Branża półprzewodników ulega zmianom i wymaga wysoko wykwalifikowanych zasobów ludzkich

Globalny przemysł półprzewodników przeszedł głęboką transformację w ciągu ostatnich dziesięciu lat. „Cały program edukacji i rozwoju zasobów ludzkich musi dostosować się do nowego paradygmatu” – powiedział prof. Albert Yeu-Chung Lin, ekspert ds. inteligencji półprzewodników z Narodowego Uniwersytetu Yangming Chiao-Tung (Tajwan, Chiny), podczas Wietnamsko-Tajwańskiego Forum Promocji Zasobów Ludzkich w Dziedzinie Półprzewodników, które odbyło się rano 30 października.

Historycznie, wartość w branży pochodziła głównie z zmniejszania tranzystorów zgodnie z prawem Moore'a. Jednak „jak dotąd dalsza miniaturyzacja jest praktycznie niemożliwa” – mówi profesor. Zamiast tego, nowa wartość powstaje w innych kierunkach: zaawansowane obudowy, nowe materiały, integracja 3D i technologie fotoniczne.

W-3010 tajwan.jpg
Profesor Albert Yeu-Chung Lin, ekspert ds. wywiadu w sektorze półprzewodników na Narodowym Uniwersytecie Yangming Jiaotong, przedstawił Strategię Rozwoju Zasobów Ludzkich w Przemyśle Półprzewodników. Zdjęcie: Du Lam

Ta zmiana sprawiła, że ​​przemysł półprzewodników nie koncentruje się już tak jak dotychczas na projektowaniu, produkcji i montażu. Pojawiło się wiele nowych etapów, wymagających zasobów ludzkich z interdyscyplinarną wiedzą z zakresu fizyki, chemii, materiałoznawstwa, automatyki i sztucznej inteligencji.

W Wietnamie zapotrzebowanie na kadry w branży półprzewodników gwałtownie rośnie. Zgodnie z programem „Rozwój kadr dla przemysłu półprzewodników do 2030 roku, z wizją do 2050 roku”, do 2030 roku Wietnam planuje wyszkolić co najmniej 50 000 pracowników z wykształceniem wyższym lub wyższym, w tym co najmniej 42 000 inżynierów, licencjatów i co najmniej 7500 magistrów oraz 500 doktorantów.

Pan Albert Yeu-Chung Lin skomentował, że obecny poziom zasobów ludzkich w branży półprzewodników w Wietnamie jest nadal niski i wymaga wzmocnienia. Na etapach o wysokiej wartości, takich jak badania materiałowe, projektowanie architektury układów scalonych czy rozwój technologii pakowania 3D, brakuje wysoko wykwalifikowanych kadr. To luka, którą należy wypełnić, wspierając magistrów i doktorów.

Podzielając ten pogląd, prof. Konrad Young, dyrektor Akademii Przemysłowej Innowacji Akademickiej, były dyrektor Centrum Badawczo-Rozwojowego w TSMC Corporation, stwierdził, że kształcenie inżynierów półprzewodników powinno „rozpocząć się od wizji ostatecznego celu” , którym jest zastosowanie wiedzy naukowej w praktyce.

Przyznał, że w ciągu czterech lat studiowania elektryki i elektroniki na uniwersytecie, choć nauczył się wielu rzeczy, nie potrafił ich wykorzystać w praktyce. Dopiero gdy rozpoczął studia doktoranckie na Uniwersytecie w Berkeley (USA), zdał sobie sprawę z prawdziwego celu swojej wiedzy.

Chińskie półprzewodniki przebijają się dzięki korektom

Doświadczenia gospodarek o silnym przemyśle półprzewodnikowym pokazują, że rola zasobów ludzkich wykształconych podyplomowo jest niezastąpiona.

W Chinach, gdzie około 200 000 studentów rocznie studiuje mikroelektronikę, kraj wciąż nie ma 300 000 inżynierów półprzewodników. „Teoretycznie uzupełnienie tej luki zajęłoby zaledwie półtora roku, ale niedobór ten nie zmienił się w ciągu ostatnich siedmiu lat” – mówi profesor Albert Yeu-Chung Lin. Powodem jest, jak twierdzi, fakt, że „tylko około 12 procent absolwentów faktycznie pracuje w przemyśle półprzewodników – reszta przechodzi do innych branż, ponieważ pensje są tam zbyt niskie”.

W 2018 roku chińskie zasoby ludzkie wysokiego szczebla stanowiły zaledwie około 1% osób z tytułem doktora i 15% z tytułem magistra. Od tego czasu Chiny potroiły liczbę doktorów i podwoiły liczbę magistrów, co przełożyło się na znaczny wzrost wydajności przemysłu.

W-3010 tsmc.jpg
Prof. Konrad Young, dyrektor Akademii Innowacji Akademicko-Przemysłowych, były dyrektor Centrum Badawczo-Rozwojowego TSMC Corporation. Zdjęcie: Du Lam

Na Tajwanie, największym na świecie centrum produkcji układów scalonych, wskaźnik ten jest jeszcze wyższy: większość siły roboczej stanowią osoby z tytułem magistra, a około 3-5% z doktoratem. Pozwala to firmom takim jak TSMC podejmować się zadań o wysokiej wartości, takich jak zaawansowane pakowanie – obszar, który kiedyś był „uważany za niskomarżowy”, ale teraz stał się „kluczowym motorem wzrostu”.

Eksperci twierdzą, że w porównaniu z Wietnamem obecna struktura zasobów ludzkich jest „bardzo podobna do tej w Chinach w 2018 r.” i wymaga dostosowania, aby osiągnąć międzynarodową konkurencyjność.

Na podstawie własnych doświadczeń zaproponował cztery konkretne plany działań, w tym zwiększenie liczby szkoleń podyplomowych, zwłaszcza w takich specjalistycznych dziedzinach jak materiałoznawstwo, projektowanie mikroprocesorów i fotonika; opracowanie długoterminowej strategii mającej na celu zapewnienie ciągłego przepływu zasobów ludzkich, zachęcanie studentów do wybierania półprzewodników; współpracę ze szkołami międzynarodowymi w celu uruchomienia programów certyfikacji zawodowej i szkoleń krótkoterminowych; wprowadzenie laboratoriów wirtualnych, aby studenci w wielu szkołach mogli ćwiczyć i prowadzić badania bez konieczności korzystania z obiektów fizycznych.

Innym rozwiązaniem jest stworzenie „rezerwy siły roboczej w przemyśle półprzewodnikowym”, mechanizmu regulującego podaż i popyt na siłę roboczą w branży. „Posiadanie rezerwy siły roboczej nie tylko pomaga zrównoważyć rynek, ale także umożliwia elastyczne dostosowywanie się w przypadku wzrostu lub spadku popytu” – zasugerował.

Według niego, niewielki niedobór jest lepszy niż nadmiar, ponieważ „branża półprzewodników może przyciągnąć talenty tylko wtedy, gdy pensje są wystarczająco atrakcyjne”.

Odnosząc się do szkoleń, prof. Konrad Young, dyrektor Akademii Przemysłowych Innowacji Akademickich, podkreślił wagę współpracy państwa, przedsiębiorstw i instytucji szkoleniowych w rozwijaniu talentów w dziedzinie półprzewodników. Ponadto studenci inżynierii muszą również zdobywać wykształcenie w zakresie nauk humanistycznych i komunikacji, aby stać się inżynierami, którzy są zarówno kompetentni zawodowo, jak i życzliwi.

Wyrażając duże uznanie dla wszechstronnego ekosystemu półprzewodników na Tajwanie, pan Vu Quoc Huy, dyrektor Narodowego Centrum Innowacji (NIC), stwierdził, że w połączeniu z potencjałem narodu wietnamskiego obie strony mogą wspólnie stworzyć silny sojusz, który pozwoli im głębiej uczestniczyć w globalnym ekosystemie półprzewodników, wspierać nowe pokolenie inżynierów i tworzyć kolejne przełomy technologiczne.

W-3010 intensywny trening piłkarski.jpg

Aby stworzyć ramy długoterminowej współpracy między Wietnamem a Tajwanem (Chiny) w zakresie szkoleń, badań, wymiany wykładowców i studentów oraz rozwoju zasobów ludzkich w przemyśle półprzewodników, w Wietnamie otwarto Biuro Programu Stypendialnego INTENSE.

Jednocześnie 30 października podpisano Memorandum o porozumieniu w sprawie współpracy przy wdrażaniu programu stypendialnego INTENSE w Wietnamie między NIC a Narodowym Tajwańskim Uniwersytetem Nauki i Technologii (NTUST). Na początkowym etapie uczestniczyła w nim grupa wietnamskich uniwersytetów, w tym Uniwersytet Nauki i Technologii w Hanoi, Wietnamski Uniwersytet Narodowy w Hanoi, Uniwersytet Elektryczny, Uniwersytet Transportu oraz szereg innych instytucji szkoleniowych.

Stypendium INTENSE integruje zasoby Ministerstwa Edukacji, przedsiębiorstw i uniwersytetów na Tajwanie, aby przyciągnąć i przeszkolić wysokiej jakości kadry w dziedzinie półprzewodników, nauk ścisłych, technologii, inżynierii i matematyki (STEM) oraz finansów. Programy szkoleniowe obejmują studia magisterskie, studia podyplomowe, studia drugiego stopnia, studia wyższe i staże.

Jak twierdzi profesor Jia-Yush Yen, prezydent Narodowego Tajwańskiego Uniwersytetu Nauki i Technologii, studenci, którzy ukończyli studia i pracę na Tajwanie, mogą wrócić tam i wykorzystać swoje doświadczenia, by przyczynić się do rozwoju wietnamskiego przemysłu półprzewodników.

Tesla i Apple „ratują” odlewnię układów scalonych Samsunga Podczas gdy światowi giganci technologiczni starają się zmniejszyć swoją zależność od TSMC, odlewnia układów scalonych Samsunga wraca na właściwe tory dzięki kontraktom o wartości miliardów dolarów z takimi firmami jak Tesla, Apple i Nintendo.

Źródło: https://vietnamnet.vn/ty-le-nhan-luc-ban-dan-trinh-do-cao-cua-viet-nam-van-con-thap-2457960.html