Tak właśnie się stało, gdy chińscy archeolodzy otworzyli grobowiec córki założyciela dynastii Ming, Zhu Yuanzhanga. Księżniczka miała na imię Fu Qing i była jedną z faworyzowanych przez cesarza Zhu Yuanzhanga dzieci. Zhu Yuanzhang miał 26 synów i 16 córek.
W podręcznikach historycznych księżniczka Phuc Thanh była inteligentna, piękna, dostojna oraz biegła w muzyce, szachach, kaligrafii i malarstwie, dzięki czemu wyróżniała się na tle swojego rodzeństwa.
Niektóre dokumenty odnotowują, że Zhu Yuanzhang pozwalał swojej córce ingerować w sprawy dworu. Od czasu do czasu księżniczka Fuqing wyrażała swoje opinie, aby pomóc ojcu „rozwiązać” trudne problemy dworu.
Księżniczka miała na imię Phuc Thanh i była jednym z ukochanych dzieci cesarza Chu Nguyen Chuonga. (Zdjęcie: Sohu)
Księżniczka Phuc Thanh zmarła w wieku 47 lat. Została pochowana w majestatycznym mauzoleum na górze An Duc Son (obecnie w Nankinie w Chinach).
W 1998 roku Chińskie Biuro ds. Zabytków Kulturowych odkryło grobowiec księżniczki Fuqing. Podczas inspekcji eksperci stwierdzili, że grobowiec miał kształt kopuły i był podzielony na dwie komory. Grobowiec, w którym znajdowała się trumna księżniczki Fuqing, znajdował się w najgłębszym narożniku grobowca.
Po zakończeniu wykopalisk ciało księżniczki i skarby z grobowca przewieziono do ośrodka badawczego.
Eksperci otworzyli grobowiec, aby przeprowadzić prace renowacyjne i naprawcze, gdy ku ich zaskoczeniu odkryli, że na trumnie leży człowiek. (Zdjęcie: Sohu)
W 2019 roku eksperci otworzyli grobowiec, aby przeprowadzić renowację i naprawę. Ze zdziwieniem odkryli, że na trumnie leży człowiek. Co więcej, ten człowiek wciąż żyje. Widok ten przeraził ekspertów. Co więcej, wokół niego znajdowało się mnóstwo ubrań i rzeczy osobistych.
Mężczyzna powiedział, że jest robotnikiem pracującym w pobliżu. Nie miał wystarczająco dużo pieniędzy, żeby wynająć dom, więc wkradł się do mauzoleum, żeby tam zamieszkać, bo odkrył, że nikt nie opiekuje się pomnikiem.
Po bliższym zbadaniu, eksperci byli jeszcze bardziej zaskoczeni, odkrywając, że w grobowcu mieszkała nie jedna osoba, ale około 20-30. Wszyscy znajdowali się w tak samo trudnej sytuacji jak robotnik. Codziennie wychodzili do pracy na zewnątrz, a nocą wracali do grobu, by tam spać.
Powiedzieli, że życie w grobowcu było całkiem przyjemne, ponieważ zimą było ciepło, a latem chłodno. Ponieważ grób znajdował się w odległym miejscu, niewiele osób wiedziało, że tam mieszkają.
Eksperci przekonali osoby zamieszkujące grobowiec do wyprowadzki, aby chronić obecny stan miejsca przechowywania relikwii. (Zdjęcie: Sohu)
Eksperci przekonali mieszkańców grobowca do opuszczenia go, aby chronić obecny stan miejsca pochówku. Dopiero wtedy eksperci mogli podjąć się prac nad ochroną i konserwacją grobowca księżniczki Phuc Thanh.
Quoc Thai (Źródło: Sohu)
Źródło







Komentarz (0)