Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Chory żołnierz „ma jeszcze siłę, by działać i pracować”

Việt NamViệt Nam29/08/2023

Zakończył karierę wojskową w 1988 r., mając 61% wskaźnik inwalidztwa, ale będąc inwalidą wojennym, Tran Dinh Dung z gminy Ho Do, dystryktu Loc Ha (Ha Tinh), nadal jest oddany pracy na wsi i w gminie oraz dbaniu o gospodarkę swojej rodziny.

Chory żołnierz „ma jeszcze siłę, by działać i pracować”

Niepełnosprawny żołnierz Tran Dinh Dung (w szarej koszuli) regularnie wymienia się doświadczeniami i zgłębia wiedzę z książek i gazet, aby zastosować nowe, dobre i postępowe rozwiązania w praktyce budowy wsi.

Inwalida Tran Dinh Dung (70 lat) jest obecnie sekretarzem partii we wsi Vinh Phu, w gminie Ho Do, w dystrykcie Loc Ha. Zgłosił się na ochotnika do wojska, aby chronić ojczyznę w 1972 roku i spędził 18 lat walcząc, służąc w wojsku i pracując jako ekspert na wielu polach bitewnych w kraju i za granicą.

Dzielnie walczył w wielu ważnych bitwach, walczył na wielu zaciętych polach bitew, zawsze przyjmował i znakomicie wykonywał każde powierzone mu zadanie...

Pan Dung powiedział: „Kiedy po raz pierwszy wstąpiłem do wojska, zostałem przydzielony do sił transportowych Departamentu Logistyki (Region Wojskowy 4), a moim zadaniem było przewożenie żołnierzy, zaopatrzenia i sprzętu wojskowego z dużej bazy na tyłach na północy na rozległą linię frontu na południu. Następnie zostałem przeniesiony do wielu innych jednostek i sił, aby uczestniczyć w walkach na polach bitewnych w kraju. W 1984 roku pojechałem z Grupą 779 (Region Wojskowy 7) do Kambodży, aby pracować jako ekspert wspierając armię zaprzyjaźnionego kraju w zakresie bezpieczeństwa i szkolenia sił w prowincji Kamphong Thom”.

Chory żołnierz „ma jeszcze siłę, by działać i pracować”

Dzięki zaangażowaniu i zachęcie oddanego sekretarza komórki partyjnej, mieszkańcy wioski Vinh Phu aktywnie wzięli udział w budowie nowego obszaru wiejskiego.

Oprócz udziału w zaciętych bitwach na południowym polu bitwy i odbywania licznych podróży ratujących życie i życie na szlaku Ho Chi Minha , podczas czteroletniego pobytu w Kambodży on i jego towarzysze musieli często stawiać czoła niezliczonym trudnościom, niebezpieczeństwom i atakom ze strony resztek wroga.

Walcząc na polach bitewnych na przyjaznej ziemi, był wielokrotnie ranny i doznał 61% uszczerbku na zdrowiu, wybitych zębów, urazów żeber i wielu innych powojennych dolegliwości. Pod koniec 1988 roku został zdemobilizowany, kończąc karierę wojskową w stopniu kapitana.

Chory żołnierz „ma jeszcze siłę, by działać i pracować”

Krajobraz wioski Vinh Phu staje się coraz bogatszy i piękniejszy.

Choć przez wiele lat przebywał z dala od domu, odniósł liczne kontuzje i żył tylko z codziennych zajęć, po powrocie do normalnego życia, weteran Tran Dinh Dung zawsze chętnie przejmował inicjatywę i z entuzjazmem angażował się w działania mieszkańców wsi i gminy, budując swoją ojczyznę. Niezależnie od zajmowanego stanowiska czy roli, zawsze pozostawiał po sobie ślad. W związku z tym, w latach 1990–2010, kolejno powierzano mu ważne stanowiska w gminie Ho Do, takie jak: wiceprzewodniczący i naczelnik policji gminnej, przewodniczący gminnego Komitetu Frontu Ojczyzny oraz sekretarz gminnego Komitetu Partii.

Przez 20 lat pracy jako działacz gminy pracował niestrudzenie, odpowiedzialnie i wspólnie z Komitetem Partii, rządem i wszystkimi klasami społecznymi w regionie, łącząc siły, aby budować swoją ojczyznę i pozostawiając po sobie liczne ślady w zakresie budowy infrastruktury, rozwoju przemysłu solnego, poszerzania źródeł utrzymania, eliminowania głodu i zmniejszania ubóstwa, poprawy warunków życia, zapewniania bezpieczeństwa i porządku, zapobiegania problemom społecznym, rozwoju kultury i edukacji ...

Chory żołnierz „ma jeszcze siłę, by działać i pracować”

Pan Dung zawsze wierzył: dopóki starczy mu sił, będzie nadal wnosił swój wkład, będzie nadal pracował, aby dawać przykład swoim dzieciom i wnukom, wzbogacał swoją rodzinę i był pożyteczny dla społeczeństwa.

Poświęciwszy swoje życie ciężkiej pracy, krwi i inteligencji… ale w wieku emerytalnym (2001), inwalida wojenny Tran Dinh Dung wciąż jest gotowy zakasać rękawy i zająć się pracą na wsi. Przez ostatnie 12 lat był sekretarzem komórki partyjnej i przewodniczącym Komitetu Frontowego we wsi Vinh Phu. Pod jego kierownictwem, przywództwem, zgromadzeniami i mobilizacją, ta wioska nad rzeką Ha Hoang zmobilizowała zasoby ludzkie i materialne, aby zbudować coraz bardziej prosperujący front.

Pan Tran Dinh Dung z entuzjazmem przechwalał się: „Z duchem, że dopóki starczy nam sił, będziemy kontynuować pracę i zaangażowanie. Każdego roku ja i komitet wiejski mobilizowaliśmy tysiące dni roboczych, 100 milionów VND w gotówce i zmobilizowaliśmy dzieci mieszkające daleko od domu, aby wesprzeć 300 milionów VND. W ten sposób doprowadziliśmy wioskę do mety NTM w 2018 roku, a w 2020 roku do powstania modelowego osiedla mieszkaniowego NTM. Teraz wioska ma w pełni wyposażone zaplecze socjalne, drogi zostały poszerzone i utwardzone, jest prąd, który oświetla tereny zielone, zielone płoty, drzewa dające cień…”.

Chory żołnierz „ma jeszcze siłę, by działać i pracować”

Pan Dung dba o ogród warzywny i drzewa owocowe, aby cieszyć się starością.

Teraz jego dzieci są już dorosłe, a rodzina całkiem zamożna, ale on wciąż nie nacieszył się starością i traktuje pracę jako swoją codzienną radość. Oprócz pól, domu i życia rodzinnego, od 10 lat jest również właścicielem 1,1-hektarowej hodowli w słonawych wodach w regionie Ha Vooc. Z hodowli krewetek białonóżkowych w połączeniu z krewetkami tygrysimi, krabami i karpiami… każdego roku ma dodatkowe źródło dochodu w wysokości około 150 milionów VND.

Sekretarz Komitetu Partii Komuny Ho Do, Nguyen Dinh Hinh, skomentował: „Towarzysz Dung jest doskonałym przykładem etyki rewolucyjnej, ducha walki, poświęcenia i poświęcenia… dla kadr, członków partii i mieszkańców regionu, którzy powinni się uczyć i naśladować. Niezależnie od okoliczności i stanowiska, zawsze promuje on dobre cechy żołnierzy Wujka Ho, wzorową rolę członka partii, zawsze podtrzymując ducha „niepełnosprawny, ale nie bezużyteczny”, zawsze oddany pracy, odpowiedzialny wobec rodziny i społeczeństwa”.

TD


Źródło

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

G-Dragon zachwycił publiczność podczas swojego występu w Wietnamie
Fanka w sukni ślubnej na koncercie G-Dragona w Hung Yen
Zafascynowany pięknem wioski Lo Lo Chai w sezonie kwitnienia gryki
Młody ryż Me Tri płonie w rytm dudniącego tłuczka, gotowego do zbioru nowego plonu.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Młody ryż Me Tri płonie w rytm dudniącego tłuczka, gotowego do zbioru nowego plonu.

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt