Ryzyko wypadków zawsze istnieje, gdy motocykliści muszą przeciskać się między martwymi polami ciężarówek i kontenerów, które nieustannie przejeżdżają przez rondo My Thuy w mieście Thu Duc.
Motocykle przemykają przez martwe pole ciągnika siodłowego na rondzie My Thuy. Wideo : Dinh Van
Rankiem 21 czerwca 31-letni pan Nguyen Minh Hoang jechał motocyklem ulicą Dong Van Cong do swojej firmy w dzielnicy Cat Lai. Gdy wjeżdżał na małą wysepkę wokół filaru mostu na rondzie, ciągnik siodłowy z dwoma 20-stopowymi kontenerami skręcał, by wjechać na most Phu My, wielokrotnie trąbiąc, co zmusiło go do zatrzymania się. Kontener znajdował się zaledwie około metra od przodu jego motocykla. Obok niego, między dwoma rzędami ciężarówek i kontenerów, lawirowały dziesiątki innych motocykli.
„Czasami widziałem, jak koło przyczepy uderzało w błotnik motocykla osoby stojącej obok mnie, bo znajdował się w martwym polu” – powiedział pan Hoang.
Podobnie, pod koniec dnia pracy musi starać się jechać bardzo wolno, powoli obserwując, aby uniknąć dużych ciężarówek jadących z ulicy Vo Chi Cong do mostu Phu My. Po 7 latach jazdy trasą z domu przy ulicy Mai Chi Tho do pracy w pobliżu portu Cat Lai, powiedział, że przyzwyczaił się do dużego ruchu, głośnych klaksonów oraz kolizji i wypadków na tym „rondzie śmierci”.
Motocykl zablokował się między dwoma ciężarówkami z kontenerami podczas przejazdu przez rondo My Thuy. Zdjęcie: Dinh Van
Ponieważ rondo My Thuy łączy blisko dziesięć portów, od miasta Thu Duc do Dzielnicy 7, w tym największy port w kraju, Cat Lai, liczba ciężarówek przewożących towary przez rondo My Thuy jest ogromna. Według statystyk, każdego dnia przez to skrzyżowanie przejeżdża prawie 20 000 ciągników siodłowych, ale wciąż nie ma tu oddzielnych pasów ruchu. Motocykle i samochody muszą się przepychać, wjeżdżając na rondo.
My Thuy to również jeden z „czarnych punktów” wypadków drogowych w Ho Chi Minh City, których władze od lat nie są w stanie wyeliminować. Na tym „rondzie śmierci” doszło do wielu wypadków śmiertelnych. W zeszłym tygodniu 38-letnia pracownica i jej córka jechały motocyklem, gdy wpadły pod ciężarówkę z kontenerem i zginęły na miejscu, gdy tylko wjechały na rondo.
Pod koniec ubiegłego roku dwóch mężczyzn jadących motocyklem wpadło w bok ciągnika siodłowego skręcającego na rondzie i zostało potrąconych, ginąc. Wcześniej w tym miejscu zginęła również jedna osoba w zderzeniu z ciężarówką. W latach 2020-2021 ruch uliczny był ograniczony z powodu pandemii, a w tym rejonie doszło do wielu wypadków, w których zginęły 3 osoby.
Matka i jej dziecko zostali uwięzieni pod przyczepą w wypadku na rondzie My Thuy w mieście Thu Duc, 12 czerwca. Zdjęcie: Minh Dang
46-letni Nguyen Van Toan, pracujący na rondzie My Thuy od ponad 15 lat, powiedział, że jest przyzwyczajony do wypadków w tym rejonie. W ostatnich latach oddano do użytku przejście podziemne pod My Thuy i ustawiono szereg znaków ostrzegawczych wzdłuż drogi, co pomogło zmniejszyć liczbę wypadków, ale niebezpieczeństwo nadal istnieje.
Dodał, że nocą motocykle często zderzają się z betonowymi blokami wokół ronda, ponieważ nie są one pomalowane farbą odblaskową. Ponadto nawierzchnia mostu nad rondem blokuje światło ze słupów elektrycznych, a pod mostem nie ma oświetlenia, więc nawierzchnia drogi przy rondzie jest bardzo ciemna.
„Co kilka miesięcy jesteśmy świadkami tragicznego wypadku” – powiedział pan Toan, dodając, że często widział, jak ciągniki siodłowe zjeżdżające z górki u podnóża mostu Phu My musiały nagle hamować, aby uniknąć zderzenia z motocyklistami pędzącymi z ronda w kierunku portu Cat Lai, co wiązało się z bardzo dużym ryzykiem wypadku.
Motocykle potrącają się nawzajem, jadąc nocą przez rondo My Thuy obok rzędu ciągników siodłowych. Zdjęcie: Dinh Van
Dowódca policji drogowej Cat Lai powiedział, że na tym rondzie często dochodzi do wypadków, ponieważ motocykle wpadają w martwe pole przyczepy. Kiedy ten duży pojazd ciężarowy skręca w prawo na skrzyżowaniu lub zbliża się do ronda, po obu stronach będą cztery ukryte miejsca parkingowe – z przodu pojazdu i z tyłu przyczepy.
Wjeżdżając w te miejsca, kierowca ciężarówki nie jest w stanie rozpoznać z kabiny, gdzie należy unikać motocykla. Ponadto motocykliści, którzy przyjeżdżają w te rejony, często zmieniają kierunek i pas ruchu bez zwracania na to uwagi. Wiele osób przejeżdża nawet na czerwonym świetle, podczas gdy w nocy ciężarówki i traktory mają tendencję do szybszej jazdy niż zwykle, aby sprostać poleceniom. „Podczas 30-minutowego patrolu każdej nocy jednostka może mieć do odnotowania ponad tuzin przypadków powyższych wykroczeń” – powiedział dowódca zespołu.
Aby usunąć skrzyżowanie My Thuy z listy czarnych punktów pod względem liczby wypadków, Departament Transportu miasta Ho Chi Minh niedawno zaproponował 7 rozwiązań, w tym: umieszczenie banerów propagandowych, dostosowanie systemu sygnalizacji świetlnej, równomierne namalowanie linii ograniczających prędkość na moście, ulicach Dong Van Cong, Nguyen Thi Dinh i Vo Chi Cong, zwiększenie liczby elementów odblaskowych na wysepkach wokół filarów mostu na rondzie oraz dodanie oświetlenia pod mostem.
Dinh Van
Link źródłowy
Komentarz (0)