| W lipcu cena rosyjskiej ropy naftowej przekroczyła 60 dolarów za baryłkę, co stanowiło górny pułap cenowy ustalony przez kraje G7 na ten produkt. (Źródło: nhk-maritime.com) |
13 sierpnia gazeta, cytując źródła branżowe, poinformowała, że pakistańskie rafinerie jak dotąd odmawiają rafinowania całej rosyjskiej ropy, mimo nalegań byłego sekretarza stanu Musadika Malika.
Powodem jest rzekomo fakt, że importowana ropa rosyjska po rafinacji daje mniej benzyny i spala o 20% więcej ropy niż ropa naftowa z krajów arabskich.
W rzeczywistości tylko dwa rosyjskie tankowce z ropą naftową przypłynęły do portu w Karaczi 11 i 26 czerwca, po czym do Pakistanu nie przypłynął żaden inny rosyjski tankowiec.
Zdaniem ekspertów, zakup ropy z Moskwy może okazać się korzystny dla Islamabadu jedynie w przypadku, gdy ceny ropy Brent i Arab Light będą nadal rosły, a ceny ropy rosyjskiej nie wzrosną.
Analitycy uważają jednak, że prawdopodobieństwo zaistnienia takiej sytuacji jest bardzo nikłe.
Rosja korzysta na rosnących światowych cenach ropy naftowej. W lipcu 2023 roku kraj zarobił 15,3 mld dolarów na eksporcie ropy naftowej i produktów naftowych, co stanowi wzrost o prawie 20% w porównaniu z poprzednim miesiącem. Według Międzynarodowej Agencji Energii (IEA) jest to najwyższy wynik od ośmiu miesięcy.
W lipcu ceny rosyjskiej ropy naftowej przekroczyły próg 60 dolarów za baryłkę, czyli pułap cenowy narzucony przez kraje G7 na ten produkt. Średnia cena eksportu morskiego wzrosła o 8,8 dolara za baryłkę do 64,4 dolara za baryłkę.
Jednak w porównaniu z ubiegłym rokiem dochody z eksportu ropy naftowej spadły o prawie 20%. Ropa naftowa jest głównym źródłem dochodów rosyjskiego budżetu, który boryka się z problemami spowodowanymi konfliktem z Ukrainą i sankcjami Zachodu.
Źródło






Komentarz (0)