
Inwestorzy indywidualni odegrali kluczową rolę w tegorocznych wzrostach na giełdzie, pomagając rynkowi odrobić straty po wyprzedażach i ustanowić nowe rekordy. Jednak od początku listopada 2025 roku, kiedy rynek odwrócił się i spadł z niedawnego szczytu, analitycy zauważyli, że zakupy w trakcie sesji spadkowych uległy spowolnieniu.
James St. Aubin, dyrektor ds. inwestycji w firmie doradztwa inwestycyjnego Ocean Park Asset Management, powiedział, że hasło „kupuj na dołkach” nadal cieszy się dużym zainteresowaniem w mediach społecznościowych, jednak inwestorzy zwracają coraz większą uwagę na informacje o wycenach i obawiają się, czy rynek nie znajduje się w bańce sztucznej inteligencji (AI).
Od czasu pandemii COVID-19 w 2020 roku przepływy pieniężne od inwestorów detalicznych odgrywają coraz większą rolę, zwłaszcza że coraz więcej osób poświęca czas na monitorowanie swoich portfeli inwestycyjnych. W ciągu ostatnich dwóch lat analitycy często zauważali, że siła nabywcza tej grupy jest czynnikiem, który pomaga utrzymać stabilność rynku w okresach zmienności.
Jednakże firma badawcza rynku Vanda Research podała w ostatnich raportach, że dane handlowe wskazują, iż inwestorzy indywidualni nie wykazują już tego samego poziomu zaufania, który wcześniej napędzał silne wzrosty, takie jak odbicie po „gorączki taryfowej” w kwietniu 2025 r.
Sygnały ostrzegawcze pojawiły się już wcześniej, mówi Viraj Patel, zastępca dyrektora ds. badań w Vanda Research. Zeszłego lata inwestorzy indywidualni zaczęli inwestować w akcje bardziej spekulacyjne, od małych firm bitcoinowych, przez spółki zajmujące się komputerami kwantowymi, po akcje memów. Najwyraźniejsze oznaki defensywności pojawiły się we wrześniu 2025 roku, kiedy pieniądze z akcji indywidualnych przeniosły się do funduszy ETF lub funduszy indeksowych Invesco (Invesco QQQ).
Kilka innych instytucji również odnotowało podobne trendy od początku listopada 2025 r. BofA Securities, jednostka badawczo-inwestycyjna Bank of America, poinformowała, że w zeszłym tygodniu nastąpił gwałtowny wzrost zakupów ETF-ów, głównie ze strony instytucji, podczas gdy inwestorzy indywidualni po raz pierwszy od końca września byli sprzedawcami netto.
Mimo to niektórzy eksperci twierdzą, że nie czas na bicie na alarm. Inwestorzy detaliczni są ostrożniejsi, ale nastroje wciąż są pozytywne, według platformy handlowej Charles Schwab. Zainteresowanie strategią „kupuj w dołku” osłabło w tym miesiącu, ale „nadal jest obecne”, powiedział Joe Mazzola, dyrektor ds. strategii handlowej i instrumentów pochodnych w Charles Schwab.
Analitycy uważnie obserwują nastroje inwestorów detalicznych, ponieważ ta grupa nadal stanowi ważną siłę napędową rynku. Twierdzą, że bez ich wsparcia jakiekolwiek odbicie na rynku będzie trudniejsze.
Source: https://baotintuc.vn/thi-truong-tien-te/my-gioi-dau-tu-mat-dan-niem-tin-vao-kha-nang-phuc-hoi-cua-thi-truong-chung-khoan-20251118064746447.htm






Komentarz (0)