Łzy spadają na śnieg.
Gdy zbliżał się Nowy Rok Księżycowy, jak zwykle, Pham Thanh Chung (28 lat) zakończył swoją zmianę w fabryce i wrócił do swojego akademika, gdy zapadł zmrok. Idąc po zaśnieżonych drogach w dystrykcie Ishiakwa (Japonia), Chung czuł, jak jego stopy i dłonie przechodzą lodowatym chłodem.

W porze śnieżnej, zwłaszcza pod koniec roku, pan Chung kończył pracę i wracał do domu, mimo mrozu (zdjęcie: udostępnione przez osobę udzielającą wywiadu).
Jednak samotność przebywania w obcym kraju była najbardziej przerażająca i rozdzierająca serce. Choć Chung nie był obcy tej sytuacji, wciąż nieświadomie płakał. Łzy spływały cicho, zamarzając nawet w rozległej białej połaci śniegu.
Po powrocie do akademika Chung nie przygotował od razu obiadu, tylko sięgnął po telefon, żeby zadzwonić do domu. Telefon zadzwonił tylko dwa razy, zanim odebrała jego żona.
Na ekranie jego wysłużonego telefonu żona z dumą prezentowała nowe ubrania, które kupiła dla dziecka, i z zapałem dekorowała dom na powitanie Tet. W tym momencie Chung poczuł nagle gulę w gardle.
Po przeprowadzce do Japonii w sierpniu 2023 roku, młody mężczyzna powiedział, że po raz pierwszy obchodził Tet (wietnamski Nowy Rok Księżycowy) poza domem. Bilety lotnicze w tym czasie są bardzo drogie, więc Chung musiał przełożyć spotkanie rodzinne na inny termin.
„W tym roku nie wrócę do Wietnamu, aby świętować Tet z rodziną. Szczerze mówiąc, bardzo tęsknię za żoną i dziećmi, ale muszę się powstrzymać…” – zwierzył się pan Chung.
Ponieważ Japonia i Wietnam mają różne strefy czasowe, a Chung często wraca z pracy późno, musi wykorzystać każdą chwilę, aby zadzwonić do domu i na chwilę odwiedzić rodzinę.

Chung po raz pierwszy świętuje Tet poza domem i przyznaje, że odczuwa mieszankę trudnych do opisania emocji (zdjęcie: udostępnione przez osobę udzielającą wywiadu).
Przez ostatnie kilka dni, za każdym razem, gdy przeglądał media społecznościowe, ogarniało go trudne do opisania uczucie, gdy widział zdjęcia przyjaciół i członków rodziny zajętych przygotowaniami do święta Tet.
„Ponieważ Japończycy nie obchodzą Księżycowego Nowego Roku, nadal muszę jak zwykle jeździć do fabryki i nie mam już czasu, by cieszyć się tradycyjnym Nowym Rokiem. Wcześniej, kiedy mieszkałem jeszcze w rodzinnym mieście, bardzo się cieszyłem na dni poprzedzające Nowy Rok, ale teraz czuję ukłucie smutku i tęsknoty za domem. W ogóle nie czekam już na Nowy Rok” – zwierzył się młody mężczyzna.
Nhu Truc (23 lata, z An Giang ) również wyjechała do Japonii za pracą, gdy miała 21 lat, porzuciła studia, żeby pracować i zarabiać pieniądze.
Dziewczyna postanowiła, że w tym roku znów będzie musiała świętować Tet (Księżycowy Nowy Rok) poza domem, ponieważ jej sytuacja finansowa nadal nie jest najlepsza, biorąc pod uwagę spadek wartości jena i wysokie koszty utrzymania.
Truc codziennie zaczyna pracę o 18:00 i kończy o 9:00 następnego dnia. Obecnie pracuje w firmie spożywczej, specjalizując się w gotowaniu i przygotowywaniu posiłków pudełkowych, zarabiając 22-25 milionów VND miesięcznie. Kwota ta obejmuje nadgodziny. W rzeczywistości Truc zarabia tylko tyle, ile potrzebuje na pokrycie kosztów utrzymania i wysyłanie pieniędzy do domu rodzinie zgodnie z planem.
„W te święta Tet znowu będę musiał opuścić spotkanie. Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się zaoszczędzić wystarczająco dużo pieniędzy, żeby wrócić do domu i świętować Tet z rodziną. Moi rodzice i przyjaciele tak bardzo mnie namawiali, ale mogę tylko uśmiechnąć się i powiedzieć: »w przyszłym roku«…” – westchnął Truc.

As Truc (w czarnej koszuli) kiedyś świętował Tet (wietnamski Nowy Rok Księżycowy) poza domem, w gronie innych Wietnamczyków mieszkających w Japonii (zdjęcie: udostępnione przez osobę udzielającą wywiadu).
Świętuj Tet na swój własny sposób.
Pan Nguyen Xuan Hung (z Nghe An ) również po raz pierwszy świętował Tet poza domem. Hung pracuje w Korei od roku. W akademiku, w którym mieszka, wielu jego rodaków jest w podobnej sytuacji, więc młody mężczyzna czuje się nieco pocieszony.
„Moja rodzina w Wietnamie pewnie już skończyła sprzątać dom. Wszyscy dzwonią, żeby sprawdzić, co u mnie, dodać mi otuchy i poprawić humor. To pierwszy raz, kiedy przeżywam Tet bez kwiatów brzoskwini czy moreli. Posiłki w czasie Tet i noworoczne życzenia składamy sobie przez telefon komórkowy” – powiedział Xuan Hung.
Choć Hung czuł się nieco samotny i tęsknił za domem, chciał przeżyć święto Tet (Księżycowy Nowy Rok) za granicą, aby w pełni zrozumieć znaczenie zjazdu rodzinnego. Dzięki temu doświadczeniu młody człowiek miał nadzieję dojrzeć i zyskać głębszą perspektywę życia.
Choć nie potrafił ukryć smutku z powodu konieczności świętowania Tet poza domem, Van Chung stwierdził, że znajdzie sposób, aby cieszyć się tradycyjnym świętem Tet nawet za granicą.
„W firmie jestem jedynym obcokrajowcem, więc trudno mi się dzielić. Na szczęście w akademiku wciąż mieszkają Wietnamczycy. Pomimo napiętego grafiku, planujemy wspólną imprezę noworoczną pierwszego dnia Tet, żeby złagodzić tęsknotę za domem” – planował Chung.

Wietnamscy pracownicy życzą sobie i swoim rodakom, aby w Nowym Roku oni i ich rodacy cieszyli się dobrym zdrowiem, spokojną pracą i mogli dużo zarabiać, aby utrzymać swoje rodziny (zdjęcie: udostępnione przez osobę udzielającą wywiadu).
Na Nowy Rok młody człowiek po cichu życzył sobie i swoim rodakom spokojnego życia i pomyślnej pracy.
„Wietnamczycy mieszkający za granicą liczą jedynie na stabilną pracę i stabilne dochody, aby skrócić czas powrotu do rodzin. Niezależnie od tego, czy jesteśmy daleko, czy blisko domu, dla nas Księżycowy Nowy Rok wciąż budzi ekscytację i nadzieję” – zwierzył się młody mężczyzna.
Źródło






Komentarz (0)