Hojlund został zmuszony do wypożyczenia do Napoli w ostatnim dniu letniego okna transferowego, z opcją wykupu w przyszłym roku.
Wcześniej duński napastnik zapewniał, że chce pozostać w MU i walczyć o swoją pozycję. Jednak pojawienie się Sesko, Matheusa Cunhy i Mbeumo zmniejszyło szanse Hojlunda.

22-letni napastnik nie spełnił oczekiwań, jakie pokładano w nim po transferze z Atalanty za 72 miliony funtów.
W 95 meczach dla Czerwonych Diabłów Hojlund strzelił 26 goli. Wielu kolegów z drużyny chciało, żeby został, ale trener Amorim zdecydował o jego zwolnieniu.
W programie Ekstra Bladet Patrick Dorgu powiedział: „Taka jest piłka nożna. Nigdy nie wiesz, kiedy przyjdzie twoja kolej, żeby odejść.
Tak było z Eriksenem, ale chyba większym szokiem było to, że Hojlund poszedł w jego ślady. Dużo z nim rozmawiałem i wyczuwałem, w jakim kierunku to zmierza.
Bardzo się cieszę, że jestem w drużynie z Christianem i Rasmusem. Mam nadzieję, że będziemy się widywać za każdym razem w reprezentacji Danii.
Napoli zgodziło się zapłacić Hojlundowi opłatę za wypożyczenie w wysokości 5,1 mln funtów z obowiązkową klauzulą odstępnego wynoszącą 38 mln funtów latem 2026 roku.
Choć nie jest to pożądane, duński napastnik doświadczy radości z gry w Lidze Mistrzów, walki o tytuł mistrza Serie A i gry u boku swojego byłego kolegi z drużyny, Scotta McTominaya.
Źródło: https://vietnamnet.vn/ruben-amorim-tong-khu-hojlund-khien-cau-thu-mu-bi-soc-2439942.html






Komentarz (0)