Wczoraj, odkąd dowiedziała się o wynikach, że została najlepszą kandydatką w grupie C00 w całym kraju z wynikiem 29,75 (literatura 9,75; historia 10; geografia 10), To Thi Dieu była bardzo szczęśliwa. Do małego domu w wiosce nr 3 w gminie Quang Thai, w dystrykcie Quang Xuong, w prowincji Thanh Hoa , zawsze przychodzili ludzie, aby jej pogratulować. Dieu jest jedną z 19 kandydatek z najwyższym wynikiem w grupie C egzaminu maturalnego w 2024 roku w całym kraju.
Pani To Thi Nguyet (matka Dieu), jak zwykle, wczesnym rankiem jedzie do miasta Sam Son, aby wykonywać prace domowe i zmywać naczynia w restauracjach i hotelach, a wraca do domu o 22.00.
O godzinie 8 rano 17 lipca, kiedy odebrała telefon z informacją, że jej dziecko zostało prymuską kraju, pani Nguyet była bardzo szczęśliwa. „Poprosiłam właściciela restauracji, żeby pozwolił mi wziąć dzień wolny i natychmiast wrócić do domu, do dziecka” – powiedziała pani Nguyet.

Studentka To Thi Dieu wybrała kierunek pedagogiczny z nadzieją, że matka pomoże jej w pokryciu części kosztów utrzymania. Zdjęcie: Tran Nghi
Dieu urodziła się w rodzinie, która nie miała tyle szczęścia, co jej rówieśnicy. Straciła ojca, gdy była w trzeciej klasie. Musiała pracować sama, chodząc na targ i sprzedając towary wszędzie, aby wychować dwójkę dzieci.
Znając trudną sytuację swojej rodziny, Dieu pilnie się uczyła i nigdy o nic nie prosiła matki. Zamiast tego, po lekcjach wracała do domu, żeby pomóc matce w pracach domowych.
„Moje dziecko jest bardzo pilne i dobrze radzi sobie z pracami domowymi. Rzadko widuję go wychodzącego z domu. Często, gdy widzę, jak uczy się późno w nocy, radzę mu, żeby poszedł spać, ale on nadal siedzi i się uczy. Powiedział, że postara się pilnie uczyć, a później zda egzamin na nauczyciela, żeby jego mama nie musiała martwić się o czesne. W ten sposób jego mama będzie miała mniej kłopotów. Powiedziałam, że każda szkoła jest dobra, dopóki on ją lubi, postaram się zarobić pieniądze, żeby utrzymać nas dwoje” – powiedziała matka.

Mały dom rodziny Dieu zawsze wypełnia się śmiechem, a wiele osób przychodzi, by dzielić się radością. Zdjęcie: Tran Nghi
Przez 12 lat nauki Dieu co roku zdobywał tytuł najlepszego ucznia. Zdobył również drugą nagrodę w kategorii literackiej w województwie na poziomie gimnazjum oraz nagrodę w województwie na poziomie szkoły średniej.
Dzieląc się swoimi wskazówkami dotyczącymi nauki, Dieu powiedziała: „Zanim pójdę na zajęcia, wieczorem przygotuję się do lekcji i przeczytam jutrzejszy materiał. Kiedy przyjdę na zajęcia, słucham wykładu nauczyciela, żeby móc go zapamiętać. Dzięki temu sposobowi nauki mam już pod kontrolą teorię. Kiedy wracam do domu, szukam pytań egzaminacyjnych i wykorzystuję wiedzę zdobytą na zajęciach, aby je przećwiczyć”.
Mówiąc o dwóch przedmiotach, z których można było uzyskać 10 punktów, historii i geografii, Dieu była bardzo zadowolona. Nie była jednak zaskoczona, ponieważ wcześniej, sprawdzając oficjalne odpowiedzi Ministerstwa Edukacji i Szkolenia , prawie znała wyniki.

Dieu (w środku) robi sobie zdjęcie z przyjaciółmi podczas uroczystości ukończenia szkoły (zdjęcie: NVCC)
Dieu powiedziała, że oprócz zdania testu kwalifikacyjnego wymaganego do podjęcia studiów na Uniwersytecie Pedagogicznym w Hanoi , zdała również kierunek pedagogiczny na Uniwersytecie Da Nang w Hue.
Mówiąc o powodach, dla których chciał studiować pedagogikę, Dieu powiedział: „Mój ojciec zmarł wcześnie, moja matka ciężko pracowała, samotnie wychowując dwójkę dzieci. Było to bardzo trudne, więc wybrałem pedagogikę, aby uniknąć płacenia czesnego. Tylko wtedy mogę ulżyć mamie w pewnym stopniu”.

Szkoła średnia Quang Xuong 4, w której studiuje Dieu. Zdjęcie: Tran Nghi
Pani Nguyen Thi He, wychowawczyni klasy 12D1 w liceum Quang Xuong 4, powiedziała, że Dieu jest bardzo dobrą i grzeczną uczennicą. Chociaż jej sytuacja rodzinna jest trudna, ponieważ ojciec zmarł przedwcześnie, bardzo stara się osiągać dobre wyniki w nauce i w szkole.
„To, co czyni Dieu sukcesem, to jej własne wysiłki. My – nauczyciele – jesteśmy tylko przewodnikami, a osiągnięcia Dieu są jej własnymi osiągnięciami” – powiedziała pani He.






Komentarz (0)