Most ma 25 metrów długości i 3,5 metra szerokości, a jego całkowity koszt wyniósł 340 milionów VND. Jego sponsorem była mniszka Dieu Hoa – opat pagody Ky Quang ( Ho Chi Minh City) oraz grupa wolontariuszy z zatoki Tu Bi Co. Jest to jeden z kluczowych projektów w serii działań wojskowo-cywilnych Tet, zainicjowanych przez Prowincjonalny Komitet Sterujący, mających na celu połączenie obu brzegów rzeki i otwarcie drogi dla mieszkańców obszarów wiejskich.
Pułkownik Cao Minh Tam, zastępca komisarza politycznego Prowincjonalnego Dowództwa Wojskowego , zastępca przewodniczącego Stałego Komitetu Organizacyjnego Prowincjonalnego Wojskowo-Cywilnego Obchodu Tet 2026, powiedział: „Pomimo ogromnego obciążenia pracą, oficerowie i żołnierze byli bardzo entuzjastycznie nastawieni do zadania budowy mostu, który miał służyć ludziom. Każdy z nich uznał to za zaszczyt, sposób na zademonstrowanie ducha służby ludziom w czasie pokoju”.

Most stopniowo uformował się dzięki sile solidarności wojskowo-cywilnej. Zdjęcie: HUU DANG
Wczesnym rankiem na placu budowy żołnierze w zielonych koszulkach, wraz z członkami związków zawodowych, młodzieżą, milicjantami i okolicznymi mieszkańcami, rozpoczęli pracę. Niektórzy mieszali beton, inni nosili żelazo, inni wysypywali piasek, jeszcze inni wylewali kamienie… wszyscy pracowali gorliwie i rytmicznie. Pot przesiąkał im koszule, ale radość wciąż emanowała z każdego uśmiechu. Ta radość płynęła z dzielenia się, z myśli, że dzisiejsze działania pomogą ludziom w przyszłości podróżować wygodniej i bezpieczniej.
Żołnierz Nguyen Hoang Khoi, Dowództwo Obrony Regionu 3 – Kien Luong, zwierzył się: „Cieszymy się, że możemy przyczynić się do budowy mostu, robiąc coś pożytecznego dla ludzi, dla ojczyzny. Każda cegła, każdy worek cementu niesie ze sobą uczucia żołnierzy Wujka Ho w czasie pokoju”. Nie tylko żołnierze, ale i miejscowa ludność entuzjastycznie włączyli się w pomoc. Niektóre gospodarstwa domowe gotowały ryż, inne przynosiły wodę, a jeszcze inne pracowały dodatkowo jako robotnicy budowlani. Pan Le Minh Tuan, mieszkaniec wioski Tan Dien, z radością powiedział: „Widząc żołnierzy budujących most, wszyscy byli podekscytowani. Za kilka tygodni most połączy dwa brzegi, przynosząc radość i pewność siebie mieszkańcom mojej wioski”. To jednomyślność tchnęła życie w projekt, zamieniając nieożywione betonowe bloki w symbol bliskiej relacji między armią a ludźmi.
Wojskowo-cywilne święto Tet stało się piękną tradycją prowincjonalnych sił zbrojnych. Każdego roku w okresie Tet dziesiątki praktycznych działań i projektów są wdrażane w odległych, odizolowanych i przygranicznych obszarach, gdzie życie ludzi wciąż jest trudne. To mosty, drogi, domy miłości i dary, którymi można się dzielić, aby ludzie poczuli się cieplej. Według pułkownika Cao Minh Tama, wojskowo-cywilne święto Tet to nie tylko okazja dla oficerów i żołnierzy do okazania wdzięczności ludziom – tym, którzy zawsze kochają i chronią armię – ale także okazja dla sił zbrojnych, aby wspólnie z lokalną społecznością zadbać o życie ludzi, wzmacniając zaufanie do Partii, państwa i armii.
Nie tylko most Kenh Tao Nguon, ale przy tej okazji rozpoczęto i zainaugurowano wiele innych prac budowlanych, takich jak most Kenh Chin, most Kenh Tu… Łączny koszt budowy wyniósł miliardy VND ze środków społecznych, wniesionych przez firmy, grupy wolontariuszy i mieszkańców. Każdy ukończony projekt to radość, nowe, pomnożone przekonanie. Pan Nguyen Van Cop, przewodniczący Prowincjonalnego Stowarzyszenia Rolników, skomentował: „Prace w ramach programu Tet dla wojska i cywilów mają zarówno wartość materialną, jak i głębokie znaczenie polityczne i społeczne. To dowód na to, że ludzie wiedzą, dyskutują, działają, sprawdzają i cieszą się, i jest to wynik ducha konsensusu i solidarności między ludźmi”.
Dzięki tym projektom i zadaniom setki ubogich rodzin otrzymały wsparcie w naprawie domów, zapewnieniu sobie środków do życia, a tysiące prezentów przekazano mieszkańcom terenów przygranicznych. To jest „Tet” miłości – gdzie relacje między armią a ludźmi są pielęgnowane poprzez konkretne działania i szczere dzielenie się. Z biegiem lat, każdy okres Tet między armią a ludźmi pozostawia swój własny ślad, ale wspólnym mianownikiem pozostaje serce i duch poświęcenia żołnierzy w czasie pokoju. Z rąk pokrytych wapnem i zaprawą murarską, z kropel potu, obraz żołnierzy An Giang staje się bardziej znajomy i bliższy.
Mały most w sercu wiejskiej krainy Hoa Dien na zawsze pozostanie prawdziwym „kanałem źródłowym” – dającym siłę, wiarę i inspirację lokalnemu ruchowi rewolucyjnemu. Każde przęsło mostu, każda droga łącząca dwa brzegi, łącząca serca żołnierzy i ludzi, dodaje energii An Giangowi, by zdecydowanie wkroczyć w podróż budowania nowych obszarów wiejskich, trwale utrzymując granice Ojczyzny.
GIA KHANH
Source: https://baoangiang.com.vn/nhip-cau-nghia-tinh-tren-kenh-tao-nguon-a466256.html






Komentarz (0)