| Pracownicy pracują w fabryce dziewiarskiej w Kalkucie w Indiach. (Źródło: AFP) |
Indie to długoterminowa strategia inwestycyjna
Aż 61% z 500 amerykańskich dyrektorów, ankietowanych przez OnePoll, stwierdziło, że wybraliby Indie zamiast Chin, gdyby oba kraje mogły produkować te same surowce. W ciągu najbliższych pięciu lat 56% respondentów zadeklarowało, że wybierze Indie jako miejsce zaspokajania potrzeb w zakresie łańcucha dostaw.
Badanie wykazało, że 59% respondentów stwierdziło, że kupowanie surowców z Chin jest „w pewnym stopniu ryzykowne” lub „bardzo ryzykowne”.
„Amerykańskie firmy traktują Indie jako długoterminową strategię inwestycyjną, a nie krótkoterminowy sposób na uniknięcie ceł” – powiedział Samir Kapadia, dyrektor generalny India Index.
Ciepłe relacje między USA a Indiami to jeden z powodów, dla których amerykańskie firmy rezygnują z działalności w Chinach, a Nowe Delhi stanowi atrakcyjną opcję.
Relacje między oboma krajami weszły w nowy rozdział wraz z wizytą państwową premiera Narendry Modiego w Białym Domu w czerwcu 2023 roku. Podczas wizyty podpisano szereg porozumień dotyczących istotnej współpracy w dziedzinie obronności, technologii i dywersyfikacji łańcucha dostaw.
W tym czasie, podczas spotkania z premierem Modim, prezes Amazona, Andy Jassy, zapowiedział, że firma zainwestuje w Indiach dodatkowe 15 miliardów dolarów. Według Jassy'ego, powyższa inwestycja zwiększy łączną wartość inwestycji Amazona w Indiach do 26 miliardów dolarów do 2030 roku.
Miliarder Elon Musk, prezes firmy produkującej samochody elektryczne Tesla, ujawnił również, że rozmawiał z premierem Indii Modim o możliwości zbudowania w niedalekiej przyszłości fabryki samochodów elektrycznych Tesla w Indiach.
„Indie mają potencjał rozwoju zrównoważonej energii, w tym energii słonecznej, akumulatorów stacjonarnych i pojazdów elektrycznych. Mam nadzieję, że uda mi się wprowadzić do tego kraju satelitarną usługę internetową Starlink firmy SpaceX” – powiedział założyciel Tesli.
Indie nie tylko mają potencjał rynku liczącego miliard ludzi, ale rozwijają się również dzięki dużym inwestycjom w infrastrukturę produkcyjną oraz wysoko wykwalifikowane zasoby ludzkie, stając się tym samym jednym z najlepszych wyborów, jeśli chodzi o dywersyfikację łańcuchów dostaw z międzynarodowymi przedsiębiorstwami.
Wietnam – kolejny wybór
Podobnie jak Indie, Wietnam jest również alternatywą dla inwestorów stosujących strategię „Chiny + 1”. Wiele amerykańskich firm działających tylko w jednej lokalizacji w Azji, głównie w Chinach, rozważa obecnie rozwój drugiej lokalizacji poza granicami kraju. W ASEAN Wietnam jest uważany za odpowiedni cel ze względu na swoje położenie geograficzne w sąsiedztwie Chin.
SCMP stwierdził również, że Wietnam jest często pierwszym wyborem, gdy chińscy producenci rozważają przeniesienie działalności za granicę. Ponieważ ten kraj w kształcie litery S ma dużą siłę roboczą i łatwy dostęp do rozwiniętych rynków na całym świecie .
Chińscy producenci są pod presją, ponieważ amerykańscy klienci przenieśli część zamówień i partnerstw poza granice kraju, aby zabezpieczyć się przed ryzykiem wojny handlowej, powiedział Yan Shaohua, badacz z Instytutu Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Fudan.
„Przeprowadzka do Wietnamu lub innego kraju ASEAN może stać się nieunikniona” – powiedział pan Yan.
W miarę jak wojna handlowa między USA a Chinami wkracza w szósty rok, a Waszyngton zwiększa kontrolę nad pochodzeniem towarów, wiele amerykańskich firm nie postrzega już relokacji jako opcji, lecz jako konieczność.
| W marcu 2023 roku delegacja 52 czołowych amerykańskich firm przybyła do Wietnamu, aby omówić możliwości współpracy inwestycyjnej i biznesowej. Na zdjęciu delegacja amerykańskich firm robi pamiątkowe zdjęcie z premierem Pham Minh Chinhem . (Źródło: OWP) |
W szczególności Wietnam i Stany Zjednoczone oficjalnie podniosły poziom swoich relacji do poziomu wszechstronnego partnerstwa strategicznego. Eksperci twierdzą, że ten symboliczny krok jest niezwykle ważny dla wzmocnienia zaufania między oboma krajami. Waszyngton obecnie zwiększa swoje ambicje w zakresie rozwoju szeregu ważnych branż technologicznych, takich jak produkcja chipów.
Ryzyko pozostaje
Z badania wynika, że amerykańskie przedsiębiorstwa nadal podchodzą ostrożnie do kwestii potencjału łańcucha dostaw w Indiach.
Z badania OnePoll wynika, że 55% respondentów stwierdziło, że zapewnienie jakości stanowi „średnie ryzyko”, z jakim musieliby się zmierzyć, gdyby mieli fabrykę w Indiach.
We wrześniu 2023 roku dostawca Apple, Pegatron, musiał tymczasowo zamknąć swoją fabrykę w Chengalpattu w Indiach po wybuchu pożaru.
Firmy amerykańskie prowadzące działalność w kraju premiera Narendry Modiego obawiają się także ryzyka związanego z dostawą (48%) i kradzieżą własności intelektualnej (48%).
Amitendu Palit, starszy pracownik naukowy i szef wydziału handlu i ekonomii w Instytucie Studiów Azji Południowej, stwierdził również, że całkowite przeniesienie łańcucha dostaw poza Chiny jest niemożliwe.
„Prawda jest taka, że Chiny zawsze będą kamieniem węgielnym amerykańskiej strategii łańcucha dostaw” – powiedział pan Kapadia.
Na rynku wietnamskim pan Kapadia zdał sobie sprawę, że Indie mają możliwość dotarcia do znacznie większej liczby klientów, niż ma Wietnam.
Z perspektywy przemysłowej Wietnam od wielu lat przeżywa rozkwit, powiedział Michael Every, globalny strateg w Rabobanku. Niskie płace i młode społeczeństwo przyczyniły się do stabilnej podaży siły roboczej i rynku konsumenckiego w Wietnamie.
Jednak przedsiębiorstwa, które chcą przenieść swoje łańcuchy dostaw do Wietnamu, mogą musieć poczekać, ponieważ niektóre fabryki są już przeciążone, powiedział Michael Every.
Źródło






Komentarz (0)