Według doniesień MU jest gotowe aktywować klauzulę, aby odkupić obrońcę Goncalo Inacio od Sportingu Lizbona za 60 milionów euro podczas zimowego okna transferowego, rozpoczynającego się w styczniu 2024 roku.
| MU powraca do negocjacji w sprawie kupna Goncalo Inacio. (Źródło: The Sun) |
Według JM Jornal , MU promuje powrót Goncalo Inacio w styczniu. Ze względu na ograniczenia wydatków wynikające z finansowego fair play, Czerwone Diabły negocjują z portugalskim klubem stopniowe opłacanie kwoty transferu.
Dokładniej rzecz ujmując, Goncalo Inacio, który ma umowę ze Sportingiem obowiązującą do lata 2027 roku, ma w umowie klauzulę odstępnego wynoszącą 60 milionów euro.
Na razie MU zaproponowało zapłatę 45 milionów euro i pozostałe 15 milionów euro w formie dodatkowych opłat. Podobno Sportling jest gotowy pozbyć się Inacio.
Nie wiadomo jednak, czy przyjmą taką ofertę od Czerwonych Diabłów, zwłaszcza że piłkarzem tym interesują się również Liverpool, Real Madryt i Newcastle.
Trener Erik ten Hag musi naprawdę „załatać” obronę MU z powodu silnych kontuzji. Na pozycji środkowego obrońcy Lisandro Martinez pauzuje do końca roku, a Raphael Varane niedawno stracił miejsce w wyjściowym składzie na rzecz Harry'ego Maguire'a z powodu kontuzji i niestabilnego stanu zdrowia.
Pozostałe dwa nazwiska, Victor Lindelof i Jonny Evans, są w porządku, choć nie napawają optymizmem defensywę MU, gdzie skrzydłowi również mają „rannych żołnierzy”.
Pojawiły się informacje, że MU jest gotowe sprzedać Raphaela Varane'a do Saudi Pro League w styczniu 2024 r., podczas gdy francuski pomocnik nie jest już zainteresowany pozostaniem na Old Trafford i chce wydostać się z „bałaganu”.
MU zajmuje obecnie 6. miejsce w Premier League z 21 punktami po 12 meczach.
W Lidze Mistrzów znajdują się w bardzo niepewnej sytuacji, gdyż spadli na ostatnie miejsce w Grupie A z zaledwie jednym zwycięstwem i trzema porażkami, podczas gdy Bayern Monachium zapewnił sobie już wcześniej awans, odnosząc cztery zwycięstwa z rzędu.
Źródło






Komentarz (0)