Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Nieprawidłowości w funduszach rodzicielskich

VnExpressVnExpress02/10/2023

[reklama_1]

Widząc, że stowarzyszenie rodziców całej klasy przypomina jej o wpłaceniu funduszu, nie wyjaśniając przy tym wydatków w wysokości 66 milionów VND z ubiegłego roku, pani Nhung wpadła we wściekłość i wstała, by skonfrontować się z rodzicami podczas spotkania.

„To już drugi rok, kiedy finanse są w ten sposób rozwiązywane” – powiedziała 31-letnia Nhung z Ha Dong w Hanoi po spotkaniu rodziców z nauczycielami tydzień temu.

W zeszłym roku jej syn rozpoczął pierwszą klasę w szkole publicznej. Matka nie narzekała na czesne, ale musiała czterokrotnie wpłacić składkę do funduszu rodzicielskiego, co łącznie dało 1,3 miliona VND.

„Klasa liczy 51 uczniów i co roku wpłacają na fundusz ponad 66 milionów VND. Kiedy poprosiłam o oświadczenie, odmówili, powołując się na wrażliwe wydatki” – wspomina pani Nhung. Uważa, że ​​ta grupa potrafi zbierać pieniądze tylko bez jasnego planu i jest gotowa przenieść swoje dziecko do innej klasy, jeśli napotka trudności.

W Ho Chi Minh City, pani Ngoc Thy, matka ucznia klasy 1/2 w szkole podstawowej Hong Ha w dystrykcie Binh Thanh, również była zszokowana, gdy odkryła, że ​​fundusz klasowy bez jej wiedzy wydał ponad 260 milionów VND. Klasa liczy 32 uczniów, a rodzice wcześniej zgodzili się przekazać po 10 milionów VND każdy na udekorowanie i remont sali lekcyjnej oraz opiekę nad swoimi dziećmi w ciągu najbliższych pięciu lat.

„Wydaliśmy prawie wszystko w niecały miesiąc, co więc stanie się z całym rokiem szkolnym?” – zastanawiał się Thy.

W zeszłym tygodniu szkoła średnia Tu Hiep w Hanoi musiała zwrócić rodzicom ponad 160 milionów VND z funduszu rady rodziców, ponieważ uznano to za „niewłaściwe”. Również w stolicy, szkoła średnia Chu Van An zażądała od klasy 12. klasy literatury zwrotu 4,5 miliona VND z funduszu rodzicom. Rada przedstawicielska klasy 1/2 w szkole podstawowej Hong Ha w Ho Chi Minh musiała zwrócić 247,5% z ponad 260 milionów VND, które wydali.

Zgodnie z oczekiwaniami, na początku każdego roku szkolnego, opinia publiczna jest podburzana przez fundusz rodzicielski. Niektórzy twierdzą, że opłaty są zbyt wysokie, podczas gdy inni są oburzeni, że „dobrowolne” wpłaty wydają się przymusem, a przychody i wydatki nie są przejrzyste. Dyrekcja przyznaje, że te uporczywe skargi wynikają z braku etycznego postępowania zarówno ze strony szkoły, jak i rodziców.

Banknoty dongów wietnamskich o różnych nominałach. (Zdjęcie ilustracyjne: Thanh Hang)

Banknoty dongów wietnamskich o różnych nominałach. Zdjęcie ilustracyjne: Thanh Hang

Ministerstwo Edukacji i Szkolenia oraz władze lokalne podkreślają konieczność publicznego ujawniania regularnych dochodów i wydatków na początku każdego roku szkolnego. Ministerstwo wydało również Okólnik nr 55 z 2011 r. w sprawie przepisów dotyczących funkcjonowania komitetów rodzicielskich oraz Okólnik nr 16 z 2018 r. w sprawie sponsorowania szkół.

Jak twierdzi pan Nguyen Tung Lam, przewodniczący Rady Edukacji Szkoły Średniej Dinh Tien Hoang w Hanoi, nie brakuje ram prawnych umożliwiających przejrzyste gromadzenie i wydatkowanie funduszy, ale wciąż pojawiają się nieprawidłowości związane z pieniędzmi rodziców.

Argumentował, że główną przyczyną było to, że dyrektorzy nie wywiązali się należycie ze swoich obowiązków. Chociaż nie zarządzali bezpośrednio funduszem macierzystym, musieli nadzorować jego gromadzenie i wydatkowanie, aby zapewnić zgodność z przepisami.

„Każdy, kto twierdzi, że nie wie, uchyla się od odpowiedzialności. To samo dotyczy innych opłat; żaden nauczyciel nie odważyłby się ich pobierać bez zgody dyrektora” – powiedział pan Lam.

Drugim powodem jest to, że komitet rodzicielski tak naprawdę nie reprezentuje interesów większości; jego członkowie nadal wahają się przed podporządkowaniem szkole i wychowawcy, „konkurując” o możliwość wniesienia wkładu.

Zanim zebrane fundusze zostały zwrócone, plan dochodów i wydatków komitetu rodzicielskiego w szkole średniej Tu Hiep obejmował 25 pozycji, w tym nagrody dla klas, które przekroczyły cele w małych projektach i zdobyły nagrodę „Szczęśliwa Klasa”; korepetycje dla uczniów ćwiczących do ceremonii otwarcia i biorących udział w konkursach; pieniądze na wynajem kostiumów na występy kulturalne itp. Wielu rodziców zareagowało negatywnie, argumentując, że te wydatki nie są pokrywane z funduszu.

Będąc członkinią komitetu rodzicielskiego klasy swojej córki w szkole średniej, 43-letnia Lan Anh, mieszkanka dzielnicy Long Bien w Hanoi, przyznaje, że presja związana z „wspieraniem szkoły w zakupie sprzętu” i konkurencją między klasami jest ogromna. Wspomina, że ​​pewnego roku, gdy szkoła zgłosiła brak kilku projektorów lub klimatyzatorów, komitet rodzicielski „zrozumiał” i natychmiast udał się do klasy, aby zmobilizować środki.

„Chociaż nie było konkretnego celu, w rzeczywistości wszystkie klasy obserwowały się nawzajem, aby starać się jak najbardziej zbliżyć do średniej, a także aby ich własna klasa nie pozostawała zbyt daleko w tyle” – powiedziała Lan Anh. Ponieważ „nic nie osiągnęła”, ale była stale przesłuchiwana i podejrzewana przez rodziców, po dwóch latach zrezygnowała z członkostwa w komisji.

W wywiadzie dla VnExpress pod koniec września pan Ho Tan Minh, szef Biura Departamentu Edukacji i Szkoleń w Ho Chi Minh, stwierdził, że nie ma nic złego w tym, że rodzice dobrowolnie przekazują pieniądze i sponsorują remonty sal lekcyjnych i zakup obiektów.

„Okólnik 55 wymaga, aby stowarzyszenia rodzicielsko-nauczycielskie nie zmuszały rodziców do przekazywania pieniędzy na naprawy szkół ani zakup sprzętu. Jeśli jednak rodzice dobrowolnie i chętnie wniosą wkład lub zapewnią finansowanie, należy zastosować się do Okólnika 16” – wyjaśnił pan Minh, dodając, że dzięki tej polityce szkoły znacznie poprawiły swoją infrastrukturę pomimo ograniczonego finansowania ze strony państwa.

Dyrektor ds. edukacji w regionie Północy postrzega fundusze rodziców i darowizny na rzecz szkoły jako dwie różne rzeczy. Uważa, że ​​pozyskiwanie i zarządzanie darowiznami powinno być obowiązkiem szkoły. Szkoła powinna opracować plan niezbędnego wsparcia, przedłożyć go do zatwierdzenia władzom wyższego szczebla, a następnie szeroko go upublicznić na zasadzie dobrowolności, z uwzględnieniem wpłat z wielu źródeł. Rodzice, którzy chcą przekazać darowiznę, mogą przelać środki na konto szkoły. Fundusz ten jest zarządzany, posiada pełną dokumentację i jest publicznie dostępny.

„Gdybyśmy tak zrobili, nie byłoby niejasności, ale wiele szkół i rodziców nie różnicuje, a potem myślą o wyrównywaniu szans i równym dzieleniu spraw, żeby szybko skończyć. Ponieważ to narusza zasady, budzi urazę” – powiedział.

Sala lekcyjna dla klas 1/2, Szkoła Podstawowa Hong Ha w Ho Chi Minh City, przed i po remoncie, wrzesień 2023 r. Zdjęcie: udostępnione przez rodziców .

Nauczyciele twierdzą, że wygórowane opłaty i niejasne zasady zarządzania funduszami sprawią, że rodzice i całe społeczeństwo stracą zaufanie do sektora edukacji.

Według pana Phama Tat Donga, przewodniczącego Wietnamskiego Stowarzyszenia na rzecz Promocji Nauki, mobilizacja społeczna nie polega wyłącznie na zbieraniu pieniędzy, więc jeśli rodzice zostaną poproszeni o przekazanie pieniędzy w imię mobilizacji społecznej, ta działalność straci swój sens.

Pani Thanh Loan, 42-latka, mieszkanka Thu Duc City w Ho Chi Minh City, przyznała, że ​​„zawsze podchodziła sceptycznie” do planu wydatków komitetu rodzicielskiego, po tym jak odkryła, że ​​cena telewizora do klasy była wyższa od ceny rynkowej o prawie 2 miliony VND.

„Chociaż wyjaśniono mi, że całkowity koszt obejmuje wynagrodzenie dla pracowników i posprzątanie sali lekcyjnej po instalacji, nadal miałam pewne wątpliwości” – wspomina.

Pan Tung Lam przyznał, że trudno będzie położyć kres skargom dotyczącym funduszy rodzicielskich, jeśli metody zarządzania i nadzoru nie ulegną zmianie. Zaproponował zaostrzenie kar dla szkół, które dopuszczają się nadmiernego lub nielegalnego pobierania opłat, argumentując, że sama krytyka i wyciąganie wniosków są niewystarczające. Zasugerował również, aby władze lokalne podzieliły się ze szkołami odpowiedzialnością za pozyskiwanie, zarządzanie i wykorzystywanie funduszy. Zwiększyłoby to wzajemne monitorowanie i zmniejszyło presję na szkoły i nauczycieli w działalności pozazawodowej.

Zgadzając się z tym punktem widzenia, wspomniany szef wydziału edukacji zasugerował, że przepisy muszą być bardziej rygorystyczne.

„Wiele szkół nadal uważa, że ​​to, jak rodzice wydają pieniądze, jest ich prywatną sprawą, więc nie ingerują. Powinna istnieć podstawa prawna, aby władze prowincji i okręgów mogły ustalać pewne limity wpłat, unikając w ten sposób chaotycznego gromadzenia i wydawania funduszy” – powiedział.

Szef sztabu Ho Tan Minh powiedział, że miasto Ho Chi Minh zwróciło się do szkół o rozszerzenie działań fundraisingowych, nie skupiając się wyłącznie na rodzicach i nie koncentrując darowizn na początku roku szkolnego. Wynika to z faktu, że w tym czasie rodzice są zajęci kupowaniem książek, zeszytów, przyborów szkolnych, mundurków i ubezpieczenia zdrowotnego dla swoich dzieci. Zbiórka funduszy może łatwo stać się dla nich obciążeniem.

Dong z kolei argumentował, że rząd musi zwiększyć inwestycje w edukację. „Kiedy szkoła zostanie otwarta, musi mieć odpowiednie zaplecze. Nie może to być tylko kwestia zbudowania sal lekcyjnych, a następnie pozostawienia szkoły samej sobie, która będzie instalować wentylatory i klimatyzatory; wszystkie wydatki muszą zostać pokryte” – powiedział.

Pani Nhung nie wie, kiedy zakończą się nieprawidłowości w dochodach i wydatkach komitetu rodzicielskiego. Wie tylko, że właśnie wpłaciła 600 000 VND jako opłatę tymczasową za ten rok szkolny.

Po jej opinii przewodnicząca komitetu rodzicielskiego obiecała przygotować pełny raport dotyczący dochodów i wydatków. Było to jedyne „duchowe zwycięstwo”, które, jak miała nadzieję, pozwoliłoby uniknąć dalszego niezadowolenia na początku każdego nowego roku szkolnego.

Thanh Hang



Link źródłowy

Komentarz (0)

Zostaw komentarz, aby podzielić się swoimi odczuciami!

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Podziwiaj olśniewające kościoły, które są „supergorącym” miejscem na wizytę w tym sezonie świątecznym.
Na ulicach Hanoi czuć już świąteczną atmosferę.
Weź udział w ekscytujących nocnych wycieczkach po Ho Chi Minh City.
Zbliżenie na warsztat produkujący gwiazdę LED dla katedry Notre Dame.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Oszałamiający kościół przy Highway 51 rozświetlił się na Boże Narodzenie, przyciągając uwagę wszystkich przechodniów.

Sprawy bieżące

System polityczny

Lokalny

Produkt