Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Moja mama poszła na pole...

Pewnego mroźnego zimowego dnia, ukrywając drżące dłonie pod cienkim płaszczem przeciwdeszczowym, nagle przypomniałem sobie obraz mojej matki sprzed wielu lat, samotnej pośród szarego, zachmurzonego pola.

Báo Đồng NaiBáo Đồng Nai11/10/2025

Moja matka poszła na pole, jej cienka koszula była podarta na ramionach, kapelusz łopotał na zimnym wietrze, a zgarbione plecy dźwigały zimę, dźwigały głupie życie mojego rodzeństwa i mnie, którzy jeszcze nie mieli dość jedzenia albo nie mieli się o co martwić. Matka była sama na polu w zimnej szarości, zostawiając nas w cieple za drzwiami.

Moja matka poszła w pole, zima była mroźna. Cienka koszula nie chroniła jej przed wiatrem, a jej chude dłonie były popękane od zimnego wichru. Pola były puste, pełne bruzd, czekając, aż matka odchwaści, usunie nasypy i zbronuje błotnisty grunt. Następnego dnia, czekając na kiełkujące nasiona, matka wyniosła je na pole i rozłożyła je równomiernie krokami. Moja matka poszła w pole w środku zimy, zasiała młody ryż i zasiała nadzieję na obfite plony.

Moja mama poszła na pole, jej bose stopy grzęzły głęboko w zimnym błocie. Jej nogi były chude jak u bociana, macała tam i z powrotem, ignorując głodne pijawki, które się do niej przylepiały. W ciągu dnia bolały ją przemoczone błotem stopy, a nocą drapała je od zmierzchu do świtu. Nigdy w zimie moja mama nie przespała dobrze nocy.

Moja mama poszła w pole, wiał zimny wiatr, a deszcz padał jeszcze bardziej dotkliwie. Płaszcz przeciwdeszczowy był połatany, tylko po to, żeby się osłonić, ale jak mógł ochronić przed zimowym chłodem? Mama mówiła, że ​​praca w polu zawsze nas ogrzewa, krew krążyła, więc było ciepło. Wiedziałam, że próbuje nas pocieszyć! Zakrzywiony sierp szybko wyrwał całą trawę na brzegu, napełniając dwa bambusowe kosze po samą pierś. Mama uśmiechnęła się i powiedziała, że ​​jest zimno, ale bawoły i krowy muszą być pełne.

Moja matka szła w pole, zbierała deszczówkę, lodowaty chłód na dłoniach, zima, pot na nosie, na zgiętych plecach, wypełniała skrzypiący kij naramienny! Jej kroki były szybkie po polach. Jej sylwetka była raz wysoka, raz niska jak kręta rzeka życia. Niosła zimę, trudy, trudy, przez cały mróz, ale jej serce zawsze było ciepłe! Jestem taka szczęśliwa i wdzięczna, że ​​wciąż mam matkę u boku.

Japonia

Źródło: https://baodongnai.com.vn/van-hoa/chao-nhe-yeu-thuong/202510/me-toi-ra-dong-f2804a0/


Komentarz (0)

No data
No data

W tej samej kategorii

Odwiedź U Minh Ha i poznaj zieloną turystykę w Muoi Ngot i Song Trem
Reprezentacja Wietnamu awansowała do rankingu FIFA po zwycięstwie nad Nepalem, Indonezja jest w niebezpieczeństwie
71 lat po wyzwoleniu Hanoi zachowuje piękno swojego dziedzictwa w nowoczesnym stylu
71. rocznica Dnia Wyzwolenia Stolicy – ​​rozbudzanie ducha, by Hanoi śmiało wkroczyło w nową erę

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

No videos available

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt