Rezygnując z atrakcyjnej możliwości kariery za granicą, docentka dr Nguyen Thi Anh Huong zdecydowała się na powrót do ojczyzny, pragnąc przyczynić się do rozwoju potencjalnego wietnamskiego przemysłu chemicznego oraz mając nadzieję na rozwiązanie problemów środowiskowych i żywnościowych.
Posiadająca bogatą historię osiągnięć naukowych i korzystająca z porad wybitnych profesorów Uniwersytetu w Bazylei w Szwajcarii, docentka dr Nguyen Thi Anh Huong, urodzona w 1976 r., obecnie starszy wykładowca, zastępca kierownika Katedry Chemii Analitycznej na Wydziale Chemii Uniwersytetu Nauk Przyrodniczych Wietnamskiego Uniwersytetu Narodowego w Hanoi, przywróciła zaawansowane metody badawcze, w szczególności odniosła sukces w badaniu „Analiza nieorganicznych form arsenu w wodach gruntowych” w 2010 r.
Ponadto prowadzi badania nad wieloma metodami i zastosowaniami w różnych dziedzinach w Wietnamie, takich jak testy bezpieczeństwa żywności, farmaceutyka...
Docent dr Nguyen Thi Anh Huong zrezygnowała z atrakcyjnej oferty kariery za granicą, aby powrócić do kraju i nauczać oraz prowadzić badania.
Podróż pełna wysiłku w obcym kraju
- Panie Profesorze, proszę opowiedzieć o swoich studiach i badaniach za granicą oraz o swoich doświadczeniach w dziedzinie chemii?
Docent, dr Nguyen Thi Anh Huong: Życie i studiowanie za granicą to wyzwanie dla każdego. Na początku byłam zdezorientowana, ale na szczęście mogłam liczyć na pomoc przyjaciół i kolegów. Podczas studiów w Bazylei, z entuzjazmem udzielał mi wskazówek profesor dr Peter Christian Hauser. Musiałam zastosować nową metodę w trudnym, ale interesującym temacie „Analiza arsenu nieorganicznego w wodach gruntowych”, który w tamtym czasie budził obawy w Wietnamie. Wybrałam więc ten temat z nadzieją, że w niewielkim stopniu przyczynię się do zmniejszenia zanieczyszczenia arsenem i ochrony środowiska w moim kraju ojczystym.
Nauka nowej metody wiąże się z wieloma trudnościami, ale jest też bardzo interesująca. Dzięki pomocy nauczyciela udało mi się z powodzeniem przenieść tę metodę do Wietnamu. Do dziś prowadzę badania z jej wykorzystaniem, aby rozwiązać wiele istniejących problemów w Wietnamie, takich jak: zanieczyszczenie środowiska, bezpieczeństwo żywności, jakość produktów farmaceutycznych…
Kobiety w nauce spotykają się z wieloma uprzedzeniami.
- Co skłoniło Cię do powrotu do Wietnamu, aby uczyć i prowadzić badania?
Docent, dr Nguyen Thi Anh Huong: To bardzo ciekawe pytanie! Podczas moich studiów na Uniwersytecie Bazylejskim kilka dużych firm farmaceutycznych na świecie stale wysyłało do Wydziału oferty pracy z bardzo atrakcyjnymi wynagrodzeniami. W mojej grupie badawczej był również hiszpański przyjaciel, który przeniósł się do Novatis i objął stanowisko kierownika zespołu badawczego.
Stojąc przed wyborem: zostać i pracować, czy wrócić do Wietnamu, niemal bez wahania podjąłem decyzję o powrocie. Przede wszystkim chciałem być blisko rodziny. Jednocześnie motywacją, która skłoniła mnie do powrotu, była chęć wniesienia choćby małego wkładu w badania i rozwiązywanie problemów Wietnamu, o których wspomniałem powyżej.
W wywiadzie dla Basel University Journal potwierdziłem również chęć „etwas für Vietnam tun” (zrobienia czegoś dla Wietnamu).
Docent dr Nguyen Thi Anh Huong udzieliła wywiadu czasopismu University of Basel Magazine w Szwajcarii.
- Czy po powrocie do domu napotkał Pan na początku jakieś trudności w pracy?
Docent, dr Nguyen Thi Anh Huong: Pierwszym wyzwaniem, z którym musiałam się zmierzyć, rozpoczynając karierę naukowo-dydaktyczną, były ograniczone warunki w Wietnamie. Na przykład, jeśli chodzi o bibliotekę opublikowanych dokumentów, do tej pory większość wietnamskich naukowców musiała samodzielnie zarządzać dostępem do publikacji międzynarodowych, podczas gdy ja miałam swobodny dostęp do wszystkich danych międzynarodowych, studiując na Uniwersytecie Bazylejskim w latach 2005-2007.
Ponadto ograniczenia w zakresie infrastruktury, sprzętu, finansowania itp. w nauczaniu i badaniach naukowych to kolejne problemy, które ja i wielu innych naukowców i wykładowców musimy pokonać.
Nie wspominając już o tym, że dla kobiet pracujących w nauce trudności są znacznie większe, ponieważ muszą stawić czoła wielu uprzedzeniom (śmiech).
Pokonawszy te trudności, mogę powiedzieć, że jestem bardzo szczęśliwy i dumny, że wielu moich studentów po ukończeniu studiów zajmuje wysokie stanowiska techniczne. Wielu z nich zdecydowało się na studia za granicą, aby rozwijać swoją karierę. Wielu z nich kontynuuje karierę nauczycielską i zostało moimi kolegami…
W ostatnich latach pomogłem wielu studentom uzyskać prestiżowe stypendia w Europie, Kanadzie, Korei, Japonii i na Tajwanie (w Chinach).
Docent dr Anh Huong (lewa okładka) prowadzi badania terenowe
Wynagrodzenie jest ważnym czynnikiem, ale nie decydującym…
- Zawsze angażując się w proces uczenia się i badań młodego pokolenia, jak ocenia Pan dzisiejsze badania naukowe prowadzone przez młodych ludzi?
Docent, dr Nguyen Thi Anh Huong: Obecnie, według moich obserwacji, wielu studentów nie określiło jeszcze swojej pasji ani przyszłych celów, co prowadzi do braku ukierunkowania w trakcie studiów i braku koncentracji na niezbędnych, specjalistycznych treściach w późniejszym czasie. Tymczasem, kiedy studiowałam i prowadziłam badania za granicą, zauważyłam, że liczba studentów na uniwersytecie nie była tak duża jak w Wietnamie, ale wszyscy z nich określili już swoją przyszłą orientację zawodową, więc byli bardzo skupieni na swoich studiach specjalistycznych.
- Co sądzisz o problemie drenażu mózgów w Wietnamie? Jakiej polityki potrzebuje Wietnam, aby przyciągnąć utalentowanych ludzi z nauk ścisłych do pracy w kraju?
Docent, dr Nguyen Thi Anh Huong: Jeśli chodzi o problem drenażu mózgów, nie tylko Wietnam, ale wiele krajów rozwijających się boryka się z nim. Moim zdaniem, czynnikami, które można wziąć pod uwagę, aby przyciągnąć talenty z nauk ścisłych do powrotu do pracy w kraju, są wynagrodzenia i warunki prowadzenia badań naukowych (polityka, zaplecze, sprzęt itp.).
Wynagrodzenie jest ważnym czynnikiem, ale nie warunkiem koniecznym. Korzystne warunki prowadzenia badań naukowych są decydującym czynnikiem przyciągającym naukowców do pracy w danym kraju. Wiele krajów, takich jak Japonia, Korea, Tajlandia, Singapur itp., ma bardzo dobrą politykę w tym zakresie.
- Serdecznie dziękuję Panu Profesorowi Doktorowi za udostępnienie informacji!
Source: https://phunuvietnam.vn/nu-pho-giao-su-ve-nuoc-voi-ky-vong-cai-thien-moi-truong-nang-cao-chat-luong-song-cua-nguoi-dan-20240616102750739.htm






Komentarz (0)