Magazyn kontenerowy w porcie Tan Vu. (Zdjęcie: Tuan Anh/VNA)

Podczas swojej kampanii prezydenckiej w USA Donald Trump wielokrotnie groził nałożeniem 10-20% podatku na import ze wszystkich krajów i do 60% podatku na import z Chin.

Analitycy twierdzą, że jest prawdopodobne, iż „człowiek od ceł” wykorzysta uprawnienia wykonawcze, w tym ustawę o międzynarodowych nadzwyczajnych uprawnieniach gospodarczych (IEEPA), która pozwala prezydentowi USA reagować na sytuacje nadzwyczajne za pomocą środków ekonomicznych, aby podjąć działania natychmiast po objęciu urzędu 20 stycznia 2025 r.

Oczekuje się, że potencjalne cła wprowadzone przez administrację Trumpa będą miały poważny wpływ na handel światowy, a wielu partnerów handlowych USA przygotowuje się na najgorszy scenariusz.

Ekspert Larry Summers, profesor Uniwersytetu Harvarda i były sekretarz skarbu w administracji prezydenta Billa Clintona, ostrzegał, że polityka handlowa Trumpa, jeśli wejdzie w życie, może doprowadzić do ryzyka wojny handlowej, zaburzając łańcuchy dostaw i zwiększając globalne koszty produkcji.

W wywiadzie dla CNN 13 listopada profesor Summers powiedział: „Jeśli prezydent elekt Trump zrobi to, co mówił w kampanii, szok inflacyjny będzie znacznie większy niż w 2021 roku”.

Analiza Oxford Economics sugeruje, że proponowane przez Trumpa podwyżki ceł i cięcia imigracyjne mogą spowodować wzrost inflacji w USA powyżej oczekiwań. Inflacja ta może wpłynąć na wartość dolara na arenie międzynarodowej, uderzając w kraje silnie uzależnione od handlu z USA i spowalniając globalny wzrost gospodarczy.

Druga kadencja Trumpa jako prezydenta USA przyniesie wzrost napięć między USA a Chinami, szczególnie w kwestiach handlowych i technologicznych. Podwyższenie ceł na cały import z Chin i ograniczenie inwestycji z tego azjatyckiego kraju przyspieszy oddzielenie dwóch największych gospodarek świata , a cena tego będzie, jak zapowiadają, „bardzo wysoka”.

W przypadku krajów regionu Azji i Pacyfiku można się spodziewać, że polityka prezydenta Trumpa spowoduje zakłócenia w gospodarkach zależnych zarówno od rynku amerykańskiego, jak i chińskiego.

Wietnam nie „stoi z boku”

Wietnam jest jednym z krajów z nadwyżką handlową w handlu z USA. Według Generalnego Departamentu Celnego, w okresie od stycznia do października 2024 roku Stany Zjednoczone były największym rynkiem eksportowym Wietnamu, z szacowanymi obrotami w wysokości 98,4 mld USD, co stanowi 29,3% całkowitego obrotu eksportowego kraju i wzrost o 24,2% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.

Do towarów najczęściej eksportowanych na rynek amerykański należą: owoce morza o wartości 1,5 mld USD, wyroby z tworzyw sztucznych o wartości 2,4 mld USD, drewno i produkty z drewna o wartości 7,3 mld USD, tekstylia o wartości 13,3 mld USD, obuwie o wartości 6,8 mld USD, komputery, produkty elektroniczne i podzespoły o wartości 19,1 mld USD, telefony wszelkiego rodzaju i podzespoły o wartości 8,7 mld USD, maszyny, urządzenia, części zamienne o wartości prawie 18 mld USD itd.

Jeśli prezydent-elekt Trump będzie prowadził politykę protekcjonistyczną, największa gospodarka świata prawdopodobnie nałoży wyższe cła na produkty z Wietnamu, aby zmniejszyć deficyt handlowy kraju. Wywrze to presję na wietnamskich eksporterów i podniesie koszty produktów importowanych z Wietnamu do USA.

Jednak pomimo niepewnych perspektyw polityki amerykańskiej, wielu ekspertów uważa, że ​​Azja Południowo-Wschodnia, w tym Wietnam, pozostanie stabilnym regionem pod względem wzrostu gospodarczego i dużych możliwości handlowych.

Dodaj nowe możliwości

Wietnam jest obecnie jednym z głównych partnerów handlowych i inwestycyjnych USA w Azji Południowo-Wschodniej. Rosnące globalne napięcia handlowe stwarzają Wietnamowi możliwości pozyskiwania nowych inwestycji, ponieważ globalne firmy dążą do dywersyfikacji produkcji, aby uniknąć ryzyka geopolitycznego.

Administracja Trumpa często priorytetowo traktowała umowy dwustronne. Dlatego Wietnam może wykorzystać okazję do negocjacji, aby zwiększyć eksport korzystnych produktów, jednocześnie importując dodatkowe materiały z USA (takie jak drewno, stal itp.).

W miarę jak Stany Zjednoczone starają się uniezależnić od tanich towarów z Chin, wietnamskie przedsiębiorstwa mogą wykorzystać tę okazję, aby „wypełnić lukę”, produkując towary, których brakuje w Stanach Zjednoczonych i których produkcja krajowa jest trudna do zapewnienia.

Jednak niektórzy eksperci uważają, że Wietnam powinien także skupić się na szerszym otwarciu swojego rynku na towary amerykańskie, aby zmniejszyć istniejący deficyt handlowy.

Wietnamskie Biuro Handlowe w USA, powołując się na informacje zamieszczone na stronie internetowej Departamentu Handlu USA, stwierdziło, że amerykański przemysł wytwórczy zidentyfikował szereg produktów, w tym produkty rolne, przetworzoną żywność i suplementy diety, o znacznym potencjale wzrostu eksportu, jeśli tylko uda się jeszcze bardziej obniżyć wietnamskie cła.

Oprócz kwestii podatkowych Departament Handlu USA wspomniał również o barierach technicznych w Wietnamie, rekomendując przeprowadzenie przeglądu w celu ułatwienia importu i zmniejszenia deficytu handlowego ze Stanami Zjednoczonymi.

Niedawno Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych również wypowiedział się na temat umożliwienia niektórym produktom rolnym tego kraju wwozu do Wietnamu.

Polityka „Ameryka na pierwszym miejscu” z pewnością będzie miała pewien wpływ, ale niekoniecznie aż tak negatywny.

Biorąc pod uwagę dwustronne stosunki USA i Wietnamu na przestrzeni ostatnich 30 lat oraz komplementarną strukturę towarową między tymi dwoma krajami, można sądzić, że zmiany w polityce taryfowej wprowadzone przez administrację Trumpa nie wpłyną negatywnie na handel między tymi dwoma krajami w najbliższej przyszłości./.

Według vietnamplus.vn