Od konsensusu 2025 do szoku zaufania
Podczas konferencji Consensus 2025 poświęconej blockchainowi, założyciel Pi Network, Nicolas Kokkalis, wyobraził sobie erę sztucznej inteligencji, która łączy zdecentralizowany blockchain z publiczną siecią główną i ponad 1000 rzeczywistych aplikacji Pi. Jednak społeczność kryptowalut została natychmiast zaskoczona, ponieważ eksperci ostrzegali, że sytuacja jest daleka od rzeczywistości.
Dr Altcoin, znany analityk platformy X, skomentował: potrzeba od 2,5 do 5 lat, aby Pi Network wygenerował realną wartość. Główne trudności stojące przed tym projektem to brak jasnego mechanizmu wsparcia dla startupów, długi czas selekcji i wypłaty środków oraz obecna niska jakość aplikacji zdecentralizowanych (DApps).
Nawet jeśli Pi będzie notowany na dużej giełdzie i cena wzrośnie do 2-3 dolarów, to i tak będzie to jedynie efekt spekulacyjny i nie będzie odzwierciedlał trwałej wartości. Niektóre bardziej optymistyczne prognozy przewidują, że cena Pi wyniesie 314 dolarów w ciągu najbliższych 5 lat, ale w dużej mierze zależy to od faktycznego wdrożenia i współpracy z giełdami takimi jak Binance.
Dr Altcoin bez ogródek radzi społeczności Pi: „Obniżcie swoje oczekiwania na następne 5 lat”.

Wielu ekspertów ostrzega, że zanim Pi Network zacznie tworzyć realną wartość, mogą minąć lata (ilustracja: Coingape).
Fundusz o wartości 100 milionów dolarów: strategiczne wsparcie czy zdrada?
W obliczu wątpliwości co do postępów prac rozwojowych, 14 maja zespół Pi Core ogłosił uruchomienie Pi Network Ventures – funduszu inwestycyjnego o wartości 100 milionów dolarów, łączącego dolary amerykańskie i tokeny Pi. Celem funduszu jest wspieranie startupów i firm w tworzeniu praktycznych aplikacji z wykorzystaniem Pi w życiu codziennym, co określane jest jako „strategiczny punkt zwrotny” mający na celu przyspieszenie wprowadzania na rynek użytecznych aplikacji i promowanie codziennego użytkowania Pi.
Jednak ogłoszenie spotkało się z ostrą krytyką ze strony społeczności Pioneer i analityków. Dr Altcoin nazwał je „niczym innym jak zdradą”. Napisał: „Czekaliśmy, wierzyliśmy i daliśmy z siebie wszystko. Teraz słyszymy, że prawdziwe aplikacje zdecentralizowane (DApps), które obiecywał zespół, nie istnieją i że wartość 100 milionów dolarów zostanie wykorzystana, aby w końcu zacząć je budować. Ta wartość wynika z zaufania i ciężkiej pracy społeczności Pioneer.
Wielu użytkowników czuje się pominiętych, ponieważ zespół programistów wydaje się skupiać na nowych, dużych i ambitnych projektach, zamiast docenić wkład społeczności, która od lat towarzyszy projektowi. Brak przejrzystości w kwestii przychodów z reklam w aplikacji Pi Network na przestrzeni lat również budzi niezadowolenie.
Co więcej, fakt, że wielu użytkownikom nie udało się zdobyć 1000 tokenów Pi, ponieważ zespół nie nagradzał poleceń, dodatkowo utwierdza społeczność w przekonaniu, że ich wysiłki są pomijane. „Cisza ze strony zespołu programistów jest ogłuszająca” – skomentował dr Altcoin. „Pionierzy to nie tylko użytkownicy, to fundament sieci Pi”.
Slajd ceny Pi: Lekcja „kupuj plotki, sprzedawaj fakty”
W obliczu wysokich oczekiwań, rynek kryptowalut odnotował na początku maja gwałtowny wzrost ceny tokena Pi, co w ciągu zaledwie kilku dni podniosło cenę Pi o ponad 200%, osiągając w pewnym momencie szczyt na poziomie 1,62 USD – najwyższym poziomie od marca 2025 roku. Wzrost cen został napędzany przez informacje „zapowiadane” przez Fundację Pi o „ważnym ogłoszeniu” z 14 maja oraz spekulacje na temat możliwości notowania Pi na głównych giełdach, takich jak Binance.
Jednak oficjalne ogłoszenie Pi Network Ventures (inicjatywy długoterminowej, a nie natychmiastowego wzrostu wartości tokena) wywołało głębokie rozczarowanie na rynku. Cena tokena Pi spadła o ponad 50%, poniżej 1 dolara.
Ten przykład jest typowy dla zjawiska „kupuj plotki, sprzedawaj wiadomości” – znanej reguły na rynku kryptowalut, gdzie inwestorzy rzucają się na zakupy w oczekiwaniu na dobre wiadomości, ale sprzedają, gdy tylko informacja okazuje się nie taka, jakiej się spodziewali.
Pomimo spadku, niektóre sygnały sugerują, że ceny tokenów Pi stabilizują się w okolicach przedziału cenowego sprzed skoku, co sugeruje, że zmienność może wracać do normalnego poziomu. Jednak niedawna zmienność (wzrost o 14,3% w ciągu 30 dni, wzrost o 18,6% w ciągu 14 dni, ale spadek o 18,4% w ciągu 24 godzin i 2,7% w ciągu godziny, według pierwotnych wpisów) sugeruje, że Pi pozostaje aktywem o skrajnie dużej zmienności.
Brutalna rzeczywistość: czego potrzebuje sieć Pi, aby przetrwać?
Sieć Pi odniosła sukces w budowaniu ogromnej, globalnej społeczności użytkowników. Jednak przekształcenie tej społeczności w prawdziwy ekosystem ekonomiczny z realnymi zastosowaniami stanowi ogromne wyzwanie. Projekt wciąż stoi w obliczu wielu nierozwiązanych pytań dotyczących transparentności zespołu programistów, w pełni otwartego planu rozwoju sieci głównej oraz wewnętrznej wartości tokena Pi, który nie został jeszcze powszechnie zaakceptowany w transakcjach w świecie rzeczywistym.
W porównaniu z innymi projektami blockchain, takimi jak bitcoin czy ethereum, Pi Network różni się fundamentalnie pod względem mechanizmu „wydobywania” i poziomu akceptacji. Podczas gdy bitcoin czy ethereum udowodniły swoją wartość i płynność, Pi Network wciąż znajduje się w fazie rozwoju i poszukuje miejsca na swoją pozycję. Brak znaczących praktycznych zastosowań oraz udział dużych organizacji lub funduszy inwestycyjnych stanowi istotną barierę.
Podczas Consensus 2025 Nicolas Kokkalis mówił głównie o wizji, nie podejmując konkretnych zobowiązań dotyczących postępów w rozwoju sieci głównej ani rozwiązań kontrowersyjnych kwestii. To jeszcze bardziej podsyciło sceptycyzm społeczności.
Pi Network stoi na rozdrożu: z jednej strony marzenie o demokratyzacji waluty cyfrowej, z drugiej rzeczywistość ograniczonych zasobów i braku przejrzystości. Chociaż Pi Network Ventures może być krokiem w dobrym kierunku, pokazuje również, że projekt dopiero rozpoczyna swoją naprawdę ważną fazę.
Prawdziwa wartość nie będzie wynikać z obietnic ani liczby użytkowników, ale z praktycznego ekosystemu aplikacji, niezawodnej technologii i powszechnego zastosowania. Dopóki to się nie stanie, Pi pozostaje ryzykowną grą, w której przetrwają tylko ci, którzy zachowają zdrowy rozsądek.
Source: https://dantri.com.vn/kinh-doanh/tu-giac-mo-ty-do-den-thuc-te-phu-phang-pi-network-dang-di-ve-dau-20250517201857699.htm
Komentarz (0)