Jak legendarny miliarder Warren Buffett przygotowywał się przed zakończeniem swojego 60-letniego panowania w Berkshire Hathaway.
Warren Buffett poświęcił 60 lat na przekształcenie Berkshire Hathaway z podupadającej fabryki tekstyliów w firmę wartą bilion dolarów, wartą więcej niż Tesla, Walmart czy JPMorgan.
Legendarny inwestor przejął kontrolę nad Berkshire w 1965 r. i nabył szereg przedsiębiorstw, w tym Geico i See's Candies, jednocześnie gromadząc udziały w spółkach publicznych, takich jak Apple i Coca-Cola, warte miliardy dolarów.
W wieku 94 lat potentat biznesowy wie, że era Buffetta dobiega końca. Już przygotowuje się do odejścia.
Buffett ostrzegł akcjonariuszy, że jego czas u steru dobiega końca. Mówił o Gregu Ablu i przygotowuje swojego następcę.
Chciał również chronić swoje dziedzictwo i mieć pewność, że ogromny majątek nie zostanie roztrwoniony po jego śmierci.

„Planowanie sukcesji jest najważniejszą kwestią w zakresie ładu korporacyjnego w firmie kierowanej przez ikonicznego dyrektora generalnego” – powiedział Lawrence Cunningham, dyrektor Centrum Zarządzania Korporacyjnego Weinberga na Uniwersytecie Delaware i autor kilku książek o Buffetcie i Berkshire.
Konglomerat Buffetta przygotowuje drogę nie tylko dla Grega, który zastąpi Warrena na stanowisku dyrektora generalnego, ale także dla akcjonariuszy, którzy nie będą już mieli w swojej firmie akcjonariusza kontrolnego.
Przeniesienie władzy
„Mam 94 lata i niedługo Greg Abel zastąpi mnie na stanowisku dyrektora generalnego i będzie pisał coroczne listy” – powiedział Buffett w niedawnym liście do akcjonariuszy Berkshire, jasno dając do zrozumienia, że wkrótce odda stery.
Miliarder wielokrotnie zapewniał akcjonariuszy, że Abel jest godnym następcą. W nowym liście napisał, że w rzadkich chwilach, gdy nadarza się ku temu okazja, Abel wykazał się taką samą zdolnością do działania, jak jego zmarły partner Charlie Munger.
Podczas ubiegłorocznego dorocznego walnego zgromadzenia Buffett zażartował, że akcjonariusze „nie będą musieli czekać zbyt długo” na zmianę zarządu.
David Kass, profesor finansów na University of Maryland, który od czterech dekad uważnie śledzi poczynania firmy Buffetta, przewiduje, że 90-latek najprawdopodobniej ogłosi swoją decyzję już na dorocznym walnym zgromadzeniu Berkshire w maju.
Otwórz drogę
Wygląda na to, że miliarder Buffett szykuje się do uporządkowania spraw przed przejęciem sterów przez kolejnego kapitana.
Według Kassa, 334 miliardy dolarów w gotówce Berkshire odzwierciedlają chęć dania Gregowi większych uprawnień i umożliwienia mu wykonywania głównej funkcji dyrektora generalnego, czyli alokacji kapitału.
Buffett i jego menedżerowie inwestycyjni sprzedali w ostatnich latach kilka małych, długo utrzymywanych inwestycji, m.in. General Motors i Procter & Gamble, zarabiając w ten sposób 158 miliardów dolarów ze sprzedaży akcji w ciągu ostatnich dwóch lat, co zwiększyło zasoby gotówki Berkshire do rekordowego poziomu.
Dzięki temu nowy prezes będzie miał wystarczająco dużo gotówki, aby zainwestować w akcje lub zrealizować duże transakcje, których Buffett nie był w stanie zrealizować od lat.
Ochrona dziedzictwa
Buffett ujawnił w zeszłym roku, że po swojej śmierci około 14% jego udziałów w Berkshire (o wartości ponad 150 miliardów dolarów) zostanie przekazane funduszowi powierniczemu. Jego troje dzieci jest powiernikami i będą musiały jednomyślnie zagłosować nad sposobem wydatkowania tych pieniędzy.
Plan zakłada uniknięcie płacenia podatków i przeznaczenie środków na legalne cele. Ma on również uniemożliwić innym inwestorom kupowanie akcji Buffetta po jego śmierci i doprowadzić do rozwiązania jego spółki.
„Patrzę na Berkshire Hathaway jak malarz na obraz” – powiedział Buffett w 2016 r., podkreślając, że firma przetrwa pokolenia.
Wszystko to pokazuje jego zaangażowanie w zapewnienie, że Berkshire będzie się rozwijać jeszcze długo po jego śmierci.
(Według Business Insider)
Source: https://vietnamnet.vn/nha-tien-tri-xu-omaha-lam-gi-khi-sap-roi-de-che-ty-usd-2378207.html






Komentarz (0)