Jezioro Hydroelektryczne Thuong Kon Tum to półsztuczne jezioro o powierzchni ponad 7 kilometrów kwadratowych. Pośrodku jeziora, jego powierzchnia jest spokojna i przejrzysta niczym gigantyczne lustro, z falującymi dużymi i małymi wyspami, poprzecinanymi rozrzuconymi klatkami z rybami, tworząc malowniczy krajobraz.
Dryfując małą łódką po środku jeziora, turyści mogą podziwiać bujne, zielone, pierwotne lasy, w oddali spokojną wioskę ludu Xo Dang ukrytą we mgle i wodospad z białą pianą.
Malownicze krajobrazy jeziora hydroelektrycznego Thuong Kon Tum. Zdjęcie: Mang Den Tourism
W jeziorze rozstawione są klatki do hodowli ryb słodkowodnych, takich jak karpie, okonie, ryby z rodziny wężogłowowatych... Zdjęcie: To Den
Kolejnym dziwnym punktem w porównaniu z tętniącą życiem przestrzenią jeziora jest obszar „martwego lasu”. Według badań, proces wieloletniego magazynowania wody w dnie jeziora, na którym znajduje się elektrownia wodna, spowodował zalanie setek drzew leśnych wokół brzegu, ich stopniowe wysychanie i bielenie na kolor kości słoniowej.
Jednakże ten rząd martwych drzew jest uwielbiany przez wielu fotografów i turystów, ponieważ tworzy wyjątkową, upiorną scenę.
Obszar „martwego lasu” przy jeziorze hydroelektrycznym. Zdjęcie: To Den
Na początku października pan Doan Van To (powszechnie znany pod pseudonimem Den di mot di mot ), miłośnik fotografii i podróży, udał się z Ho Chi Minh do Quang Ngai , aby zwiedzić jezioro hydroelektryczne Thuong Kon Tum.
Aby dotrzeć do jeziora hydroelektrycznego, pan To i jego grupa jechali motocyklami przez lasy i wzgórza. Drogi były kiepskie i trudne, ale krajobrazy dzikie i piękne. Turyści powinni podróżować z lokalnymi przewodnikami, aby się nie zgubić.
Turyści chętnie zwiedzają jezioro, pływając łódką. Zdjęcie: To Den
Pan To siedział na małej łódce dryfującej po środku jeziora, podziwiając niesamowity krajobraz. Fascynowało go to, że woda w tym jeziorze hydroelektrycznym płynie w przeciwnym kierunku – ponieważ bierze swój początek w rzece Dak Bla. W przeciwieństwie do większości rzek w Wietnamie, które płyną na wschód do morza, rzeka Dak Bla płynie na zachód.
Od czasów starożytnych, grupy etniczne Ba Na, Xo Dang, Jrai, Ro Ngao… zamieszkujące dorzecze rzeki Dak Bla snuły liczne, tajemnicze opowieści, wyjaśniające jej niezwykły bieg. To właśnie sprawia, że rzeka jest miejscem pełnym atrakcji, przyciągającym turystów z bliska i daleka.
Tafla jeziora jest spokojna i czysta, otoczona dziewiczymi lasami i białymi wodospadami. Zdjęcie: To Den
Gdy łódź zbliżyła się do „martwego lasu”, pan To i grupa gości wiwatowali z entuzjazmem. Wszyscy otworzyli telefony, aby zrobić zdjęcia tajemniczej, upiornej scenie.
„Łódź płynęła powoli, mijając rzędy suchych drzew. Niektóre pnie, choć martwe, wciąż stały twardo i pionowo w wodzie, podczas gdy inne pochylały się z biegiem czasu. Pośrodku rozległego, zielonego jeziora, ten obszar stał się punktem kulminacyjnym podróży” – podzielił się To.
Martwe drzewa stanowią atrakcyjne tło dla fotografów i turystów. Zdjęcie: To Den
Według pana To, w porze suchej (zwykle na początku roku) obszar „martwego lasu” będzie bardziej widoczny i stanie się bardziej upiorny. Zdjęcie: To Den
Podczas tej wyprawy pan To żałował, że nie miał wystarczająco dużo czasu, aby zostać i rozbić namiot nad jeziorem, podziwiając zmiany w roślinności i powierzchni wody jeziora o różnych porach dnia.
Podczas tej wyprawy, oprócz odwiedzenia okolic jezior, odwiedził także kilka „nieznanych” wodospadów, zwiedził Wodospad Małp i wioskę Kon Tu Ma.
Wodospad Małp ma 20 m wysokości i znajduje się w całości na terenie Parku Narodowego Chu Mom Ray, dzięki czemu odwiedzający mogą podziwiać bogaty i zróżnicowany ekosystem lasów regenerowanych i lasów pierwotnych. Zdjęcie: To Den
Obecnie na terenie zbiornika hydroelektrycznego Thuong Kon Tum rozwija się wiele atrakcyjnych atrakcji turystycznych.
Oprócz pływania łódką lub kajakiem po jeziorze, turyści mogą wiosłować na desce SUP po zakamarkach, ciesząc się dziką i spokojną przyrodą. Poza tym, można łowić ryby na jeziorze, spacerować po dziewiczym lesie nad jeziorem, rozbić namiot i podziwiać zachód słońca...
Wśród rozległych gór i lasów gminy Mang Den, turystyczna wioska Vi Ro Ngheo jawi się jako „raj uzdrawiania” z pięknymi kwiatami, rustykalnymi domami i wyjątkową kulturą Xo Dang.
Source: https://vietnamnet.vn/rung-chet-giua-ho-xanh-o-mang-den-canh-dep-la-hut-khach-check-in-2451866.html
Komentarz (0)