Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Nowa nadzieja w Złotym Skarbcu

Việt NamViệt Nam23/09/2024


Niềm hy vọng mới ở Kho Vàng

Towarzysz Tran Quang Dung, stały zastępca sekretarza komitetu partyjnego Wietnamskiej Narodowej Grupy Naftowej, wraz z przywódcami prowincji Lào Cai omawiał odbudowę wioski Kho Vang.

Straszne wspomnienia

Dotarliśmy do gminy Coc Lau, dystryktu Bac Ha, prowincji Lão Cai, gdy skutki „wielkiej powodzi” były jeszcze odczuwalne.

Wzdłuż drogi międzydzielnicowej, graniczącej z rzeką Chay, co jakiś czas pojawiają się znaki i bariery ostrzegające przed osuwiskami. Zwały ziemi i błota utworzyły się na całej powierzchni drogi. Buldożery muszą nieustannie usuwać gruz, aby utworzyć ścieżkę.

Pod powierzchnią rzeki Chay woda wiruje z czerwonym mułem, a oba brzegi stały się wysypiskami śmieci, pni drzew i gałęzi zniesionych przez prąd. Na nasypie siła wody wdziera się głęboko w drogę, tworząc przerażającą, przypominającą żabę jamę, która może się zawalić w każdej chwili.

Niềm hy vọng mới ở Kho Vàng

Tymczasowe schronienia dla mieszkańców wioski Kho Vang, obok biura Ludowego Komitetu Gminy.

Również wzdłuż tego brzegu rzeki, w biurze Komitetu Ludowego gminy Coc Lau, znajduje się obecnie prawie 20 tymczasowych schronień, w których przebywają ludzie. To te same gospodarstwa domowe z wioski Kho Vang, które 9 września, dzięki pomocy sołtysa Ma Seo Chu, „uciekły przed powodzią”.

Przybywając tu wczesnym rankiem 21 września, mogliśmy zobaczyć, że namioty i schronienia były dość solidne, zbudowane z dwóch lub trzech warstw płótna. Wewnątrz znajdowały się łóżka, maty, koce i moskitiery… Do każdego gospodarstwa domowego doprowadzono również prąd.

Pani Hang Thi Say (28 lat), mieszkanka wioski Kho Vang, powiedziała: „W ciągu ostatnich kilku dni wiele organizacji charytatywnych przekazało ryż, makaron instant, wodę butelkowaną, ubrania itp., dzięki czemu życie mieszkańców wioski jest dość stabilne”. Zapytana o sytuację swojej rodziny, pani Say wzruszyła się, opowiadając swoją historię.

Urodziła się i wychowała w Coc Lau, a po ślubie przeprowadziła się do domu męża w wiosce Kho Vang. Tutaj rodzina utrzymuje się głównie z rolnictwa . Codziennie wraz z mężem zajmują się polami ryżowymi, sadzą maniok i kukurydzę oraz hodują bawoły, kozy i kury…

Niềm hy vọng mới ở Kho Vàng

Pani Hang Thi Say wspominała przerażające przeżycie, którego właśnie doświadczyła ona i jej rodzina.

„W tamtych czasach padał ulewny deszcz, a woda powodziowa z górnego biegu rzeki zablokowała drogi, więc nikt nie odważył się wyjść z domu. Wiele domów na terenach nisko położonych zostało zalanych po sam poziom. Słysząc apel pana Chu, szybko wzięłam na ręce jedno dziecko, mąż drugie i pobiegliśmy na wyższe wzgórze, około kilometra od naszego starego domu. Kilka dni temu mąż wrócił do naszego starego domu i stwierdził, że wiele naszych rzeczy zostało porwanych przez wodę, a pola ryżowe i wzgórza akacjowe zostały całkowicie zalane… Cały trud naszej rodziny poszedł na marne. Teraz nie wiemy, gdzie szukać pomocy” – szlochała pani Say.

Giàng Seo Phố, 20 lat, trzymając na rękach swoje 7-miesięczne dziecko, opowiedział nam swoją historię. W jego rodzinnej wiosce jego rodzina utrzymywała się z rolnictwa, uprawy cynamonu i manioku. W dniu powodzi, gdy woda zalała ich dom, Phố szybko powiedział żonie, żeby wzięła matę i kilka ubrań, po czym pobiegła za sołtysem wioski, Chứ.

Niềm hy vọng mới ở Kho Vàng

Giàng Seo Phố wciąż pamięta psy, których jego rodzina nie miała czasu zabrać ze sobą.

„Teraz, kiedy wróciliśmy, jesteśmy bezpieczni, ale wciąż bardzo tęsknię za psami. Kiedy wychodziłem, jeden z nich pobiegł za mną i nie mogłem go przenieść przez rzekę. Ciekawe, czy udało mu się znaleźć coś do jedzenia przez ostatnie kilka dni…” – powiedział pan Pho, a jego oczy napełniły się łzami.

„Zatrzymaj się na chwilę” – opowiedział pan Pho.

„Kilka dni temu usłyszałem, że władze prowincji i firmy będą wspierać budowę domów dla mieszkańców naszej wioski w nowej lokalizacji i bardzo się z tego ucieszyłem. Jednak z tego miejsca do moich pól ryżowych jest wciąż za daleko i jeszcze nie udało mi się tam dotrzeć. Mam nadzieję, że rząd pomoże mi w budowie drogi, żebym mógł wrócić na moje pola i siać i uprawiać.”

Sung Seo Dua (30 lat, również z wioski Kho Vang) i jego żona mają obecnie trójkę małych dzieci, więc w dniu, w którym uciekli przed powodzią, był tak zajęty noszeniem dzieci, że nie mógł niczego ze sobą zabrać. Na szczęście, kiedy wrócili do schroniska w pobliżu rady gminy, otrzymali wsparcie od władz i filantropów w postaci ryżu, soli, ubrań itp.

Wspominając swój dawny dom, oczy pana Duy napełniły się łzami. „Woda powodziowa zmyła drogę powrotną. Kiedy tu wróciłem, zobaczyłem, że ryż jest dojrzały, ale nie mogliśmy go zebrać. W moim dawnym domu wciąż był ryż, ale też nie mogliśmy go zmielić. Mam nadzieję, że rząd odbuduje drogę dla ludzi…”

Niềm hy vọng mới ở Kho Vàng

Panoramiczny widok na uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod całkowitą przebudowę osiedla mieszkaniowego wioski Kho Vàng.

Nowa nadzieja

Odpowiadając na apel Partii, Państwa i Komitetu Centralnego Wietnamskiego Frontu Ojczyzny, a także za zgodą Premiera, zgodnie z tradycją wzajemnego wsparcia, współczucia i odpowiedzialności społecznej, Petrovietnam proaktywnie zaproponował współpracę z prowincją Lâo Cai w odbudowie osiedla mieszkaniowego w wiosce Kho Vang, zapewniając mieszkańcom stabilne, bezpieczne i długotrwałe życie. Oczekuje się, że obszar przesiedlenia w Kho Vang obejmie 2,5 hektara i zapewni mieszkania dla około 40 gospodarstw domowych.

Według towarzysza Tran Quang Dunga, stałego zastępcy sekretarza Komitetu Partii Wietnamskiej Narodowej Grupy Naftowo-Gazowej (Petrovietnam), nowy obszar mieszkalny zapewni zaspokojenie wszystkich codziennych potrzeb mieszkańców zgodnie ze standardami nowego programu rozwoju obszarów wiejskich. W szczególności projekt i budowa nowego obszaru mieszkalnego będą oparte na cechach kulturowych, zwyczajach i tradycjach grup etnicznych Dao i Mong – dwóch głównych grup ludności w wiosce Kho Vang. Nowa lokalizacja znajduje się około 1,5 km od dawnej wioski.

Rankiem 21 września Petrovietnam, we współpracy z lokalnymi władzami, zorganizowało uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod odbudowę osiedla mieszkaniowego wioski Kho Vang.

Niềm hy vọng mới ở Kho Vàng

Pan Ma Seo Giao przybył wcześniej, niosąc swoje dziecko na plecach, aby być świadkiem ceremonii wmurowania kamienia węgielnego.

Niosąc syna na plecach, starając się dotrzeć wcześniej na uroczystość wmurowania kamienia węgielnego, pan Ma Seo Giao, mieszkaniec wioski Kho Vang, powiedział, że on i jego żona mają sześcioro dzieci, z których najmłodszym jest dwuletni Ma Seo Toan, który smacznie spał na plecach. Powódź i osuwisko zniszczyły cały ich dom, pola i plantacje cynamonu na dwóch wzgórzach. „Teraz zostaliśmy z niczym, nie wiem, jak wyżywimy nasze dzieci!” – powiedział nam pan Ma Seo Giao.

Zatrzymując się na chwilę, powiedział: „Kiedy sołtys poinformował nas, że w Kho Vang powstaną nowe domy dla wielu rodzin, moja żona i ja byliśmy bardzo szczęśliwi. Nie będziemy już musieli żyć w ciągłym strachu przed „ucieczką przed powodzią” za każdym razem, gdy nadejdzie burza. Mam nadzieję, że rząd znajdzie dla nas nowe miejsce do uprawy ziemi, dzięki czemu przeprowadzka na pola będzie dla nas szybsza i mniej uciążliwa”.

Niềm hy vọng mới ở Kho Vàng

Mieszkańcy wioski Kho Vang są podekscytowani, ponieważ wkrótce będą mieli nowe domy.

Pani Sung Seo Du, obecna od samego początku uroczystości wmurowania kamienia węgielnego, wspominała, że ​​wciąż nie zapomniała dnia, w którym rozpętała się burza i woda powodziowa zalała jej dom. Podczas gdy ona, jej mąż i dzieci byli bardzo zaniepokojeni i nie wiedzieli, co robić, sołtys wioski, Ma Seo Chu, przyszedł do ich domu i wezwał ich do ewakuacji.

„Przez kilka dni, które spędziliśmy w baraku, głodowaliśmy, bo nie mieliśmy czasu, żeby przynieść jedzenie. Na szczęście, po zaledwie dwóch dniach, władze nas odnalazły i zaprowadziły do ​​urzędu gminy. Dziś z wielką radością uczestniczę w uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod nową wioskę. Mam nadzieję, że moja rodzina wkrótce będzie mogła się przeprowadzić do nowego domu, bo w obecnym jest bardzo gorąco i duszno, a dzieci nie mają nawet ławki do nauki…” – powiedziała pani Dứ.

Spotykając ponownie panią Hang Thi Say na placu budowy, nie płakała już, tylko się uśmiechała. „Mój mąż i ja jesteśmy bardzo szczęśliwi. Mamy tylko nadzieję, że rząd szybko ukończy projekt, aby nasza rodzina mogła wieść stabilne życie” – powiedziała.

Niềm hy vọng mới ở Kho Vàng

Nowy promyk nadziei zajaśniał zaledwie dwa tygodnie po tym, jak pan Ma Seo Giao i wielu innych mieszkańców wioski Kho Vang pogrążyło się w ogromnym żalu i smutku.

„Danko ze wsi”

Wiadomo, że wieś Kho Vang powstała w wyniku połączenia dwóch wiosek, Kho Lac i Ban Vang, w sumie liczących kilkadziesiąt gospodarstw domowych rozproszonych w licznych skupiskach mieszkalnych rozciągających się na obszarze około 7 km.

Wspominając wioskę Kho Vang, nie sposób nie wspomnieć o sołtysie Ma Seo Chu. Pomimo młodego wieku, podjął szybką i mądrą decyzję o przeniesieniu wszystkich 17 gospodarstw domowych w bezpieczniejsze miejsce, zyskując przydomek „Danko z wioski”.

Niềm hy vọng mới ở Kho Vàng

Wódz wioski Ma Seo Chứ – Đanko mieszkańców wioski Kho Vàng.

Z powodu nagłych powodzi dziesiątki innych gospodarstw domowych w „niższej części” straciły domy, a kilka osób zginęło lub zaginęło. „W tym czasie obszar mieszkalny został odcięty przez wodę powodziową i nie było sygnału telefonicznego, więc nie mogliśmy skontaktować się z władzami w celu uzyskania porady. Po otrzymaniu licznych ostrzeżeń i szkoleń uznałem, że musimy proaktywnie ewakuować mieszkańców” – wspominał pan Chứ.

Rankiem 9 września Chứ był szczególnie zaniepokojony, ponieważ wiele wzgórz otaczających wioskę było zalanych wodą i groziło zawaleniem, zasypując wioskę Kho Vàng. Wcześniej władze gminy Cốc Lầu ostrzegały przed wpływem pozostałości tajfunu nr 3, który może spowodować ulewne deszcze i potencjalne osuwiska w wielu obszarach.

Widząc nieustanny deszcz i czując, że duże wzgórze za obszarem mieszkalnym może w każdej chwili się zawalić, pan Chứ szybko skonsultował się z członkami grupy i postanowił wezwać kilku młodych mężczyzn z wioski, aby zbadali okolicę.

Pan Chứ zmobilizował siedmiu młodych mężczyzn z wioski, aby utworzyli grupę, która miała zbadać wzgórze nad wioską. Podczas inspekcji odkryli szczelinę o szerokości 20 cm i długości około 30 m. Co ciekawe, szczelina znajdowała się bezpośrednio na wzgórzu, około 100 m od wioski Kho Vàng.

„Padło nieprzerwanie od nocy do rana i byłem bardzo zaniepokojony. O godzinie 8:00 rano 9 września zadzwoniłem do kolegów, żeby pojechali na wzgórze, sprawdzili sytuację osuwiskową i znaleźli wysokie, płaskie wzgórze lub górę, aby stopniowo zaplanować ewakuację mieszkańców. O 8:30 rano wszyscy zgłosili wysokie ryzyko osuwisk. Zadzwoniłem do gminy, aby to zgłosić, ale telefon całkowicie stracił sygnał i nie mogłem się z nimi skontaktować” – powiedział pan Ma Seo Chứ.

O godzinie 9:00 rano tego samego dnia, gdy deszcz wciąż padał w wiosce, pan Chứ podjął decyzję o ewakuacji wszystkich 17 gospodarstw domowych, liczących 115 osób, na górę oddaloną o 1 km. Ewakuacja została przeprowadzona tak szybko, jak to możliwe.

Przed ewakuacją do nowego miejsca zamieszkania pan Chứ poinformował wszystkich, aby zabrali ze sobą tylko najpotrzebniejsze rzeczy, takie jak koce, naczynia, garnki, patelnie i trochę ryżu do gotowania, ponieważ wciąż padał ulewny deszcz, a czas przeprowadzki był bardzo krótki.

„Od momentu odkrycia osuwiska do momentu, gdy wszyscy bezpiecznie dotarli do obozowiska, minęło zaledwie około 8 godzin. Do godziny 16:00 9 września wszyscy 115 mieszkańców wioski bezpiecznie dotarli na miejsce. Następnego dnia, gdy wszyscy dotarli na miejsce, wzgórze za nimi zawaliło się na wioskę” – wspomina Chứ.

Mieszkańcy wioski dotarli do bezpiecznych schronień, ale głównym problemem, z jakim się spotkali, był brak żywności i wody, ponieważ przywieźli ze sobą bardzo niewiele. Dlatego, oprócz monitorowania sytuacji powodziowej, mieszkańcy wioski Kho Vang na zmianę sprawdzali drogi do okolicznych wiosek oraz drogę powrotną do gminy, aby szukać pomocy. Jednak wszystkie drogi były zablokowane przez osuwiska.

Mieszkańcy wioski zmagali się z licznymi trudnościami, ale po południu 11 września władze ich odnalazły. „Byliśmy przepełnieni radością, że nas odnaleźli, wiedząc, że zostaliśmy uratowani. Ludzie przynieśli nam makaron instant i suszone jedzenie, aby pomóc nam zaspokoić najpilniejsze potrzeby. Następnego dnia władze gminy i dystryktu przywiozły nam mnóstwo artykułów pierwszej potrzeby, aby pomóc nam ustabilizować nasze życie” – opowiadał pan Ma Seo Chứ.

Według towarzysza Tran Quang Dunga, 21 września – dzień rozpoczęcia budowy – był sobotą, dniem wolnym dla pracowników wielu agencji i firm, ale dla prawie 60 000 pracowników sektora naftowego i gazowego był to „Wolontariacki Dzień Soboty”. Wszyscy pracownicy branży pracowali dodatkowo, aby przekazać fundusze na działalność socjalną, w tym w szczególności na odbudowę wioski Kho Vang.

Towarzysz Tran Quang Dung, w imieniu przywódców, urzędników i pracowników Petrovietnam, złożył również najserdeczniejsze pozdrowienia i najlepsze życzenia przywódcom Prowincjonalnego Komitetu Partii, Prowincjonalnej Rady Ludowej, Prowincjonalnego Komitetu Ludowego i Prowincjonalnego Komitetu Frontu Ojczyzny prowincji Lao Cai, dystryktu Bac Ha i gminy Coc Lau, życząc im siły i odporności w pokonywaniu trudności; i aby wioska Kho Vang wkrótce stała się „kopalnią złota” gminy Coc Lau, dystryktu Bac Ha i prowincji Lao Cai.

Minh Tien - Thanh Ngoc

Źródło: https://www.pvn.vn/chuyen-muc/tap-doan/tin/dc0e408e-2805-48d6-99b6-0c9e1349fbf1


Komentarz (0)

Zostaw komentarz, aby podzielić się swoimi odczuciami!

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Zbliżenie na warsztat produkujący gwiazdę LED dla katedry Notre Dame.
Szczególnie imponująca jest 8-metrowa gwiazda betlejemska oświetlająca katedrę Notre Dame w Ho Chi Minh.
Huynh Nhu zapisuje się w historii Igrzysk Azji Południowo-Wschodniej. To rekord, który będzie bardzo trudno pobić.
Oszałamiający kościół przy Highway 51 rozświetlił się na Boże Narodzenie, przyciągając uwagę wszystkich przechodniów.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Rolnicy w wiosce kwiatowej Sa Dec zajmują się pielęgnacją kwiatów, przygotowując się na Święto Tet (Księżycowy Nowy Rok) 2026.

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt