klientem tej restauracji i jada tam od czasu, gdy pani Nga nadal sprzedawała na chodniku.

„Jedzenie było pyszne. Szczególnie smakowała mi chrupiąca, smażona skórka kurczaka, więc wróciłem, żeby się nią delektować” – powiedział Hieu.

W-com-ga-4.JPG.jpg
Klient o imieniu Hieu jest stałym bywalcem restauracji serwującej kurczaka ze skórką i ryżem „thà dây”. Zdjęcie: Ha Nguyen

Podobnie jak Hieu, wielu innych ludzi jest również stałymi klientami restauracji pani Nga, która od momentu jej otwarcia w 2014 r. jada w niej posiłki. Jednak niewiele osób wie o godnym podziwu i pełnym poświęceń życiu właścicielki restauracji.

Pani Nga urodziła się w rodzinie pięciorga dzieci. W dziewiątej klasie straciła ojca. Później jej matka wyszła ponownie za mąż, zostawiając ją z czwórką młodszego rodzeństwa, które było jeszcze w wieku szkolnym.

Pod opieką dziadków uczyła się i pracowała, aby zarobić na utrzymanie. Kiedy jej rodzeństwo podrosło, rzuciła szkołę i poszła do pracy, aby ich utrzymać.

W-com-ga-8.JPG.jpg
Pani Nga nigdy nie wyszła za mąż i ciężko pracowała od najmłodszych lat, zanim otworzyła restaurację z wyjątkową obsługą. Zdjęcie: Ha Nguyen

Początkowo sprzedawała pierogi, a potem zajęła się parzeniem herbaty z żeń-szenia. Z trudem wiążąc koniec z końcem i opiekując się młodszym rodzeństwem, pani Nga zapomniała, że ​​jej młodość szybko przeminęła.

W wieku 18-20 lat, widząc, że jest dobra i zdolna, wielu mężczyzn zabiegało o nią i składało jej propozycje małżeństwa. Obawiała się jednak, że mając własną rodzinę, nie będzie w stanie dobrze zaopiekować się młodszym rodzeństwem, więc odmówiła. Po prostu nie myślała o związkach i nie wyszła za mąż.

Ponad 10 lat temu, nie mogąc już codziennie od rana do 23:00 sprzedawać wody żeń-szeniowej, pani Nga przerzuciła się na sprzedaż ryżu. Dzięki sklepowi ryżowemu nie tylko utrzymuje się sama, ale także dba o edukację trójki osieroconych wnucząt.

W-com-ga-6.JPG.jpg
Obecnie pani Nga nadal opiekuje się i wspiera trójkę osieroconych wnucząt. Zdjęcie: Ha Nguyen

Zwierzyła się: „Te troje dzieci to dzieci mojej siostry. Jej mąż i żona zmarli, gdy dzieci miały 5-7 lat. Nie jestem mężatką, więc opiekowałam się nimi i płaciłam za ich edukację.

Obecnie dwoje moich dzieci ukończyło studia. Czekając na pracę, przychodzą pomagać mi w sprzedaży ryżu. Drugie dziecko jest na trzecim roku studiów na uniwersytecie w Ho Chi Minh.

Choć życie nadal pełne jest trudności, nie pragnę niczego bardziej, niż zdrowia, aby żyć szczęśliwie i zdrowo, a także móc być ze swoimi dziećmi i wnukami.

Source: https://vietnamnet.vn/khong-lay-chong-chu-quan-u70-o-tphcm-tha-day-ban-mon-gion-rum-nuoi-chau-mo-coi-2447412.html