RT podało, że 2 grudnia Generalna Dyrekcja ds. Morskich przy tureckim Ministerstwie Transportu i Infrastruktury poinformowała w oświadczeniu, że tankowiec MIDWOLGA-2, pływający pod banderą rosyjską, został zaatakowany, gdy znajdował się około 120 km od wybrzeża Turcji.
„Statek nie prosił o pomoc i zmierza w kierunku Sinop. Obecnie wszyscy 13 marynarzy jest bezpieczni” – poinformowali przedstawiciele władz tureckich, nie podając jednak nazwiska „sprawcy”, który zaatakował statek.
Rosyjska Federalna Agencja Transportu Morskiego i Śródlądowego potwierdziła później, że statek został zaatakowany przez drona i odniósł jedynie niewielkie uszkodzenia.

W zeszłym tygodniu kilka dronów uzbrojonych w ładunki wybuchowe zaatakowało dwa tankowce pływające pod banderą Gambii – Kairos i Virat – u wybrzeży Turcji. Ukraińskie media opisały atak jako wspólną operację Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) i marynarki wojennej tego kraju.
Ponadto, podejrzewany o bycie ukraińskim dronem, zaatakował rosyjskie centrum naftowe na wybrzeżu Morza Czarnego. Centrum naftowe jest częścią Caspian Pipeline Corporation (CPC), zarządzanej przez Rosję, Kazachstan, Stany Zjednoczone i kilka krajów Europy Zachodniej.
Moskwa potępiła ataki. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oskarżył Ukrainę o naruszenie suwerenności Turcji. Tymczasem rzecznik tureckiego MSZ Oncu Keceli powiedział: „Incydenty, które miały miejsce w naszej wyłącznej strefie ekonomicznej na Morzu Czarnym, stanowią poważne zagrożenie dla żeglugi, życia ludzkiego, mienia i środowiska”.
>>> Zapraszamy czytelników do obejrzenia większej liczby filmów o ataku sił Huti na statek towarowy na morzu.
Source: https://khoahocdoisong.vn/tau-cho-dau-treo-co-nga-bi-tan-cong-o-bien-den-post2149073259.html






Komentarz (0)