Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

„Ataki z zaskoczenia” są groźniejsze i mogą rozprzestrzeniać się w o wiele straszniejszy sposób, niż myśleliśmy.

Báo Quốc TếBáo Quốc Tế27/10/2023

„Pomysł, że politykę można oddzielić od ekonomii, jest nieco krótkowzroczny i naiwny. Polityka, gospodarka i bezpieczeństwo są zawsze bardzo ściśle ze sobą powiązane”.
Xung đột Israel-Hamas: Những ‘đòn bất ngờ’ nguy hiểm và khả năng lây lan khủng khiếp hơn chúng ta tưởng
Izrael ostrzeliwuje cele w Strefie Gazy od ponad dwóch tygodni, od czasu transgranicznego ataku Hamasu 7 października, i jest gotowy do przeprowadzenia dużej ofensywy. (Źródło: AFP)

Powyższa szczera ocena międzynarodowego prawnika Christophera Swifta, byłego urzędnika amerykańskiego Departamentu Skarbu , jest taka, że ​​im bardziej niestabilna jest gospodarka, tym bardziej prawdopodobne jest, że źli aktorzy w regionie będą dokonywać „ataków z zaskoczenia”, łatwo pogarszając sytuację i czyniąc ją gorszą niż kiedykolwiek.

„Wojna między Izraelem a Hamasem może zadać poważny cios światowej gospodarce ” – taka była ogólna opinia urzędników uczestniczących w Forum Inicjatywy na rzecz Przyszłych Inwestycji (FII), często nazywanym „Davos na pustyni”, które odbyło się na początku tego tygodnia w Arabii Saudyjskiej.

„To, co wydarzyło się w Izraelu i Strefie Gazy – jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie te złe rzeczy razem, myślę… że będzie to miało fatalny wpływ na światowy rozwój gospodarczy… nawet poważniejszy” – powiedział prezes Banku Światowego (WB) Ajay Banga.

Konflikt Izraela z Hamasem postawił wzrost gospodarczy w „niebezpiecznym momencie”. „Myślę, że jesteśmy w bardzo niebezpiecznym momencie” – ostrzegł szef Banku Światowego. Zacięte walki grożą wciągnięciem innych krajów, zwłaszcza Libanu, gdzie działa wspierana przez Iran grupa bojowników Hezbollah, regularnie walcząca z siłami izraelskimi.

Egipt, Jordania, Liban… i więcej

Kryzysy gospodarcze rozprzestrzeniają się na kraje graniczące z Izraelem, zwiększając prawdopodobieństwo reakcji łańcuchowej konfliktu Izraela z Hamasem. Pogorszy to i tak już słabą stabilność finansową i polityczną Egiptu, Jordanii i Libanu, stwarzając jeszcze więcej problemów.

W szczególności każdy z tych trzech krajów zmaga się z innymi problemami gospodarczymi, co skłoniło Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) do wydania w swoim raporcie z września ostrzeżenia, że ​​kraje te mogą w każdej chwili utracić „stabilność społeczną i polityczną”.

Ostrzeżenie to pojawiło się tuż przed atakiem Hamasu na Izrael 7 października, co wywołało niebezpieczną wojnę — bardziej zaraźliwą niż sądzono, powodującą chaos gospodarczy, z którym prezydent USA Joe Biden i Unia Europejska (UE) prawdopodobnie będą musieli się wkrótce zmierzyć.

Potencjalne konsekwencje zaczynają być obecnie analizowane, dogłębnie analizowane i uznawane przez światowych przywódców i analityków politycznych. Administracja Bidena jest zdecydowana zapobiec zaostrzeniu się konfliktu między Izraelem a Hamasem, co mogłoby zaostrzyć napięcia gospodarcze i potencjalnie doprowadzić do upadku rządów.

Jeśli chaos nie zostanie powstrzymany, może rozprzestrzenić się na region mający kluczowe znaczenie dla światowych dostaw ropy naftowej, co odbije się negatywnie na światowej gospodarce.

Sytuacja jest na tyle poważna, że ​​w zeszłym tygodniu, podczas spotkania z przedstawicielami Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel zwrócił się do nich z prośbą o zwiększenie wsparcia dla rządu Egiptu, który – jak stwierdził – zmaga się z falą migrantów z kontrolowanej przez Hamas Strefy Gazy, a także z osobami uciekającymi przed wojną domową w Sudanie.

Prezydent Egiptu Abd el-Fatah es-Sisi odmawia obecnie przyjęcia palestyńskich uchodźców, obawiając się, że Izrael chce trwale wydalić Palestyńczyków i zniweczyć palestyńskie żądania dotyczące państwowości. Egipski przywódca powiedział również, że masowy exodus groziłby sprowadzeniem bojowników na Półwysep Synaj.

Ponad milion osób zostało przesiedlonych z Gazy, a groźba eskalacji wojny wzrosła wraz ze starciami na granicy libańsko-izraelskiej między armią izraelską a bojownikami Hezbollahu.

„Zakładanie, że nie będzie migracji ludzi, jest naiwne i powierzchowne” – skomentował prawnik Christopher Swift. Według niego, każdy „niespodziewany cios” z zewnątrz dla Egiptu, czy to cios ekonomiczny, czy po prostu nagła masowa migracja z Gazy na Synaj… może mieć destabilizujący wpływ.

Analiza byłego urzędnika amerykańskiego Departamentu Skarbu wskazuje, że chociaż rząd Egiptu jest w dużym stopniu zależny od amerykańskiego wsparcia gospodarczego i wojskowego, to coraz bardziej powszechna opinia publiczna w Egipcie będzie decydować o poczynaniach przywódcy kraju – jest to lekcja wyciągnięta z protestów Arabskiej Wiosny, które doprowadziły do ​​upadku reżimu Mubaraka w 2011 r.

W kwietniu MFW stwierdził, że potrzeby finansowe Egiptu w 2023 roku wyniosą 35% PKB. 5 października agencja Moody's ponownie obniżyła rating długu Egiptu, który i tak był już na poziomie śmieciowym – najniższym w skali Moody's. Obniżenie ratingu nastąpiło w momencie, gdy wcześniejsze działania nie przyniosły ulgi egipskiej gospodarce, która pod koniec ubiegłego roku była obciążona długiem w wysokości około 160 miliardów dolarów.

„Egipt pogrąża się w najgorszym kryzysie gospodarczym, jaki pamiętam od co najmniej pięciu dekad” – powiedziała Mirette F. Mabrouk, dyrektor Programu Studiów Egipskich w Instytucie Bliskiego Wschodu – „a konflikt tylko pogłębi obecny zamęt”.

Jeśli w Strefie Gazy wybuchnie „pożar”, reszta regionu musi być stabilna, aby ludzie mogli podejmować właściwe decyzje – powiedział Mabrouk, dodając, że nie ma potrzeby dalszego pogłębiania niestabilności w i tak już niestabilnym regionie.

Jak powiedział Mabrouk, jednym z najbardziej bezpośrednich sygnałów narastającego niepokoju jest fakt, że w ubiegłym tygodniu egipski bank centralny nałożył ograniczenia walutowe na karty powiązane z lokalnymi rachunkami bankowymi.

Jednym z potencjalnych poważnych problemów dla Egiptu w wyniku najnowszego konfliktu izraelsko-hamasowskiego jest utrata turystów pragnących poznać historię kraju i starożytne piramidy. Turystyka jest jednym z wiodących sektorów gospodarki Egiptu, a inwestycje zagraniczne zapewniają bardzo potrzebny dostęp do reszty światowej gospodarki.

Niebezpieczeństwo jest tuż za progiem

Perspektywy nie są lepsze niż w Egipcie, według MFW, a w obliczu ryzyka rozlania się konfliktu izraelsko-Hamas, sąsiednia Jordania zmaga się z wolniejszym wzrostem gospodarczym i mniejszym napływem inwestycji zagranicznych. Perspektywy zadłużenia kraju są lepsze niż w Egipcie, ale bezrobocie utrzymuje się na poziomie dwucyfrowym, według dostawcy danych finansowych FactSet.

Według Banku Światowego wielkość gospodarki Libanu zmniejszyła się o ponad połowę w latach 2019–2021. Waluta kraju, powiązana od 1997 r. z dolarem amerykańskim w stosunku 1500 funtów libańskich za 1 USD, obecnie wynosi około 90 000 funtów libańskich za 1 USD.

Chociaż wiele firm zaczęło rozliczać się w dolarach, pracownicy nadal otrzymują pensje w walutach lokalnych, których siła nabywcza gwałtownie spadła. Wielu z nich polega teraz na przekazach pieniężnych od krewnych za granicą, aby przetrwać. Międzynarodowi darczyńcy, w tym Stany Zjednoczone i Katar, dofinansowują pensje żołnierzy w armii libańskiej.

Rząd Libanu zawarł wstępne porozumienie z MFW w sprawie pakietu ratunkowego w kwietniu 2022 r., ale do tej pory nie wdrożył większości reform niezbędnych do sfinalizowania porozumienia.

W raporcie z początku tego roku MFW ostrzegał, że bez reform dług publiczny tego małego, dotkniętego kryzysem kraju może sięgnąć prawie 550% PKB. Niedawno, przed wojną Izraela z Hamasem, niektórzy urzędnicy żywili nadzieję na odrodzenie się branży turystycznej jako koła ratunkowego dla gospodarki.

Jednak w obliczu zagrożenia rozlaniem się konfliktu izraelsko-Hamas na Liban (regularne drobne starcia między sprzymierzonymi z Hamasem bojownikami Hezbollahu a siłami izraelskimi na południowej granicy kraju) ambasady zagraniczne ostrzegły swoich obywateli, aby opuścili kraj, a linie lotnicze odwołały loty do tego kraju.

„Jeśli napięcia rozprzestrzenią się na Zatokę Perską, konflikt będzie miał poważne konsekwencje dla rynków międzynarodowych oraz i tak już borykających się z problemami gospodarek i społeczeństw na całym świecie” – powiedział Paul Salem, prezes Middle East Institute w Waszyngtonie.

Zagrożenie nie czyha jedynie „u progu” Egiptu, Jordanii czy Libanu... Jak powiedział Paul Salem, prezes Middle East Institute w Waszyngtonie, „jeśli napięcia rozprzestrzenią się na region Zatoki Perskiej, konflikt ten będzie miał potencjalnie poważny wpływ na rynki międzynarodowe, a także na borykające się z problemami gospodarki i społeczeństwa na całym świecie”.

„Jeśli te problemy nie zostaną rozwiązane, może to oznaczać nasilenie się globalnego terroryzmu, a to z kolei oznacza większą niestabilność… więcej społeczeństw z większym strachem i mniejszą nadzieją” – powiedział Larry Fink, dyrektor generalny BlackRock Investment Fund.



Źródło

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Piękno zatoki Ha Long zostało trzykrotnie wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Zagubiony w polowaniu na chmury w Ta Xua
Na niebie Son La znajduje się wzgórze fioletowych kwiatów Sim
Latarnia – upamiętniający prezent z okazji Święta Środka Jesieni

Od tego samego autora

Dziedzictwo

;

Postać

;

Biznes

;

No videos available

Aktualności

;

System polityczny

;

Lokalny

;

Produkt

;