Dane Opta dotyczące oczekiwanych wyników pokazują, że Chelsea i Newcastle nie mają szczęścia, podczas gdy Tottenham i West Ham odniosły największe sukcesy w Premier League w sezonie 2023-2024.
Opta może zidentyfikować drużyny, które grają poniżej oczekiwań lub powyżej oczekiwań, analizując wskaźnik oczekiwanej liczby bramek. Wskaźnik ten analizuje prawdopodobieństwo zdobycia gola, aby określić, która drużyna stwarza groźniejsze sytuacje w meczu.
Wiodąca na świecie firma zajmująca się statystykami sportowymi , bazując na przewidywanej liczbie bramek, przelicza przewidywany wynik każdego meczu w ostatnich ośmiu rundach, na podstawie czego określa przewidywany wynik i przewidywaną pozycję i porównuje je z rzeczywistością.
Powyższa tabela pokazuje, że Newcastle powinno zająć drugie miejsce w Premier League, biorąc pod uwagę ich zdolność do tworzenia groźnych sytuacji bramkowych. Ich słaba umiejętność wykorzystywania szans oznacza, że zajmują obecnie ósme miejsce, sześć miejsc poniżej oczekiwanego poziomu. Manchester City mógłby być na szczycie, gdyby lepiej wykorzystywał swoje szanse, a Chelsea mogłaby znaleźć się w czołowej czwórce, zamiast w dolnej połowie tabeli.
Everton jest najbardziej rozczarowujący, zajmując piąte miejsce w tabeli pod względem jakości groźnych sytuacji, a nie szesnaste. Nie licząc rzutów karnych, strzelili zaledwie dziewięć bramek, przy oczekiwanej liczbie bramek na poziomie 14,92 – czyli o około sześć mniej niż oczekiwano.
Tottenham z kolei prowadzi w tabeli, mimo że zajmuje siódme miejsce, co pokazuje, że Son Heung-min i jego koledzy z drużyny lepiej wykorzystują swoje szanse niż rywale. Strzelili 18 goli w ośmiu meczach, przy oczekiwanym wskaźniku bramkowym wynoszącym zaledwie 15,0.
Son Heung-min świętuje gola Tottenhamu przeciwko Arsenalowi na Emirates Stadium w Londynie, podczas meczu Premier League, 24 września 2023 r. Zdjęcie: Reuters
Dane Opta pokazują również, że Arsenal i Man Utd niemal zasługują na swoje obecne pozycje, odpowiednio drugie i dziesiąte. Trzy ostatnie drużyny, Burnley, Bournemouth i Sheffield, również zasługują na miejsce w strefie zagrożenia, ponieważ jakość stwarzanych przez nie sytuacji jest najniższa.
Zazwyczaj różnica między przewidywanymi a rzeczywistymi pozycjami zmniejsza się pod koniec sezonu. Po 38 rundach prawdopodobieństwo, że drużyna będzie miała pecha, jest niewielkie. Dlatego dane Opta stanowią również podstawę do oceny pozycji drużyn w kolejnych rundach.
Xuan Binh
Link źródłowy






Komentarz (0)