Czasem, gdy słyszę w prasie gorące wiadomości o aukcjach wietnamskich antyków we Francji, Niemczech czy USA, robię się nerwowy.
Plakat przedstawiający dokumenty i publikacje ECPAD dotyczące wojny
Australijskie okręty wojenne zacumowane w Sajgonie w 1913 roku (Biblioteka Stanowa Wiktorii, Australia)
Trzy szczyty Fansipan w Paryżu
Miasto Świateł Francji pełne jest fascynujących krajobrazów, jednak jeśli kochasz historię Wietnamu, nie możesz zignorować archiwów Wietnamu i Indochin, które są tu przechowywane. Przede wszystkim Francuska Biblioteka Narodowa (BNF), mieszcząca się w dwóch gigantycznych budynkach zaprojektowanych niczym dwie wielkie księgi otwarte na brzegach Sekwany. W BNF w 2017 roku po raz pierwszy zobaczyłem na własne oczy i dotknąłem map urbanistycznych współczesnego Sajgonu – sprzed prawie dwóch wieków. Był to ręcznie narysowany szkic centralnej ulicy z 1865 roku, wciąż zachowujący oryginalne, wypalone pociągnięcia ołówkiem na papierze croquis. Następnie duży wydruk A0 na współczesnym papierze, przedstawiający czarno-biały drzeworyt z perspektywy trójwymiarowej planowania Sajgonu, wykonany w 1880 roku. O la la! Widok i możliwość zbadania i sfotografowania każdego szczegółu oryginalnej mapy jest naprawdę interesujący, milion razy bardziej emocjonalny niż wirtualna mapa na komputerze. W BNF znajduje się seria ręcznie rysowanych lub drukowanych maszynowo map Sajgonu, Cho Lon, trzech regionów: Centralnego, Południowego i Północnego oraz całych Indochin, pochodzących z okresu od końca XIX wieku do około 1954 roku. Według danych bibliograficznych, BNF i powiązane z nim biblioteki przechowują 120 map i 523 zdjęcia poświęcone Indochinom. Na początku lat 70. dr Huynh Phan Tong, pisząc pracę doktorską na temat historii wietnamskiego dziennikarstwa, odkrył w BNF około 25 000 książek i ponad 1000 gazet z Indochin. Niedawno doktorant Cao Vy, pisząc rozprawę doktorską na temat książek wydanych w Kochinchinie, znalazł w BNF ponad 5000 książek z lat 1922–1944. Dr Nguyen Giang Huong, ekspert ds. wyceny w BNF, stwierdziła, że szacuje się, iż istnieją dziesiątki tysięcy dokumentów „wszelkiego rodzaju” dotyczących Wietnamu i Indochin. Dodała: „To niepełna statystyka, ponieważ BNF wciąż posiada wiele dokumentów, które nie zostały przeanalizowane i przetworzone”. Rzeczywiście, góra dokumentów Fansipan w samym sercu wspaniałego Paryża czekała i czeka na podbój i eksplorację przez miłośników historii Wietnamu. Paryż ma również inne wspaniałe biblioteki, które są częstymi celami podróży krajowych i zagranicznych wietnamskich uczonych. W 2018 roku dr Olivier Tessier, dyrektor biura Szkoły Dalekiego Wschodu (EFEO) w Ho Chi Minh, pokazał mi bibliotekę szkoły, znajdującą się w pobliżu stacji metra Trocadero. Jako student słyszałem, jak moi nauczyciele opowiadali o EFEO jako o legendarnym zamku – miejscu spotkań wielu francuskich i wietnamskich uczonych, których wybitne prace badawcze dotyczące Indochin, od początku XX wieku do dziś, są niezwykle dobrze zachowane. Teraz, wchodząc do „zamku”, widzę tysiące książek, gazet i dokumentów dotyczących Indochin i Azji sprzed i po 1975 roku, w doskonałym stanie. Wśród nich znalazłem kilka wietnamskich podręczników do nauki języka opracowanych przez Petrusa Truong Vinh Ky'a w latach 80. XIX wieku, dokumenty dotyczące historii Dinh Thuong Tho z 1864 roku – z czasów, gdy toczyła się debata na temat zburzenia tego zabytkowego budynku (59-61 Ly Tu Trong, Dzielnica 1, Ho Chi Minh). Jesienią 2022 roku, kiedy odwiedziłem Paryż, moi wietnamscy przyjaciele pokazali mi nową górę – Bibliotekę Paryskiego Towarzystwa Misyjnego (MEP). Słysząc o nim od dawna, wszedłem do środka i podziwiałem kolejny Fansipan, zawierający ponad 15 000 książek, 200 czasopism i 800 obrazów związanych z wieloma krajami Azji Wschodniej. Sam Wietnam ma ponad 1000 dzieł w języku Han Nom i wietnamskim. Ku mojemu zaskoczeniu, miałem okazję zobaczyć oryginalny, ręcznie pisany słownik Anamitico Latinum autorstwa biskupa Pigneau de Behaine, ukończony około 1773 roku, który zachował się w nienaruszonym stanie. Ten dokument to notatnik formatu większego niż A4, z równymi liniami chińskiego atramentu, zawierający cztery rodzaje pisma: łacińskie, Nom, Han i wietnamskie, wykorzystujące formy łacińskie – później nazwane językiem narodowym. Trzymałem również w ręku podobny ręcznie pisany notatnik z historią Annamów. Patrząc na pismo sprzed czterech wieków, nie mogłem powstrzymać się od myśli o anonimowych „starych duszach”, które pomagały misjonarzom dokumentować wietnamską kulturę i tworzyć współczesne pismo dla przyszłych pokoleń.Mapa Kochinchiny z lat 70. XIX wieku. Pod lewym rogiem znajduje się logo Sajgonu, a w prawym rysunek rezydencji Soai Phu Nam Ky. Mapa znajduje się w Instytucie Studiów Azji Południowo-Wschodniej w Singapurze. Zdjęcie wykonano w listopadzie 2023 roku.
Przeprawa przez ocean, spotkanie z „morzem dokumentów”
Wielokrotnie wracając do Paryża w ostatnich latach, miałem okazję odwiedzić Muzeum Wojskowe, Guimet, Cernuschi i Jacques'a Chiraca, które są miejscami przechowującymi wiele historycznych artefaktów i dzieł sztuki Wietnamu. Francuskie uniwersytety to również miejsca, w których znajduje się wiele dokumentów dotyczących Wietnamu i Azji Południowo-Wschodniej. W bibliotece Uniwersytetu Architektury w Paryżu zapoznałem się z ponad 120 pracami magisterskimi badającymi planowanie i architekturę Sajgonu i Hanoi , zawierającymi wiele danych starożytnych i współczesnych. Przeglądając je, byłem jednocześnie szczęśliwy i zazdrosny, skrycie mając nadzieję, że pewnego dnia te prace zostaną udostępnione w Internecie. Odwiedzając Centrum Archiwum Filmowego Armii Francuskiej (ECPAD), mieszczące się w starożytnej fortecy w stylu Vaubana, zostałem oprowadzony przez francuskich przyjaciół po obszernym archiwum zdjęć. Były tam tysiące starych zdjęć wciąż tkwiących w starych papierowych teczkach, wspaniale zdigitalizowanych na komputerze. Przez obiektywy oficerów-fotografów domy i codzienne życie w Sajgonie i Indochinach w latach 1945-1955 wydają się różnorodne i żywe.Sezamie, otwórz drzwi...
Autor Phuc Tien
Trzeba iść i znaleźć ukryte skarby
Gdzie są „góry dokumentów” i „morza dokumentów” dotyczące Wietnamu? Wiem, że znajdują się one w archiwach, bibliotekach i uniwersytetach Chin, Japonii, Anglii, Holandii, Portugalii i Hiszpanii – krajów, które od zarania dziejów utrzymywały stosunki dyplomatyczne z całym regionem Azji Południowo-Wschodniej. W szczególności w archiwach Watykanu znajduje się wiele rzadkich dokumentów i artefaktów związanych z Wietnamem, pochodzących z XV wieku. Oprócz wykorzystywania archiwów zagranicznych, nie możemy zapominać o archiwach krajowych ani ich marnować. Obecnie wiele wietnamskich dokumentów historycznych i artefaktów z różnych okresów jest nadal ukrytych w archiwach, bibliotekach, muzeach, uniwersytetach, a zwłaszcza wśród ludzi. Wszystkie one są bezcennymi skarbami, które należy pielęgnować, uzupełniać i szeroko promować wśród opinii publicznej i badaczy na wiele sposobów. Phuc Tien - Tuoitre.vn






Komentarz (0)