Pani Tran Thu Huong (36 lat, zamieszkała pod powyższym adresem) powiedziała, że korzeń manioku o „ogromnej” wadze i rozmiarach został wykopany dopiero co przez jej ojca, pana Tran Thanh Hai (63 lata), po południu 20 września.
Według jego córki, pan Hai hoduje około 50 szczurów bambusowych w swoim domu w wiosce Phu Long, w gminie Ky Phu.
Aby zapewnić pożywienie zwierzętom, pan Hai przez ostatnie 2 lata zasadził w swoim ogrodzie ponad 3 sao manioku oraz pożyczył trochę wolnej ziemi od okolicznych mieszkańców.

Korzeń manioku waży 25 kg i ma około 1 m długości, został wykopany przez pana Hai (zdjęcie: Thu Huong).
Po południu 20 września pan Hai udał się na działkę położoną około 400 metrów od swojego domu, aby jak zwykle wykopać maniok. Podczas kopania pod korzeniami motyką odkrył duży korzeń manioku.
Kopanie manioku zajęło mu więcej czasu niż zwykle. Po wykopaniu umieścił maniok na siedzeniu motocykla i pojechał nim do domu.
„Kiedy mój ojciec przyniósł maniok do domu, moje dzieci, wnuki i wielu sąsiadów było bardzo zaskoczonych. Nigdy wcześniej nie widzieli gigantycznego manioku, ważącego 25 kg i mającego około metra długości. Zrobiłam zdjęcie mojego ojca trzymającego ten maniok i opublikowałam je w internecie. Wszyscy byli zdumieni i zostawili wiele radosnych komentarzy” – powiedziała pani Huong.
Rankiem 21 września, w rozmowie z reporterem Dan Tri , pan Nguyen Kien Quyet, przewodniczący Ludowego Komitetu Gminy Ky Phu, powiedział, że nikt w okolicy nie wykopał rekordowo dużego korzenia manioku, takiego jak pan Hai.
„Maniok nie jest główną uprawą w naszej okolicy. Roślinę tę uprawiają niektóre gospodarstwa domowe, jak np. pan Hai, aby karmić nim szczury bambusowe” – poinformował pan Quyet.
Źródło: https://dantri.com.vn/lao-dong-viec-lam/nong-dan-ha-tinh-dao-duoc-cu-san-khong-lo-dai-hon-1m-20240921104155963.htm






Komentarz (0)