26 lipca szpital Binh Dinh ( Gia Lai ) poinformował o pomyślnym usunięciu żywej pijawki o długości około 8 cm z nosa pacjenta D.VH (53 lata, zamieszkałego w górskiej gminie An Lao, w prowincji Gia Lai).
Obecnie stan zdrowia pacjenta jest stabilny i dobry.
Wcześniej pacjent zgłosił się do szpitala z powodu długotrwałego krwawienia z nosa o nieznanej przyczynie, któremu towarzyszyły trudności w oddychaniu, obrzęk jamy nosowej i duża ilość świeżej krwi.
Podczas badania i endoskopii lekarz odkrył pijawkę pełzającą w jamie nosowej. Jest to rzadkie ciało obce, ale bardzo niebezpieczne, jeśli nie zostanie szybko leczone.
Zespół dyżurny natychmiast wykonał endoskopię i skutecznie usunął pijawkę o długości 8 cm. Po zabiegu pacjent przestał krwawić, mógł swobodnie oddychać, a jego stan zdrowia stopniowo się stabilizował.
Według dr. specjalisty Le Dinh Huonga z Oddziału Otolaryngologii, który bezpośrednio przeprowadził endoskopię: „Odkryliśmy żywą pijawkę poruszającą się w jamie nosowej. To rzadki, ale niezwykle niebezpieczny przypadek. Kiedy pijawki dostaną się do nosa, przyczepiają się do błony śluzowej przyssawkami i wydzielają antykoagulanty, przez co pacjent nie odczuwa wyraźnego bólu, co znacznie utrudnia ich wykrycie. Długotrwałe pozostawienie pijawki może spowodować poważną utratę krwi, infekcję, a nawet przedostanie się do oskrzeli, powodując niedrożność dróg oddechowych i zagrażając życiu pacjenta”.
Według pana D.VH, około tydzień temu poszedł do lasu i napił się wody prosto ze strumienia. Po tym miał długotrwały krwotok z nosa, ale nie odczuwał wyraźnego bólu.
Udał się do prywatnej placówki medycznej w Hoai Nhon na badania kontrolne, ale nie znaleziono jednoznacznej przyczyny./.
Source: https://www.vietnamplus.vn/uong-nuoc-tu-khe-suoi-nguoi-dan-ong-bi-con-vat-dai-8cm-ky-sinh-trong-hoc-mui-post1051978.vnp






Komentarz (0)