(Dan Tri) - Ludowy Komitet Dzielnicy Cau Giay ( Hanoi ) zwrócił się do policji dzielnicowej z prośbą o zdecydowane zajęcie się sprawą służącej, która znęcała się nad 1-miesięcznym chłopcem, co wywołało oburzenie.
18 grudnia pani Trinh Thi Dung, wiceprzewodnicząca Ludowego Komitetu Dzielnicy Cau Giay (Hanoi), poinformowała, że władze otrzymały informację, że miesięczny chłopiec w dzielnicy Nghia Do był wielokrotnie molestowany przez służącą.
Ludowy Komitet Dzielnicy Cau Giay zwrócił się do policji dzielnicowej z prośbą o zbadanie sprawy i podjęcie surowych kroków wobec służącej.
„Powiat zamierza zająć się tą sprawą w sposób stanowczy. Kobieta wróciła do swojego rodzinnego miasta Tuyen Quang po incydencie. Władze kontaktują się z tą osobą i zapraszają ją na przesłuchanie” – powiedziała pani Dung.

Służąca rzuciła noworodka na łóżko (zdjęcie wycięte z filmu ).
Wcześniej pani HY (35 lat, wychowanka Nghia Do) złożyła skargę do policji okręgowej w związku z przemocą domową wobec jej miesięcznego syna ze strony służącej.
Po przejrzeniu wszystkich danych z kamer matka odkryła, że pokojówka NTL (57 lat) często mocno biła dziecko, potrząsała nim z boku na bok, a następnie rzucała na łóżko.
„Nigdy nie spodziewałam się, że kiedy po raz pierwszy zatrudnię pokojówkę, będę świadkiem tak okrutnych czynów wobec dziecka” – oburzyła się pani Y.
Według niej, za każdym razem, gdy uderzyła dziecko, pani L. siadała tyłem do kamery. Kiedy ją zatrudniono, pokojówka wiedziała, że rodzina zainstalowała kamerę w pokoju dziecka.
Po incydencie właściciel natychmiast wypłacił jej pensję i poprosił panią L. o opuszczenie domu. Pokojówka i jej krewni zadzwonili z przeprosinami, ale rodzina pani Y. nie chciała się pogodzić i nie chciała, aby kobieta ukrywała swoją tożsamość i miała możliwość dalszego „atakowania” innych dzieci.
Rodzina zabrała chłopca do Narodowego Szpitala Dziecięcego na badania kontrolne. Po wykonaniu zdjęć rentgenowskich i innych badań lekarz stwierdził, że nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości, ale konieczne jest monitorowanie pod kątem zespołu dziecka potrząsanego. Chłopiec był jeszcze mały, więc rodzina zabrała go do domu i poczekała na kolejną wizytę kontrolną za kilka dni.
To nie pierwszy raz, kiedy dzieci padły ofiarą przemocy ze strony niań, pokojówek i opiekunek. Według raportu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego z 2024 roku dotyczącego wdrażania praw dziecka, akty znęcania się nad dziećmi i przemocy wobec nich mogą mieć wiele potencjalnie złożonych konsekwencji. Czyny popełnione przez członków rodziny lub znajomych stanowią ponad 60% przypadków znęcania się nad dziećmi.
W placówkach ochrony dzieci oraz placówkach opiekuńczo-wychowawczych (licencjonowanych i nielicencjonowanych) odnotowuje się wiele przypadków znęcania się nad dziećmi i złego traktowania ich przez osoby bezpośrednio sprawujące nad nimi opiekę i je wychowujące, a liczba dzieci objętych opieką przekracza liczbę zarejestrowaną.
Source: https://dantri.com.vn/an-sinh/vu-be-trai-1-thang-tuoi-bi-giup-viec-quang-nem-yeu-cau-xu-ly-nghiem-20241218144304438.htm






Komentarz (0)