Policja dystryktu 1 (HCMC) zniszczyła skład i miejsce przemytu narkotyków w zaułku 263 przy ulicy Nguyen Trai, znanym również jako obszar Ma Lang (dzielnica Nguyen Cu Trinh), pod wodzą „boss” Trinh Thi Hoa i jej dwóch synów.
24 czerwca policja Dzielnicy 1 (HCMC) wszczęła dochodzenie, postawiła oskarżonych w stan oskarżenia i tymczasowo zatrzymała Trinh Thi Hoa (ur. 1969), Trinh Ba Hao (ur. 1989), Trinh Ba Hoa (ur. 1991, oboje są synami Hoa, wszyscy mieszkający w Dzielnicy 1) pod zarzutem „nielegalnego handlu narkotykami”.
Ponadto policja postawiła przed sądem i zatrzymała także Nguyen Huu Thanh Cong (ur. 1990), Nguyen Van Minh (ur. 1993), Vuong Trong Quoc (ur. 1989), Nguyen Van Thanh (ur. 1979), Doan Thanh Lam (ur. 1994), Nguyen Phong Vuong (ur. 1995), Mus Sa Fa (ur. 1998), Nguyen Minh Truong (ur. 1992), Diep Le Chi Khang (ur. 1992), Dinh Nhi Ko Lai (ur. 1995, wszyscy zamieszkali w Ho Chi Minh City) za przestępstwo „nielegalnego posiadania narkotyków”.
Wcześniej, dzięki działaniom zawodowym, policja z Dystryktu 1 odkryła melinę narkotykową w Dystrykcie 1 i rozpoczęła jej obserwację. Dzięki temu detektywi odkryli, że w rejonie Ma Lang (dzielnica Nguyen Cu Trinh) często pojawiało się wielu podejrzanych z innych miejscowości.
Osoby te często pojawiają się późno w nocy lub wcześnie rano. Detektywi ustalili, że są to narkomani, którzy kupują narkotyki w okolicy Ma Lang w celu ich wykorzystania.
Wieczorem 13 czerwca wiele grup rozpoznawczych przechwyciło i aresztowało Conga, Minha i 8 innych osób. Podczas przeszukania policja odkryła, że każdy z podejrzanych ukrywał 1-2 paczki narkotyków. Szybki test wykazał obecność narkotyków w organizmie grupy.
W toku śledztwa grupa przyznała się do silnego uzależnienia od narkotyków. Niedawno dowiedzieli się, że w tej uliczce handlowała „szefowa” i jej dwaj synowie, więc poszli je kupić. W toku śledztwa policja ustaliła, że „szefową” była Hoa i jej dwaj synowie.
Około 2:40 nad ranem 14 czerwca detektywi natknęli się na Hoa stojącego w domu przy alejce 263 Nguyen Trai, więc zatrzymali się, żeby sprawdzić. W tym czasie Hoa miał przy sobie 750 000 VND i skórzany portfel. Sprawdzając portfel, policja odkryła 13 paczek narkotyków i 10 kolejnych w kieszeni spodni.
Na komisariacie policji Hoa przyznał się do handlu narkotykami i korzystał z pomocy dwóch synów, Hao i Hoa. Obaj synowie Hoa mieszkają w innym domu, w zaułku 263 Nguyen Trai.
Policja przeszukała domy dwóch synów Hoa i skonfiskowała w toalecie dwa pakunki z narkotykami. W domu Hoa policja skonfiskowała dwa pakunki z narkotykami na półce przy ołtarzu oraz kolejny pakunek z narkotykami na plastikowej szafce, a także wiele związanych z tym eksponatów.
„Szefowa” Hoa wyznała, że dzięki romansowi poznała dziwnego młodego mężczyznę. Ponieważ nie miała pracy i potrzebowała pieniędzy na spłatę długu, Hoa wpadła na pomysł, by kupić od niego narkotyki i sprzedać je z zyskiem.
Stowarzyszenie Hoa wielokrotnie kontaktowało się z nimi w celu zakupu narkotyków, przynosząc je do domu i dzieląc na wiele małych paczek, które następnie sprzedawano uzależnionym za 250 000 VND za paczkę. Dwoje dzieci stowarzyszenia zauważyło, że ich matka „choruje”, więc pomagały w sprzedaży narkotyków.
CHI THACH
Źródło: https://www.sggp.org.vn/triet-pha-tu-diem-ma-tuy-o-khu-ma-lang-do-3-me-con-cam-dau-post746079.html
Komentarz (0)