Czterodniowe targi CES 2024 zaprezentują najnowsze osiągnięcia w dziedzinie sztucznej inteligencji (AI), motoryzacji, robotyki, rzeczywistości wirtualnej i rozszerzonej oraz innych dziedzin.
Oczekuje się, że pierwsze duże wydarzenie technologiczne w 2024 roku będzie miało silną obecność azjatyckich firm, w tym znanych z Korei Południowej i Japonii. Jednak ponownie zabraknie jednej znaczącej grupy: chińskich gigantów technologicznych. Napięcia geopolityczne i inne czynniki od kilku lat trzymają takie firmy jak Alibaba i Tencent z dala od targów CES, choć ByteDance i jego spółka zależna TikTok będą obecne. Tymczasem mniejsze chińskie firmy nadal są mocno zainteresowane zarówno targami CES, jak i rynkiem amerykańskim.
Oto pięć rzeczy, na które warto zwrócić uwagę na targach CES 2024.
Sztuczna inteligencja i jeszcze więcej sztucznej inteligencji
Sztuczna inteligencja (AI) z pewnością będzie tematem przewodnim zarówno na targach CES, jak i w roku 2024 w ogóle.
Po boomie na sztuczną inteligencję w 2023 roku, który zawdzięczamy ChatGPT, w tym roku zobaczymy więcej praktycznych zastosowań AI. Firmy na targach CES będą chciały zaprezentować swoje najnowsze produkty z zakresu sztucznej inteligencji, nawet jeśli niektóre z nich wciąż znajdują się w fazie koncepcyjnej.
Producenci układów scalonych, tacy jak Intel i Qualcomm, oraz giganci elektroniki, tacy jak Samsung i Siemens, skupią swoje wystąpienia na sztucznej inteligencji. Nvidia, amerykański gigant układów scalonych, który stał się jednym z największych zwycięzców w wyścigu generatywnej sztucznej inteligencji, zasugerował, że zaprezentuje nowe produkty z zakresu sztucznej inteligencji na targach CES 2024. Tymczasem producenci telefonów komórkowych, tacy jak Lenovo, zaprezentują na tym wydarzeniu komputery i telefony z AI.
Mniejsi wystawcy również nie przegapią szaleństwa AI. Startupy z całego świata wykorzystują AI do współpracy w miejscu pracy, od zdrowia, przez logistykę, po urodę. Nie jest jednak jasne, ilu z nich będzie w stanie przełożyć hasło AI na znaczącą innowację branżową.
Samochody i rakiety
Choć znane jako targi elektroniki użytkowej, CES w ostatnich latach zaczęło przypominać raczej targi motoryzacyjne. Od południowokoreańskich marek Kia i Hyundai, przez japońską Hondę, po niemieckiego Mercedesa-Benza, globalni producenci samochodów i ich dostawcy odgrywają ważną rolę w CES 2024.
Prezentowane samochody nie są jednak typowymi samochodami. Uczestnicy będą mogli zapoznać się z technologiami autonomicznej jazdy, obejrzeć nowe modele pojazdów elektrycznych (EV), a nawet zobaczyć kilka latających samochodów. Honda zasugerowała nową „globalną linię EV”, a chiński producent pojazdów elektrycznych XPeng zaprezentuje swój najnowszy latający samochód poza Chinami.
Samochody nie będą jedynymi obiektami latającymi na tegorocznych targach CES. Rakiety i inne technologie kosmiczne również będą eksponowane, a firmy branżowe i urzędnicy państwowi będą dyskutować o postępach w „ostatecznej granicy”, które mają wpływ na wszystko, od sztucznej inteligencji po stosunki międzynarodowe.
Czy rok 2024 będzie rokiem, w którym metawersum ruszy?
„Metawersum” było modnym hasłem na targach CES przez ostatnie kilka lat, ale nie zyskało jeszcze popularności w realnym świecie. Czy rok 2024 może być rokiem, który to zmieni?
Mając na uwadze fakt, że Apple na początku tego roku planuje wprowadzić na rynek swój pierwszy zestaw słuchawkowy do rzeczywistości mieszanej, Vision Pro, przedstawiciele branży liczą, że zapoczątkuje to masową adopcję urządzeń rzeczywistości wirtualnej i rozszerzonej, często postrzeganych jako bramy do metaświata.
Tymczasem wiodący producenci urządzeń rzeczywistości mieszanej, tacy jak Meta, HTC i Magic Leap, planują zaprezentować swoje najnowsze urządzenia w tym tygodniu. Oczekuje się, że Vision Pro zdominuje rynek urządzeń z wyższej półki, ale inni pozycjonują się jako bardziej przystępne cenowo opcje.
Yasushi Yamamoto, starszy badacz w Instytucie Środowiska Mediów w Tokio, powiedział, że produktom metaverse „wciąż brakuje przekonujących powodów, dla których użytkownicy by ich używali”. Wskazał na ograniczenia, takie jak nieporęczne wyświetlacze montowane na głowie. Firmy wciąż „kładą podwaliny” pod przyszłość rynku, powiedział ekspert.
Liczba uczestników wzrosła
Renoma targów CES nieco osłabła na przestrzeni lat, zwłaszcza w czasie pandemii, gdy zakazano organizowania dużych wydarzeń z udziałem publiczności.
Oczekuje się, że frekwencja na targach CES 2024 wzrośnie. Organizator, CTA, zapowiedział, że w targach weźmie udział ponad 4000 wystawców i 130 000 uczestników, w porównaniu z 3200 firmami i 117 841 uczestnikami w 2023 roku. Jednak liczba ta będzie nadal niższa niż podczas ostatniej edycji przed pandemią COVID-19, kiedy to w Las Vegas zgromadziło się ponad 170 000 osób.
Jednak Azja na przestrzeni lat wykazywała duże i rosnące zainteresowanie wystawą amerykańską, a goście z Korei Południowej i Japonii byli drugą i trzecią największą liczbą odwiedzających na targach CES 2023, odpowiednio 11 941 i 4182 osób.
Korea Południowa nadal notuje udany rok. Samsung planuje zorganizować konferencję prasową 8 stycznia (czasu lokalnego) pod hasłem „AI dla wszystkich: Łączność w erze AI” , a na tegorocznych targach CES spodziewanych jest ponad 700 przedstawicieli z Korei Południowej, w tym LG i Kia.
Według Yamamoto liczba firm z koreańskimi korzeniami może być jeszcze większa, ponieważ „niektóre firmy otwierają biura w USA i uczestniczą w rynku jako firmy amerykańskie”. Koreańskie startupy priorytetowo traktują rynek północnoamerykański, ponieważ rynek krajowy nie jest tam tak duży, jak w sąsiedniej Japonii.
W tym samym czasie w targach weźmie udział około 70 japońskich firm, w tym takie giganty jak Sony i Panasonic Holdings. Jednak stosunkowo niewielu producentów samochodów będzie obecnych, co zdaniem obserwatorów wynika ze stosunkowo ostrożnej strategii japońskich firm. Zachodni producenci z kolei chętniej prezentują samochody koncepcyjne, takie jak BMW z funkcją zmiany koloru, zaprezentowane na targach CES na początku tego roku.
Rzecznik CTA poinformował, że odnotowano wzrost liczby rejestracji oraz silną obecność wystawców i uczestników z regionu Azji i Pacyfiku, który jest ważnym rynkiem dla światowego przemysłu technologicznego.
Mniej wielkich chińskich firm technologicznych, więcej startupów
W ostatnich latach liczba chińskich wystawców zmniejszyła się z powodu epidemii COVID-19 i napięć między USA a Chinami. Tylko 2296 osób z Chin weźmie udział w targach CES 2023, co stanowi znaczny spadek w porównaniu z 11 067 uczestnikami targów CES 2020, 12 839 w 2019 roku i 15 383 w 2018 roku.
Znane marki, takie jak Huawei, Alibaba i Tencent, nie pojawią się w tym roku, choć spodziewane są pewne duże chińskie firmy z branży elektroniki użytkowej, w tym Hisense i TCL. Na liście wystawców znajdują się również ByteDance i jego spółka zależna TikTok.
Chiny podążają za ogólnym trendem wśród wystawców targów CES. Wiele dużych firm rezerwuje swoje najważniejsze ogłoszenia na wewnętrzne imprezy premierowe, a ich produkty są skierowane głównie do konsumentów w kraju. Pozostawiają CES mniejszym firmom. Spośród 4000 wystawców w tym roku ponad 1200 rozstawi stoiska w Eureka Park, przestrzeni zarezerwowanej dla globalnych startupów.
Na liście wystawców targów CES 2024 znalazło się ponad 1000 firm z Chin, głównie startupów i mniejszych przedsiębiorstw. Wiele z nich poszukuje możliwości rozwoju za granicą ze względu na coraz większą konkurencję na rynku krajowym.
(Według Nikkei)
Źródło
Komentarz (0)