Zasłużony artysta Vu Xuan Trang i jego żona, artystka Hoang Thy, świętują pierwsze urodziny teatru „Drama Hamlet”.
Wieczorem 13 kwietnia na scenie „Hamleta” zasłużonej artystki Vu Xuan Trang i jej męża Hoang Thy odbył się występ z okazji ich pierwszych urodzin, a tematem przewodnim była komedia „Och... taka śmieszna!” (scenariusz: Nha Uyen - Thanh Phuong - Quoc Huy, reżyseria: zasłużona artystka Vu Xuan Trang).
Liczna publiczność, artyści i wykładowcy towarzyszący scenie „Drama Hamleta” byli obecni, aby dopingować pierwszy spektakl komediowy wystawiony na scenie Teatru Uśmiechu, znajdującego się na terenie Pałacu Kultury i Pracy w Ho Chi Minh.
Od lewej do prawej: Le Quoc Minh (jako mały Le), aktor dziecięcy Ho Minh Tu (jako mały Ho) i Minh Dat (jako pani My).
„Wow... takie śmieszne!” Już po samym tytule można wyczuć typowy sajgoński język, którym posługuje się załoga, a co jeszcze bardziej niezwykłe, wszystkie te występy wykonują młodzi ludzie wyszkoleni w „Xom Kich”.
Zasłużony artysta Vu Xuan Trang w roli pana Hana i artysta Hoang Thy w roli pani Hoang całym sercem wspierali młodych aktorów, którzy byli przez nich mentorami i wspierani.
Młodzi aktorzy śpiewają i tańczą w spektaklu „Och… tak zabawnie!” w reżyserii zasłużonego artysty Vu Xuan Tranga
Wśród nich imiona były początkowo nieznane publiczności, ale dzięki niektórym przedstawieniom „Xom Kich” stopniowo stały się znajome, jak: Quynh Nhi (jako Quynh), Si Nguyen (jako Pan Si), Thanh Phuong (jako Thanh), Yen Thanh (jako Yen), Nha Uyen (jako Nha), Quoc Huy (jako Quoc), Tyva Lam (jako Pani Tuyet), Thanh An (jako Cong), Thuy My (jako Thuy), Minh Nhat (jako Minh), Nhat Quan (jako Nhat), Le Quoc Minh (jako Le), Minh Dat (jako My), Hang Nga (jako Hang) i aktor dziecięcy Ho Minh Tu (jako Ho).
Reżyser Zasłużony Artysta Vu Xuan Trang i młodzi aktorzy w sztuce „Och… takie śmieszne!”
Historia jest bardzo prosta i opowiada o pensjonacie, w którym – jak zwierzył się zasłużony artysta Vu Xuan Trang pod koniec sztuki – on i jego żona mieszkali kiedyś w biednej dzielnicy, prowadząc rozmaite życia, z których każde miało bardzo… zabawne okoliczności.
Każdego dnia ich problemy wynikają z konfliktów rodzinnych, które rozprzestrzeniają się na sąsiedztwo. Czasami sprawa nie jest warta rozgłosu, ale potem ta „nonsensowność” tworzy sytuacje zarówno smutne, jak i zabawne. Presja związana z wystawianiem sztuki z tak wieloma aktorami, gdzie każdy aktor ma swój los, swoją historię, to ogromna góra lodowa, która ciąży reżyserowi Vu Xuan Trangowi na głowie.
Ale potem musi rozwiązać ten trudny problem, ponieważ nikt inny, jak tylko zasoby, które trzyma w swoich rękach, to uczniowie, którzy dzielili z nim radości i smutki, od klasy podstawowej do zaawansowanej. Przesłanie sztuki emanuje cennym tematem Ho Chi Minha, miasta cywilizowanego, nowoczesnego i pełnego miłości.
Aktor Thanh Phuong (pierwsza nagroda na Festiwalu Wybitnych Fragmentów Dramatycznych zorganizowanym przez Departament Sztuk Scenicznych Ministerstwa Kultury, Sportu i Turystyki w 2023 r.) i artysta Hoang Thy w sztuce „Och... takie śmieszne!”
To właśnie człowieczeństwo pomogło panu Sy odnaleźć krewnych, rozwiązać wszystkie konflikty małżeńskie i sprawiło, że pokochał biedne sąsiedztwo jeszcze bardziej, żyjąc w harmonii i będąc bliżej niż krewni.
Dramatyczna historia trzyma widzów w napięciu do ostatniej chwili, obserwując, śmiejąc się i zaskakuje każdą sytuacją, być może dlatego, że bardziej niż kiedykolwiek przypomina istotę „Wioski Dramatycznej”. Są też uczniowie, którzy w ciągu dnia pracują, aby zarobić na życie, a wieczorami spotykają się z nauczycielami i przyjaciółmi, aby ćwiczyć.
Były łzy, gdy brakowało pieniędzy na naukę, nauczyciele nie przyjmowali pieniędzy, więc zebrali się i stworzyli „Wioskę Dramatyczną”. Sztuka „Och... taka śmieszna!” wydawała się więc opowiadać o nich, o grupie nieznanych sobie ludzi, którzy zebrali się razem i wszyscy myśleli, że ich nauczyciele są zbyt lekkomyślni, zbyt „szaleni”.
W dzisiejszych czasach ludzie wydają pieniądze na wystawianie sztuk teatralnych, wynajmują teatry i nawet jeśli zdarzają się przedstawienia, które nie pokrywają kosztów, to i tak utrzymują oświetlenie, pod warunkiem, że mogą widzieć, jak ich uczniowie wyglądają pięknie i schludnie w świetle reflektorów.
Spektakl „Wow… takie śmieszne!” stwarza przestrzeń dla młodych aktorów
Ostatecznie byli też bardzo… zabawni, prawdziwie zabawni wśród artystów – jeśli ci się podoba, wskocz, zaangażuj się, a stanie się to twoją ścieżką. Minął rok, tyle ukochanych projektów zrealizowali krok po kroku i są zadowoleni. Kosze kwiatów, ciasta i urodzinowe piosenki, które rozbrzmiewały nocą, były nowym lekarstwem dla Zasłużonej Artystki Vu Xuan Trang i jej męża, motywującym ich do działania.
Z okazji swoich urodzin, scena „Xom Kich” ogłosiła specjalny program promocyjny na wszystkie spektakle w kwietniu. Widzowie, którzy kupią 2 bilety, otrzymają 10% zniżki, a ci, którzy kupią 3 bilety, otrzymają 1 dodatkowy bilet i wiele innych form wdzięczności dla publiczności.
Noc urodzin była również dniem otwarcia nowego kursu dla aktorów, oprócz kursu dla scenarzystów, który odbył się w „Xom Kich”. Eksperci komentowali, że być może dzięki tej cichej pracy Zasłużonej Artystki Vu Xuan Trang i jej męża, teatr Ho Chi Minh City zyska nowe źródło zasobów ludzkich. Pracują, uczą się, tworzą produkty i podsumowują doświadczenia na wybranej ścieżce.
Scenarzystka i reżyserka Nguyen Thi Minh Ngoc przyszła zobaczyć sztukę „Och... takie śmieszne!”. Była nauczycielką, która kształciła zasłużonego artystę Vu Xuan Trang, gdy była studentką Ho Chi Minh City College of Theater and Cinema (obecnie Ho Chi Minh City University of Theater and Cinema): „Bardzo się cieszę z entuzjazmu tych dwóch studentów, podążają oni trudną ścieżką, którą ja wybrałam 30 lat temu. Dzięki temu przekazowi będą w stanie coś osiągnąć”.
Source: https://nld.com.vn/nsut-vu-xuan-trang-mung-sinh-nhat-1-tuoi-xom-kich-voi-vo-hai-kich-tre-trung-196240414095445181.htm






Komentarz (0)