Do incydentu doszło w ostatnich minutach doliczonego czasu gry, kiedy MU pokonało Wolverhampton 1:0 dzięki jedynej bramce zdobytej przez środkowego obrońcę Varane'a w 76. minucie, rano 15 sierpnia. Był to ostatni mecz inauguracyjnej kolejki Premier League. Bramkarz Onana (MU) wybiegł wtedy na boisko, aby zablokować dośrodkowanie Pedro Neto, ale nie trafił w piłkę i uderzył mocno w głowę Sasę Kalajdzicia, powodując, że ten upadł na ziemię w polu karnym.
Sytuacja, w której bramkarz Onana nie dotknął piłki i uderzył zawodnika Sasę Kalajdzicia w głowę
Sędzia Simon Hooper odmówił przyznania rzutu karnego. Sędzia Michael Salisbury podtrzymał swoją decyzję po sprawdzeniu VAR. Incydent spowodował, że trener Wolverhampton, Gary O'Neil, zareagował agresywnie poza boiskiem i otrzymał żółtą kartkę.
„Rozmawiałem z Jonem Mossem i słusznie przeprosił, mówiąc, że rzut karny był ewidentny. Powinniśmy byli podyktować rzut karny, a wynik byłby inny. To przyznanie sprawia, że czuję się okropnie, Wolverhampton został pozbawiony punktu” – powiedział menedżer Gary O’Neil po meczu.
W brytyjskich kanałach telewizyjnych poświęconych piłce nożnej, były zawodnik MU, Gary Neville, skomentował: „Wolverhampton zasłużył na rzut karny. Onana nie dotknął piłki w tej sytuacji”.
Sytuację przeanalizowali angielscy komentatorzy piłkarscy, którzy potwierdzili, że Wolverhampton niesłusznie stracił rzut karny.
Tymczasem trener MU, Erik ten Hag, niewiele mówił o kontrowersyjnej sytuacji z rzutem karnym w dogrywce. „Czerwone Diabły” z Manchesteru obwiniały jedynie zawodników za to, że nie grali tak, jak oczekiwano.
„Sędzia i VAR przeanalizowali sytuację i postanowili nie podyktować rzutu karnego, więc jesteśmy zadowoleni z trzech punktów. To był trudny mecz. Pierwsze mecze sezonu zawsze są trudne. Powinniśmy byli mieć większą kontrolę nad piłką. Ale walczyliśmy i przetrwaliśmy z trudnym przeciwnikiem, aby zdobyć trzy punkty” – powiedział trener MU Erik ten Hag.
Premier League 2023-2024 przed rozpoczęciem sezonu: 2 drużyny z Manchesteru czekają na „eksplozję”
Link źródłowy






Komentarz (0)