Od ćwiczeń koreańskich po viralowe klipy w mediach społecznościowych
W ciągu ostatnich kilku godzin w mediach społecznościowych regularnie pojawiał się klip przedstawiający wietnamskiego studenta w Korei wygłaszającego prezentację na temat Wietnamu w erze rozwoju.
Prezentacja została przeprowadzona w całości w języku koreańskim, w pełni oddając bohaterskie obrazy parad Wietnamskiej Armii Ludowej podczas dwóch ważnych wydarzeń A50 i A80, a także prezentując kwintesencję kultury, kuchni, natury, a także dynamiczny rozwój wietnamskiego sportu .

Zdjęcie Hoang Thanh Dat na scenie, prezentującego temat „Wietnam – era rozkwitu” (zdjęcie: udostępnione przez postać).
Pod klipem pojawiło się ponad 2000 udostępnień i ponad 1500 komentarzy, w których chwalono Wietnamczyka za jego inspirujący głos i głęboką dumę narodową. Jeden z komentarzy brzmiał: „Przyniósł do Korei atmosferę A80”.
Właścicielem tego viralowego klipu jest Hoang Thanh Dat – student pierwszego roku Katolickiego Uniwersytetu Korei, na kierunku język i kultura koreańska.
Hoang Thanh Dat, dzieląc się tą informacją z reporterem Dan Tri , powiedział, że klip był w rzeczywistości zgłoszeniem na konkurs języka koreańskiego dla studentów zagranicznych na uniwersytecie.
Uczniowie mieli możliwość wyboru dowolnego tematu. Dat wybrał „Wietnam - era powstania”, zainspirowany dwoma ważnymi wydarzeniami: A50 (50. rocznica Wyzwolenia Południa i Zjednoczenia Narodowego) i A80 (80. rocznica Święta Narodowego).
„Żałowałem, że nie mogę wrócić do domu i cieszyć się atmosferą A50 i A80. Pomyślałem więc: dlaczego nie przenieść tej atmosfery do Korei, żeby nauczyciele i przyjaciele mogli się nią cieszyć razem?” – podzielił się swoim pomysłem Dat.
W trwającym ponad 6 minut filmie Dat bez trudu wybrał najpiękniejsze i najbardziej majestatyczne obrazy współczesnego Wietnamu. Największym problemem dla studenta było wybranie zakończenia. Dat chciał włączyć do prezentacji piosenkę „Xin Chao Viet Nam ” ( Witaj Wietnamie ) Pham Quynh Anh, ale piosenka ta nie ma koreańskiego tekstu.
Uczeń spędził dwie bezsenne noce, skupiając się na pisaniu tekstów, prosząc nauczyciela o poprawienie każdego słowa i struktury gramatycznej. W końcu, swoim „danym przez Boga” głosem, uczeń przekonał nauczycieli i przyjaciół wzruszającą melodią o swojej ojczyźnie.
Publikując klip w internecie, Dat nie spodziewał się aż tak dużego zainteresowania. Wielu wujków i ciotek, których nigdy wcześniej nie spotkał, chwaliło i dziękowało studentowi.

Publikując klip w sieci, Dat nie spodziewał się, że wzbudzi aż tak duże zainteresowanie (zdjęcie: udostępnione przez postać).
Dwa dni temu, kiedy Dat poszedł na zajęcia z koreańskiej kultury i języka, był zaskoczony, gdy profesor otworzył swoją prezentację jako dowód. Dat powiedział, że profesor nigdy nie był w Wietnamie, jak wielu profesorów na uczelni, ale kiedy obejrzeli klip Data, zobaczyli Wietnam z innej perspektywy.
„Profesorze, dziękuję za pokazanie mi nowoczesnego, pewnego siebie i zintegrowanego Wietnamu” – podzielił się Dat.
Zapytany o inspirację do nakręcenia klipu, Dat od razu wspomniał o swoim ojcu – rolniku, który jest „uzależniony od historii”. „Mój ojciec również rozmawiał o historii przy jedzeniu. Kiedy byłem mały, uważałem to za irytujące, ale kiedy dorosłem, zrozumiałem, że w ten sposób ojciec zaszczepia we mnie dumę narodową” – powiedział Dat.
Zwrot na rozdrożu życia
Cztery lata temu Hoang Thanh Dat marzył o zostaniu lekarzem wojskowym, ale nie miał wystarczającej liczby punktów, aby zdać. Został przyjęty na Wydział Diagnostyki Obrazowej Uniwersytetu Medycyny i Farmacji (Narodowy Uniwersytet Wietnamu w Hanoi ).
Otrzymując wyniki systemu, Hoang Thanh Dat myślał kiedyś, że jego przyszłość jest z góry przesądzona. Rodzina Data była rolnikiem, oboje rodzice byli w podeszłym wieku i odkładali każdy grosz, żeby syn mógł studiować medycynę – zawód uważany za stabilny i prestiżowy.
Ale im więcej studiował, tym bardziej zdawał sobie sprawę, że to nie jest droga, którą chce podążać. Po dwóch latach Dat postanowił przerwać naukę i poprosił rodzinę o pozwolenie na wyjazd do Korei, aby studiować i pracować.

Dat i jego główny profesor na Katolickim Uniwersytecie w Korei (zdjęcie: udostępnione przez postać).
Początkowo jego zamiarem było wyjechanie na studia za granicę w celu zarobienia pieniędzy, ale po zaledwie kilku miesiącach nauki w ośrodku językowym Dat zdał sobie sprawę, że tym, co naprawdę kocha, jest wiedza.
Rodzice Data, którzy całe życie zajmowali się rolnictwem, zgodzili się zainwestować w edukację syna. Obecnie Dat studiuje na Uniwersytecie Katolickim, jednocześnie pracując na pół etatu w Biurze Wymiany Międzynarodowej uczelni, które pomaga zagranicznym studentom w procedurach administracyjnych, załatwianiu formalności i integracji.
Pomimo otrzymania 100% stypendium dzięki dobrym wynikom w nauce języków obcych, Dat nadal pracuje wieczorami na pół etatu w restauracji, aby ćwiczyć komunikację i zdobywać doświadczenie. Dzień studenta zaczyna się o 9:00 i kończy o północy.
„Uważam, że to moja ostatnia szansa, żeby w pełni żyć zgodnie z tym, co wybiorę” – powiedział Dat.
Mimo że śpi tylko 4-5 godzin dziennie, Dat wciąż czuje się pełen energii. Uczeń z Hung Yen podziwia jego pilność i inspiruje go duch ciężkiej pracy Koreańczyków.
„Tutaj wszyscy cenią wiedzę. Koreańscy studenci uczą się całymi nocami w kawiarniach, bibliotekach czy salach wykładowych. Podczas przygotowań do egzaminów śpią czasami tylko 2-3 godziny dziennie. Koreańczycy bardzo cenią dyplomy, więc pilnie się uczą. Kolejną interesującą kwestią jest to, że Koreańczycy cenią trzy rodzaje certyfikatów przy ubieganiu się o pracę: języki obce, informatykę i historię. Pracownik techniczny z certyfikatem z historii również będzie miał przewagę podczas rekrutacji” – powiedział Dat.
W przyszłości Dat ma nadzieję pracować w edukacji lub dyplomacji. Student uwielbia pracę jako kulturowy i historyczny pomost między Wietnamem a Koreą.
Source: https://dantri.com.vn/giao-duc/tiet-lo-bat-ngo-cua-nam-sinh-viet-mang-a80-sang-han-quoc-gay-sot-20251106161857890.htm






Komentarz (0)