Pracownicy pana Vinha przewożą bele słomy na ciężarówki, aby przetransportować je do magazynu na polach w mieście Trang Bang w prowincji Tay Ninh .
Obecnie w gminie Phuoc Chi wiele osób pracuje w polu, skupując słomę, którą następnie transportuje do magazynów i sprzedaje gospodarstwom domowym zajmującym się hodowlą zwierząt lub uprawą roślin (służy ona do przykrywania grządek, aby zachować wilgoć, oraz do wyściełania owoców).
Większość osób wykonujących tę pracę sprzedaje słomę wyłącznie lokalnym mieszkańcom. Pan Vinh transportuje słomę i sprzedaje ją w całej prowincji, nawet poza nią, np. w Binh Duong, Binh Phuoc i Long An . Pan Vinh nazywa swoją pracę „dostawcą słomy”.
„Jestem również osobą, która hodowała zwierzęta i uprawiała bawełnę, więc doskonale rozumiem trudności związane z brakiem słomy. Jeśli nie ma słomy lub jeśli zostanie zakupiona za późno, bawoły i krowy będą głodować; późne zasianie wpłynie na produktywność. Dlatego zawsze staram się dostarczać słomę na czas, kiedy ludzie jej potrzebują, nawet jeśli jest to daleko od prowincji Tay Ninh, nadal dowożę słomę, niezależnie od pory dnia i nocy” – powiedział pan Vinh.
W rzeczywistości, aby uzyskać suche rolki słomy spełniające wymagania kupującego, pracownicy muszą wydać dużą sumę pieniędzy na inwestycję w maszynę do zwijania słomy w rolki.
Według pana Vinha, gdy zaczynał swoją karierę, koszt systemu do wałkowania słomy wyniósł około 180 milionów VND.
Obecnie cena tego typu pojemników spadła, ale nadal waha się od 50 do 120 milionów VND, w zależności od typu. Nie obejmuje to kosztów inwestycji w zakup maszyny (zazwyczaj ciągnika) do obsługi systemu pojemników na słomę; ciągnik jest dostarczany z przyczepą lub ciężarówką do transportu słomy.
Ciągniki w drodze do magazynu, w którym transportowana jest słoma w mieście Trang Bang w prowincji Tay Ninh.
Po zakupie wyżej wymienionego sprzętu, dostawca słomy musi objechać pola w okolicy i okolicach, aby dokonać obserwacji, wybrać pola z dobrą słomą i skontaktować się z właścicielem pola w celu jej zakupu. W zależności od pory roku, cena słomy zakupionej na polu waha się od 1,2 do 1,8 miliona VND/ha.
Początkowo pan Vinh wykonywał wszystkie prace samodzielnie, takie jak obsługa maszyny do wałkowania słomy, załadunek słomy na ciężarówkę i transport do magazynu. Później, wraz ze wzrostem liczby zamówień na słomę, pan Vinh nie był w stanie zająć się tym wszystkim i musiał zatrudnić więcej osób do tych zadań. W zależności od odległości między polem uprawnym a magazynem, koszt robocizny wynosi od 5000 do 10 000 VND za rolkę słomy.
Po ponad 10 latach pracy pan Vinh zainwestował w 4 systemy pojemnikowe i maszyny do zwijania słomy oraz 1 ciężarówkę do transportu słomy i dostaw w obrębie prowincji i poza nią.
Pan Vinh powiedział, że zdobycie zaufania nabywców słomy to długi proces budowania „marki” Vinh Rom. Dostawcy słomy muszą wybierać dobrą słomę, zwijać ją na sucho i ciasno, sprzedawać po „niskiej” cenie, dostarczać słomę na czas i, co najważniejsze, muszą być gotowi sprzedać ją w ograniczonych ilościach lub pokryć plony rolników uprawiających rośliny (takie jak dynia, melon, arbuz, kantalupa i grzyby słomkowe).
Zasoby słomy w trzech zachodnich gminach miasta Trang Bang są obecnie stosunkowo obfite, dlatego cena zakupu słomy na polu wynosi zaledwie około 1,2 mln VND/ha.
Na 1 hektarze maszyna może zwinąć od 100 do 120 rolek. Dzięki temu pan Vinh sprzedaje słomę po dość „niskiej” cenie. W gminie Phuoc Chi i sąsiednich gminach pan Vinh sprzedaje słomę po 17 000 VND/rolkę, w rejonie jeziora Dau Tieng po 28 000 VND/rolkę; w dystrykcie Tan Chau po ponad 30 000 VND/rolkę. Cena słomy sprzedawanej poza prowincją będzie nieco wyższa.
Słoma pana Vinha jest sprzedawana plantatorom arbuzów w Dong Rum Rubber Farm (gmina Tan Thanh, dystrykt Tan Chau, prowincja Tay Ninh).
Pogoda jest fatalna, hodowcy zwierząt, plantatorzy roślin uprawnych i sadownicy mają ogromne zapotrzebowanie na słomę.
Telefon pana Vinha dzwonił niemal bez przerwy – dzwonili ludzie, którzy zamawiali słomę. 6 marca 2024 roku, na dużym polu w wiosce Phuoc Hoa w gminie Phuoc Chi, pan Vinh i jego pracownicy pracowali całe popołudnie. W palącym słońcu wszyscy byli zlani potem, ale wszyscy starali się przyspieszyć pracę, przenosząc się z jednego pola na drugie.
Obecnie ilość rolek słomy zgromadzonych w magazynie pana Vinha jest niewystarczająca, aby zaspokoić potrzeby klientów. Dlatego pan Vinh i jego pracownicy muszą pracować tak szybko, jak to możliwe.
Źródło
Komentarz (0)