Jeden z pierwszych rosyjskich turystów, którzy odwiedzili Koreę Północną od czasu pandemii, powiedział, że podróż była jak „podróż w czasie”.
Lena Bychcova była zaskoczona, gdy dowiedziała się, że jej wniosek o wizę turystyczną do Korei Północnej został zatwierdzony. Rosyjskim turystom odmawia się wiz w wielu krajach na świecie , ale Korea Północna, kraj o coraz bliższych stosunkach z Rosją, dała im szansę.
Byczcova jest jedną z 97 rosyjskich turystek, pierwszych zagranicznych turystów, którym zezwolono na odwiedzenie Korei Północnej po pandemii. Przybyły do Pjongjangu 9 lutego liniami Air Koryo z Władywostoku. Turystyka w Korei Północnej jest ściśle kontrolowana, a turyści nie mogą podróżować samodzielnie, ale muszą dołączyć do grupy zorganizowanej pod opieką przewodnika.
Bychcova powiedziała, że była „zdenerwowana podróżą”, ale ciekawość wzięła górę. Nie chciała przegapić okazji odwiedzenia kraju, który niewielu zagranicznych turystów ma okazję zwiedzić .
Rosyjscy turyści po przybyciu do Pjongjangu. Zdjęcie: AFP
Bloger podróżniczy Ilja Woskresenski, który towarzyszył Byczowej w podróży, również był zdenerwowany. We wniosku wizowym zamiast „twórca treści” podał zawód „sprzedawca żywności” i „pracownik sezonowy”. Chciał odwiedzić współczesną Koreę Północną, żeby sprawdzić, czy przypomina sowiecką Rosję, o której opowiadali mu rodzice i dziadkowie.
„Zrozumiesz, że Korea Północna jest taka sama, jak ta, w której żyli twoi dziadkowie” – powiedział Woskresenski. Turysta skomentował, że ta podróż była jak „podróż w czasie”. W mieście nie było żadnych billboardów. Jedyne, co było na widoku, to hasła państwowe i flagi narodowe.
Czterodniowa wycieczka kosztowała każdego podróżnego prawie 750 dolarów. Grupie towarzyszył przewodnik i tłumacz. Odwiedzili oni brązowe posągi zmarłych przywódców Kim Ir Sena i Kim Dzong Ila na wzgórzu Mansu, Pałac Dziecięcy Mangyongdae, gdzie dzieci występowały, oraz spędzili trzy dni w ośrodku narciarskim Masikryong.
Turyści muszą przestrzegać surowych zasad, zwłaszcza podczas robienia zdjęć i nagrywania filmów. Prosimy o niefotografowanie wojska, osób w mundurach, placów budowy ani żadnych budynków w trakcie budowy. „Jeśli gazeta lub czasopismo zawiera zdjęcie przywódcy Korei Północnej, nie wolno składać gazety, aby nie pognieść zdjęcia” – powiedział jeden z rosyjskich turystów z grupy.
Lena Bychcova siedzi w swoim pokoju i patrzy na ośrodek narciarski Masikryong. Zdjęcie: CNN
Gazety stały się ulubioną pamiątką Byczcowej z Rosji. Powiedziała, że „nie ma tam wiele do kupienia”, ale Korea Północna ma dwa sklepy, jeden na lotnisku i jeden w stolicy, gdzie turyści mogą kupić magnesy, lalki, zestawy Lego i inne drobne upominki.
Przed pandemią Chiny były największym źródłem zagranicznych turystów odwiedzających Koreę Północną. Jednak po pandemii Rosjanie byli pierwszą grupą turystów, którym pozwolono wjechać do kraju, co świadczy o rosnącej popularności Rosji w Korei Północnej.
Voskresensky i Bychcova stwierdzili, że ich decyzja o wyjeździe nie była motywowana politycznie. Przyjechali do Korei Północnej z nadzieją na poznanie miejscowych i nawiązanie relacji. „Około 200 dzieci przygotowało specjalny, godzinny koncert, aby powitać naszą 97-osobową grupę. Na scenie było więcej osób niż na widowni” – powiedziała Bychcova.
Po tej pierwszej wizycie Korea Północna planuje przyjąć w marcu kolejną grupę rosyjskich turystów.
Rosyjscy turyści stwierdzili, że „rozważą ponowną wizytę w Korei Północnej”, ale „tylko jeśli sytuacja polityczna się zmieni”. Woskresenski powiedział, że głównym przesłaniem, jakie chciał przekazać po swojej podróży, było to, że niezależnie od kraju, w którym się znajdujesz, ludzie tam mieszkający są normalni.
„Powinieneś traktować ich z miłością. Mam nadzieję, że podróże uzdrowią świat” – powiedział turysta.
Anh Minh (według CNN )
Link źródłowy






Komentarz (0)