W mediach społecznościowych Vinicius napisał: „Dziś chcę przeprosić wszystkich madridistów za moją reakcję, gdy zostałem zmieniony w meczu z Barceloną. Tak jak zrobiłem to bezpośrednio na dzisiejszym treningu, przepraszam kolegów z drużyny, klub i prezesa”.
25-latek przyznaje, że jego impulsywność wynika z chęci zwycięstwa i poświęcenia: „Czasami emocje biorą górę nad moim umysłem, bo zawsze chcę wygrywać i pomagać drużynie. Moja agresywna osobowość wynika z miłości do klubu i tego, co reprezentuje Real Madryt”.
Vinicius zakończył swój wpis obietnicą, że nadal będzie dawał z siebie wszystko: „Obiecuję walczyć w każdej sekundzie dla Realu Madryt, tak jak robiłem to od pierwszego dnia, kiedy dołączyłem do tej drużyny”.
Przeprosiny uznano za konieczny krok po tym, jak zdjęcie Viniciusa wściekłego schodzącego z boiska zaraz po zmianie wywołało wewnętrzne poruszenie w Realu Madryt, a trener Xabi Alonso próbował ustabilizować sytuację.
Brazylijski gwiazdor był zdenerwowany, gdy trener Alonso zdjął go z boiska w 72. minucie, co wywołało napiętą atmosferę na Bernabéu. Vinicius poszedł prosto do tunelu, po czym wrócił na ławkę rezerwowych, by w ostatnich minutach wdać się w kłótnię z piłkarzami Barcelony, która zakończyła się żółtą kartką.
Źródło: https://znews.vn/vinicius-xin-loi-post1598192.html






Komentarz (0)