20 września rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oskarżyło Ukrainę o utworzenie obozów koncentracyjnych w celu przetrzymywania ludności cywilnej na terenach przygranicznych z rosyjską gubernią kurską.
| Ukraińscy żołnierze jadą do miasta Lubimówka w obwodzie kurskim w Rosji, 16 sierpnia. (Źródło: The Guardian) |
Jednocześnie Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że armia ukraińska poniosła duże straty w walkach w tej prowincji.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa poinformowała, że Moskwa ma dowody na to, że ukraińskie wojsko łamie międzynarodowe prawo humanitarne, aresztując miejscową ludność i wysyłając ją do obozów koncentracyjnych.
Strona ukraińska zaprosiła przedstawicieli Organizacji Narodów Zjednoczonych i Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK) do dzielnic mieszkalnych w obwodzie kurskim, które znajdują się pod kontrolą armii tego wschodnioeuropejskiego kraju.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nazwał to jednak „prowokacją” i wyraził nadzieję, że nie zostanie ona zaakceptowana.
Tymczasem rosyjskie Ministerstwo Obrony opublikowało dane dotyczące strat Kijowa w Kursku. Dokładnie, w ciągu jednego dnia armia ukraińska straciła ponad 370 żołnierzy i 18 pojazdów pancernych. W sumie, od początku kampanii, Ukraina straciła na tym kierunku ponad 15 300 żołnierzy, 124 czołgi i 56 bojowych wozów piechoty.
Pan Pieskow zapewnił, że stan wyjątkowy na obszarach obwodu kurskiego kontrolowanych przez Ukrainę „zostanie niezwłocznie rozwiązany”.
Również 20 września Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy ogłosiła zakaz korzystania z aplikacji Telegram na urządzeniach służbowych używanych przez urzędników państwowych, wojskowych i pracowników na ważnych stanowiskach, uznając, że Rosja może monitorować zarówno wiadomości, jak i użytkowników.
W związku z tym pan Andrij Kowalenko, szef centrum antydezinformacyjnego Rady, przedstawił dowody wskazujące na to, że rosyjskie agencje specjalne mają dostęp do wiadomości w Telegramie, w tym do wiadomości usuniętych, a także do danych osobowych użytkowników.
Urzędnik zamieścił na Telegramie informację, że zakaz dotyczy wyłącznie urządzeń państwowych, a nie telefonów prywatnych.
Według bazy danych Telemetrio na Ukrainie działa około 33 000 kont Telegram.
Prezydent kraju Wołodymyr Zełenski, członek Rady, a także dowódcy wojskowi, urzędnicy regionalni i miejscy regularnie publikują aktualizacje na temat walk i ogłaszają ważne decyzje na swoich prywatnych kontach w serwisie Telegram.
Source: https://baoquocte.vn/nga-thong-bao-ton-that-cua-ukraine-tai-kursk-noi-ve-hanh-dong-khieu-khich-ly-do-kiev-cam-quan-chuc-su-dung-telegram-287095.html






Komentarz (0)